napisał(a) U-la » 28.09.2009 22:37
Taaaaaaaa ostro trenuję
Ostatni raz piłkę do siatkówki miałam w rękach na zlocie koziołkowym
Ale te kilka punktów to chyba zdobyłam
A co zepsułam, to uratował Rafał K., więc się nie czuję winna
Ale do rzeczy. Witam Czytelników nowych (ciaoko Caal!!!!!) i Was stażystów
Moi ulubieni poeci, wierszokleci, fristajlowcy, wielcy ludzie szlachetnych serc
Prawdę powiedziawszy, to co wchodzę na forum, to udaję, że tego wątku w ogóle nie widzę
Sprawa wygląda tak... No tak prozaicznie, że aż głupio pisać az tyle ile mi za chwilę tu wyjdzie
Wyczerpałam limit mojego transferu w iPlusie. Nie mam jak ładować zdjęć. A przy okazji żadnych relacji też oglądać nie mogę
W pracy to ja jednak pracuję, więc się nie da. Druga możliwość - Wiola. Ale u Wioli morowe powietrze (ale jeszcze nie świńska grypa). Nawet jak sie przebiorę za sanitariuszkę powstańczą i nawiedzę jej dom, to będzie głupio... I stąd ta przerwa.
Na nowo powinnam ruszyć z kopytka 5 października. Chyba, że się jakiś cud zdarzy
A póki co, to szansa dla nieśmiałych
I zanim znów zacznę gadać, to można tu pisać, co komu leży na wątrobie
Fristajl monsunowy