Się nie odzywam, bo za każdym razem zatyka mnie z wrażenia. Ale czytam.
Naprawdę mogłybyście od razu wydać to drukiem. Byłaby kasa na następne wypady.
I sponsor byłby niepotrzebny.
Serdecznie pozdrawiam
Jola
Janusz Bajcer napisał(a):Całe szczęście, że trafiły się nam na forum Dwie Podniebne Księżniczki, które dzielą się swoimi wrażeniami i fotkami z tak odległego świata do którego ja raczej na pewno się nie udam.
Co do opisywanych "tojtet", do których trzeba "trafiać" to nie trzeba jechać do odległego świata, są jeszcze takie w Rosji lub na Ukrainie.
Jakby dobrze poszukać, to i Polsce też się gdzieś takowe znajdzie
typ napisał(a):Wiedziałem że będzie fajnie! A domyślam się że będzie jeszcze ciekawiej...
Choć zazdrość to niedobra cecha to ja szczerze zazdroszczę.
Tamte rejony to mój cel od wielu lat. Na razie tylko palcem po mapie, ale wierze że kiedyś tam będę.
W którymś momencie - gdzieś na poprzednich stronach chyba - pisałaś coś o Waszych planach trekkingu dookoła Annapurny. Chyba nie warto ze względu na popularność tamtego miejsca i komercję która wypycha "naturalność" tubylców - Ladakh pod tym względem jest ciekawszy.
typ napisał(a):shtriga napisał(a):Więc Wiola wpadła na pomysł, żeby odpowiadać: from Bielsko-Biała. Na co i tak zawsze padał odzew: Bjutiful kantry PŁAKAŁYŚMY.
Takie poczucie humoru mi się podoba
Jolanta M napisał(a):Się nie odzywam, bo za każdym razem zatyka mnie z wrażenia. Ale czytam.
Naprawdę mogłybyście od razu wydać to drukiem. Byłaby kasa na następne wypady.
I sponsor byłby niepotrzebny.
marsylia napisał(a):Ula, no miodzio
Wy to macie przygody Oczywiście tojlety mnie "poruszyły" , już sobie to zwizualizowałam .
Widoki przepiękne! Mogę sobie tylko wyobrazić, co tam czułaś
No i te plany, plany, a życie i tak weryfikuje .
Czekam na c.d. buźka!
JacYamaha napisał(a):Film i muzyczka super . A gdzie kit-ket?
tadeusz2 napisał(a):Podczytuje, co ja mówię, chłonę i pożeram każdy odcinek!!!
Wypada mi tylko nisko się pokłonić Ich Wysokościom Monsunowym i czekać na ciąg dalszy.
Interseal napisał(a):Witam!
Cześć Shtriga. Kiedy napisałaś mi w lipcu w mailu o wylocie do Indii, już wtedy wbiło mnie w komputerowy fotel. Teraz czytam, oglądam zdjęcia, a w dodatku dotarłyście w Góry...cóż powiedzieć? Tak blisko dachu Świata - pozytywna zazdrość we mnie
Pozdrawiam.
silesia2009 napisał(a):Tak z ukrycia sobie obserwuje i czytam, po tym ostatnim odcinku ujawniam się jako kolejna czytelniczka Gratuluję Wam odwagi i zazdroszczę Ci wszystkiego tego, czym się z nami dzielisz. I jak inni czekam ciągu dalszego
gratkorn napisał(a):Po filmiku Wioli ....
Uroczyście przysięgam nie przeklinać nigdy więcej:
- polskich dróg
- tylnego siedzenia cudownie wygodnej "Fiesty"
- komercji, komercji, komercji w radiu
Cudowne widoki
Jedna rzecz mnie tylko tak troszkę zastanawia - było już kilka "takich zdjęć" - zakładam, że to rodzice - noszą na rękach duże dzieci może to akurat tylko tak zdjęcia się trafiły albo może ja wyrodna matka jestem - ale te dzieciaki to tak na pięciolatki mi wyglądają ja już takich dwudziestu kilo na rękach nie nosiłam.... Ula, jest w tym coś czy przypadek zupełny
yskyerka napisał(a):O ja piórkuję, nie mogłam się oderwać, z roboty mnie wywala jak nic
To się nazywa chwytać chwilę, przygoda że hej. Super.
Tymona napisał(a):Ula - jak ja to lubię - chwila spokoju i Twoja relacja Jesteście niesamowite!!! O takich dzielnych kobitach jak Wy to trzeba trąbić i ogłaszać wszem i wobec, że "można" !!!
zlybanan napisał(a):a ja jeszcze raz się wtrącę
relacja bardzo mi się podoba ale jakość zdjęć nie uległa zmianie (i choć to może nie takie istotne to szkoda).
chyba wiem dlaczego - wygląda mi to na zbyt dużą kompresję, pojawiają się artefakty które dosyć mocno psują niektóre ujęcia dając efekt mocnego przeostrzenia i obwódek.
specjalnie by ułatwić autorce założyłem temat z opisem jak sobie z tym radzić
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=25902&sid=14
no chyba, że zbyt duża kompresja wyszła już z aparatu - często mają opcję jakość (quality) czy coś w tym rodzaju gdzie można regulować siłę JPEG. Jeśli tak to wiele nie wskóramy po fakcie zrobienia zdjęcia.
pozdrawiam i przepraszam, że się czepiam - to nie krytyka, wyłącznie z pozytywnych pobudek chciałem pomóc
wrzuciłbym to na PW by się nie wcinać ale wyłączone.
Basiulinek napisał(a):Ula - to wszystko takie niesamowite... Po kazdym odcinku relacjonuje moim chlopakom Wasze przygody-tez sa zachwyceni!A wczoraj jak powiedzialam,ze zywilas sie glownie suchym ryzem ,moj mezczyzna sie zamyslil i po chwili rzekl "to musiala niezle schudnac"! Strach sie bac-jaszcze wpadnie na to,zeby wyslac mnie na diete do Indiancow