Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Igrane 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Madziulka2112
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 06.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka2112 » 04.09.2013 23:07

Nastał nowy poranek i plażing aż do 30.08 :hut:

Nastał b]30.08[/b]pogoda piękna i plany objechania autem Korculi mogą dojść do skutku.

Na początek Mali Ston ( przez około 50 km Pelijesacu "przebiegnę" szybko, poniewaz dzis tj. 4.09 Ston i okolice zostały dzis "zaliczone" :D

Obrazek

Mury Stonu:

Obrazek

Ston:

Obrazek

Obrazek

Po klikudziesięciu kilometrach dojeżdzamy do Orebica. Prom na kóry usiłujemy zdążyć już dopływa a przed nami jeszcze kawałek i jeszcze zakup biletów:

Obrazek

Na dosłownie ostanią minutę kupujemy bilet na prom i wjazd:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasz prom:

Obrazek

Po kilku dosłownie sekundach odpływamy, Orebič w tle:

Obrazek

Obrazek

Kościółek Gospa od Anđela i klasztor Franciszkanów ( ale o nim potem:))

Obrazek

Korcula z morza :D :

Obrazek

Kilka zdjęć przelotowych Korculi ( miasta) bo zostawiamy ją sobie w bliższej relacji na deser urlopu gdzie zamierzamy płynąć z Drvenika do Korculi promem 2,5 godziny :D :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kilkudziesięciu minutach dotarlismy do Veli Luka:

Obrazek

Obrazek

Objazd miejscowości i wyjeżdzamy kierując się na Smokvice i Čare ( kaktusy kóre załawiły mi dłonie na dwa dni :() Po próbie czy nie kolą zerwałam 3 na sadzonki do domu ale po chwili okazało sie ze sa mega zdradliwe i swoje malutkie kolce wbiły mi w obydwie dłonie :( Wyciągałam pensetą przez 2 dni malutkie kolce, ale do Łodzi je dowiozę!!:
Obrazek

Wracamy do miasteczka Korcula:

Obrazek

W tle Orebič:

Obrazek

Po obiadku składającym sie z pysznej pizzy i kawie waracmy do Orebica. Tym razem naszym celem jest Klasztor Franciszkanów z 1470 r. i panorama rozciągajaca sie na Korculę i wyspy dookoła:

Obrazek

Podjazd dosyć stromy ale widoki warte obejrzenia:

Obrazek

W końcu jesteśmy na około 300 m.n.p.m.
Obrazek

W Kučište szaleję windsurferzy i kitesurfarzy:
Obrazek

Nie mogłam sie oprzeć :P i musiałam zrobic po raz -enty zdjęcie murom Stonu:

Obrazek

Kolejka do przejścia granicznego Neum - Klek ciągneła sie prakycznie od granicy z Neum:

Obrazek

Po zachodzie słońca Mala Naretva:

Obrazek

I wzdłuż Naretvy przed Ploče:

Obrazek

Zmęczeni ale szczęliwi docieramy do Igrane wieczorem i standardowo winko na balkonie...gwiazdy itp...itd....

Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziałam( a jeżeli tak to :oczko_usmiech: , ale mam nadzieję, że znajdzie sie ktos kogo zachęciłam do zwiedzenia Korculi i Pelijesacu :D :D :D no i oczywiście do dalszej części relacji :D

C.D mam nadzieję że równie interesujący niebawem nastąpi :papa: :papa: :papa: :papa:
madzia828
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 02.04.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia828 » 05.09.2013 09:24

Madziulka super fotki :wink: może kiedyś zawitamy na Korculę :mrgreen:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 05.09.2013 09:54

zastanawiam sie nad Korculą na 2 tygodnie ... ale chyba przegrywa z Hvarem
Madziulka2112
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 06.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka2112 » 05.09.2013 19:44

Osobiście Korcula nam sie podobała jako wyspa, jest tam taki klimat jakby czas sie zatrzymał. Smokvica,Čara, Blato to miasteczka, wyglądajace jak z Corleone z Ojca chrzestnego :P

Natomiast Korcula jako miasteczko jest w czołówce w których mozna się zakochać i powracać ciągle. Ale to moje osobiste zdanie :hut:
Madziulka2112
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 06.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka2112 » 07.09.2013 23:46

Pozdrowienia dla silnej ekipy Górali z Polski ( a w szczególności Panu w slomkowym kapeludzu) za dzisiejszy występ na wręczeniu nagród za water polo. Byliście lepsi niż zespół, chociaz zespol też niczego sobie;-) :hut:
Madziulka2112
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 06.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka2112 » 08.09.2013 21:44

Dalsza część relacji już z Polski, niestety honeymoon dobiegł końca i jutro wyjazd. :papa: :papa: :papa:
Madziulka2112
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 06.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka2112 » 25.04.2014 10:18

Zapraszam do obejrzenia 15 minutowego filmiku z drogi Rijeka-Zadar cz.1 https://www.youtube.com/watch?v=P_wbaP9UDxc

Madziulka2112 napisał(a):Rozpoczynamy 16.08.2013 nasz długo wyczekiwany urlop i wyjazd do Chorwacji który jest naszym miesiącem miodowym. Planowaliśmy wyjazd 19.08 i nawet od tego dnia zarezerwowalismy kwatere w Igrane, jednak oboje z mężem lubimy coś zmieniać wiec postanowilismy przyśpieszyc wyjazd, a czemu by nie....:)

No więc droga ktora każdy zna Łódź wyjazd 01:30 - Ostrawa - Mikulov - Wiedeń - Mureck i Ptuj:

Obrazek

Jeziora przed Mikulovem

Obrazek

Do Mikulova zajechalismy po 7 rano, krotkie zakupy w sklepach i dalsza droga na Wien:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Urzekł mnie widok kolumny w Poysdorf - Dreifaltigkeitssäule

Obrazek

Obrazek

Objazd w Mureck...

Obrazek

...i widoki w drodze do Ptuj

Obrazek

Po drodze zaskoczył nas korek wracających z Cro na bramkach autostrady w Lucko ktory ciągnał się kilometrami:

Obrazek

Za 1 etap przystanku wybraliśmy Rijekę z planem zjechania w dół do Igrane Jadranką (niestety nocleg znaleźć było bardzo trudno w necie więc zatrzymaliśmy sie nad jeziorem Bajer w Fuzine) Jest to miejscowosc piękna, gorzysta około 40 km przed Rijeką.

Obrazek

Obrazek

Z noclegiem już troche gorzej, pamieta czasy Jugosławi a ceny europejskie - 55Euro za pokoj z dwoma łózkami, zlewem i szafa oraz wspólną toaleta. Stwierdziliśmy ze jedna noc damy rade. Śniadanie było wliczone w cene (dwie parówki na dwie osoby:) Po śniadaniu i nawet dobrej kawie około 9 ruszamy dalej.

Obrazek

Rozpoczynamy od Rijeki ponieważ zawsze chcielismy zwiedzić odcinek Cro od Rijeki do Igrane. Południe zwiedziliśmy aż po Dubrovnik w 2012 roku. A północ była zawsze nie po drodze.
Dojazd z Fuzine do Rijeki zajął nam około 40 minut autostrada A6:

Obrazek

Parking przy porcie, spacer po przyportowych uliczkach i stwierdzilismy ze szkoda czasu.....Rijeka nas nie urzekła a Jadranka czeka....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyjazd z Rijeki to dopiero frajda, widoki super.....
Zatrzymaliśmy sie na parkingu porobić zdjęcia i trafiła nam sie zagadka...czyżby to był tunel pod Jadranka?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po przejechaniu kilkunastu kilometrow zaskoczyl nas korek na skrzyzowaniu zjazdu z mostu na Krk. No cóz trzeba stac, po szybkiej konsultacji z Polakami jadacymi z naprzeciwka okazało ze korek jest jeszcze na godzine stania. Na mapie zobaczylismy objazd przez Smrika wiec skrecilismy w lewo i po krotkiej drodze wyjechalismy z powrotem na Jadranke przed miejscowością Jadranowo...

