Tomek O. napisał(a):Witam. W Basce nie byłem, w Igrane dwa razy. Faktycznie jeśli szukasz:
- miejsca spokojnego, ze stosunkowo małą iloscią ludzi
- nie przeszkadza Ci/ jest to dla Ciebie zaletą, że w miasteczku nie ma żadnego klubu a zorganizowane przez miasto życie nocne praktycznie nie istnieje
- nie przeszkadza Ci że jesli chodzi o jedzenie to praktycznie masz wybór pomiędzy dosłownie kilkoma knajpkami (tutaj gorąco polecam knajpe U Tonka - zdecydowanie najlepsze żarcie na całej chyba Riwierze ))))
- zamiast dużych publicznych plaż szukasz miejsca gdzie kawałek dochodząc (jakieś 20-30 minut drogi) możesz w małych zatoczkach poopalac się spokojnie nago
- i wreszcie jesli szukasz miejsca które traktujesz nie jako miejsce docelowe tylko bazę wypadową do zwiedzania całego południa Chorwacji od Trogiru po Dubrownik....
To Igrane jest własciwym wyborem )))
A co apartamentu to byłem, sprawdziłem i polecam:
http://www.igrane.com/grgo-talijancic/index.htm
Pozdrawiam,
Fatamorgana napisał(a):Przynajmniej o połowę z tych rzeczy spytałbym samych właścicieli, bo niby co nam do tego jakie tam proponują warunki? Bazowanie na opinii poprzednich gości teoretycznie ma sens, ale nie we wszystkim, zwłaszcza, że pewne sprawy mogą ulec zmianie (niekoniecznie że na gorsze, ale na inne).
Chyba nie jedziecie do nich samych w gości, że pada pytanie o to, czy są na miejscu?
Czasami nadmiar obecności gospodarzy jest z lekka denerwujący.
Standardem jest, że po przyjeździe wszystko ma być przygotowane i zgodne z zapowiedziami, się z nimi witamy, płacimy i...mieszkamy. Wszelkie zauważone odstępstwa natychmiast zgłaszamy. A jak coś potem nie gra -to wzywamy.
Rzadko się zdarza, żeby właściciele wynajmujący od lat i dbający o renomę, mający stałą i polecaną klientelę nie wiedzieli o tych sprawach lub je lekceważyli. Nowi też muszą się postarać, żeby w tym biznesie zaistnieć.
Pozdr.
P.S. Ręczniki to chyba nie problem dla was zabrać swoje? Tak jest lepiej.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne