I taka też jest Chorwacja - niestety...

Dzięki bardzo!!!!

Piękne miejsce te Konavskie Stjeny i plaża Pasjaca - mini parking i kamienista plaża, piękne widoki, ciepła woda ale nieciekawie po wodą. Na pamiątkę zostało mnóstwo fotek i filmików. Zamontowano kilka nowych barierek, ale są miejsce gdzie ich w ogóle nie ma a przepaść ma 20 - 30 metrów !!. Dojście do plaży wygląda trochę jak magazyn/śmietnik, trzeba bardzo uważać, bo jest wąsko. Przeżyłem chwilę grozy napotykając żmiję. Na baraku przy skręcie z drogi głównej pojawiła się nowa tablica informacyjna o plaży, reszta to zaniedbana ruina.

Odnośnie Kupari:
"...Kilka lat temu Gołębiewski rozważał zbudowanie hotelu za granicą – otrzymał propozycję ożywienia zdegradowanego kompleksu wypoczynkowego niedaleko chorwackiego Dubrownika, zbudowanego za ponad miliard dolarów w trakcie dyktatury Josipa Broza-Tito. – Ta inwestycja była bardzo skomplikowana od strony administracyjnej i prawnej. Decydując się na nią, można było nawet skończyć w więzieniu – mówi Gołębiewski, który ostatecznie zrezygnował z Chorwacji i zdecydował się na obiekt w Karpaczu."
źródło: http://www.forbes.pl/hotele-golebiewski ... 0,1,1.html

ciekawe kto mu proponował odbudowę, rząd czy prywatny wspólnik?
ciekawe też czego się tak wystraszył...
ewidentnie na Kupari jest blokada, ktoś prawdopodobnie ma tam jakieś plany ale nie ma jeszcze wystarczającej kasy

kor_nick napisał(a): ... ewidentnie na Kupari jest blokada, ktoś prawdopodobnie ma tam jakieś plany ale nie ma jeszcze wystarczającej kasy

Już po blokadzie ... trwało to kilka lat ale jest już inwestor 31 marca podpisano umowę.
Rząd przygotowywał ten projekt przez ostatnich kilka lat, przez ostatnie 2 toczyły się przetargi i nie było to żadną tajemnicą, że teren jest wzięcia na 99 lat. Można bookować na 2020 r.

mimo wszystko piękne w swoim dramatyźmie...

Wnętrze zniszczonego Grand Hotelu w Kupari. Zdjęcia wykonane 15 lat po zakończeniu wojny w Chorwacji: http://www.jastrzebski.tychy.pl/galeria ... hotel.html

Kupari przedstawia opłakany widok to prawda ale ponoć jest kupione przez jakiegoś Rosjanina ...

To plaża i jej dawne zejście do morza rok 2016 .

A teraz z innej bajki. Cudowna (inaczej) plaża Slanica. Na wszystkich obrazkach błyszczy się. Tych w internecie i folderach. Rzeczywistość w połowie lipca wygląda dokładnie tak:

i tak:

To coś co ma być piaskiem, przypomina raczej muł rzeczny z Mazowsza.