Obrazek

Korek rozładowal sie calkowicie dopiero przed Senj a ze zglodnielismy to przy okazji pozwiedzalismy troche Senj i twierdze w parku Nehaj

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Naszym głównym celem na najblizsze 2 dni był Zadar i zachody słonca przy akompaniamencie morskich organów. Kilka dni przed wyjazdem udało nam sie zarezerwować pokoj przy starówce w bliskiej odległosci od portu i organów morskich. Nocleg mielismy w Hostelu, 3 pokoje 2 osobowe + salon z aneksem kuchennym i wspolna łazienka. O wiele lepiej urzadzone i tansze niz w Fuzine. Z okna mielismy widok na dzwonnice kosciola Św. Donata ktora dzwonila co pol godziny i budzila nas juz o 7 rano.....ale spać dlugo w tak pieknym miescie nie wypada.

Wjazd do Zadaru:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W oddali starówka Zadaru

Obrazek

Na drugi dzień w niedziele rano 18.08 poszliśmy na kawe na ulice Obala Kresimira IV (wzdłuż wybrzeza) Kawa pyszna, ciągły ruch na Adriatyku spowodował że poszliśmy na bardzo długi spacer. Zrobilismy tego dnia okolo 15 km wokoł portu i po drugiej stronie kładki. Na obiadokolacje wybralismy pizzerie z pyszna pizza robiona na włoską modłę. Potem odpoczynek i zachód słonca przy organach morskich, jednak troche krocej niz poprzedniego dnia poniewaz rano trzeba wstawac i w droge.
Droga z Rijeki do Zadaru to okolo 200 km ale jechalismy okolo 6 godzin wliczajac korek i postoj w Senj. Trasa piekna widokowo ale dla kierowcy mecząca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podczas zachodu słońca ujrzeliśmy powracajacą łódź podwodna z pasazerami na pokladzie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy organach siedzi sie cudnie popijając winko Plavac i obserwujac ruch na morzu, dzieje sie bardzo duzo. Duzo promow, motorówek, łodzi w tym prom z Ancony plynący cala noc, robi wrazenie nie tylko na dzieciach :)

Obrazek

Obrazek

Zadar nie spi....

Obrazek

Obrazek

Poniedzialek 19.08 wyjezdzamy w strone Igrane, po drodze hodowla malży i tunczykow za Zadarem a potem juz Trogir i Split. Bardzo chciałam zwiedzic Trogir ale korek na Ciovo i widok zapchanych parkingów skutecznie nas zniechecił. Parkingi przepełnione, kilka zdjęc z auta i obietnica meza ze wrocimy jeszcze tu podczas tego wyjazdu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do Igrane dojechaliśmy okolo 18, w Splicie zrobilismy wieksze zakupy w Konzumie. Według nas porownując trase Rijeka - Zadar i Zadar - Igrane wygrywa ta pierwsza. Na calym odcinku piekne widoki, krete i zapierajace dech w piersiach drogi. Natomiast z Zadaru do Igrane dopiero od Trogiru zaczeło być ciekawie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I juz nasze Igrane....

Obrazek

Obrazek

Od 20 do 23 sierpnia odpoczywalismy na plazy i w morzu. Potem stwierdzilismy po porannej kapieli w Jadranie ze jedziemy do Makarskiej na obiad, miala byc Pasticada a skonczyło sie na rybce w konobie Decima. Potem spacerek kolo Hotelu Osejawa w poszukiwaniu kamerek z makaraskiej :) Potem droga wzdluż morza na półwysep Nugal, jednak moje obuwie nie jest odpowiednie na ta trase i zawrocilismy ale nie daruje i nastepnym razem załoze adidasy.

Obrazek

Obrazek

Podczas zobaczylismy ze jednak Titanik nie lezy na dnie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

C.D.N.
Madziulka2112
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 06.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Madziulka2112 » 02.08.2015 10:19

Z naszego "honey moon" w Igrane :D po dosyć długiej przerwie powstał film (podzielony na 3 części) z podróży po Peljesacu :hut:
https://www.youtube.com/watch?v=OH-pBVLZrgw
https://www.youtube.com/watch?v=D3MBFVAVkMs
https://www.youtube.com/watch?v=D3MBFVAVkMs


Tam jest po prostu przepięknie..... :D :hut:
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Igrane 2013 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone