Po intensywnym dniu spędzonym na wycieczce do Florencji, kolejny dzień był błogim lenistwem na plaży i ostatnimi spacerami po miasteczku.
Następnego dnia wyjechaliśmy dość wcześnie rano, bo czekał nas ostatni etap przed powrotem do domu, czyli Wenecja
Dojechaliśmy dość dobrze w okolicach godziny 13 do Wenecji. Wybraliśmy na nocleg hotel A&O Venezia Mestre. Usytuowany lokalizacyjnie bardzo dobrze, bo jakieś 300 m od dużego dworca kolejowego Venezia Mestre.
Hotel nowy, oddany do użytkowania chyba z miesiąc przed naszym przyjazdem (okolice lipca 2017) - my byliśmy w połowie sierpnia 2017. Pokój rodzinny dla stada 2+2 kosztował 54 EUR, bez śniadania.
Ponieważ przyjechaliśmy w niedzielę, to parkowanie jest gratis. Znaleźliśmy sporo wolnych miejsc obok hotelu (czerwona kreska).
Jak wieczorem wróciliśmy z zwiedzania, to przeparkowaliśmy samochód prawie na przeciwko hotelu (zwolniły się miejsca). Za parking hotel życzy sobie 15 EUR i są to też tylko wydzielone miejsca przy ulicy.
Mapka poglądowa:
Tam gdzie zielone kółko to hotel, niebieskie, dworzec.
W sumie pierwszy raz byłem na dworcu we Włoszech, ale delikatnie mówiąc bałagan jaki tam panował, przerażał ...
Nikt nie jest w stanie udzielić informacji sensownie o odjeżdżających pociągach, co chwilę jest zmieniana informacja z którego peronu ma być odjazd ... Ale udało się. Tym bardziej, że koszt biletów dla naszej 4 to było 5 EUR, więc rewelacja.
Uważam, ze to najlepsza opcja na dojazd do Wenecji. Powodów jest wiele, ale odpada nam całe zmartwienie związane z parkowaniem samochodu, pomijając koszty parkingu w Wenecji, które są wyższe niż koszt pociągu w obie strony. A fakt pooglądania sobie spokojnie z okien na zbliżającą się Wenecją, dodatkowo zwiększa atrakcyjność tego środka transportu.
Po przejechaniu (niepełne 20 minut), wysiedliśmy na dworcu i skierowaliśmy się do kasy po bilety na stateczek ofkors po kanałach. Wolimy jak jest trudniej
więc wybraliśmy opcję moim zdaniem najciekawszą. Linia 4.1 opływa całą Wenecję i ma ostatni bodjaże przystanek w Wenecji a potem płynie na wyspę Lido (tam gdzie lotnisko).
Podróż trwała dobre 40 minut, piękne widoki, właśnie nie samych kanałów, tylko całej panoramy zabudowy i kawałków otwartej laguny.
Mapka poglądowa. Wsiedliśmy tam gdzie zielona kropka, wysiedliśmy na ostatniej stacji w Wenecji (czerwona kropka) - S. Pietro di Castello.
Czad
Ruszyliśmy na podbój Wenecji ...
pozdrawiam, Michał
cdn ...