I taci moga byc ludzie !

Vedran Lekic napisał(a):

wojan napisał(a):Ten wątek to moim zdaniem kolejny argument by do Chorwacji jechać w ciemno i tylko w ciemno.
Pozdrawiam

napewno..a milione turystwo co rezerwuja..co to wariaci...

Z mojego postu nic takiego nie wynika.Mam nadzieję Vedran, że Twoje niektóre komentarze na tym forum są efektem niedoskonałego rozumienia języka polskiego, a nie złośliwości.
Pozdrav.

Przepraszam,ze po raz kolejny zabiore glos...

...mianowicie, mamy 2 mozliwosci:
A--skorzystac z oferty chocby Vedrana
B--lub nie korzystac z jego oferty i szukac samemu na miejscu

Korzystajac z oferty Vedrana,musimy zgodzic sie na stawiane przez niego warunki,w przeciwnym razie patrz punkt B.

To jest bardzo zdrowe podejscie,nie wiem co chcecie od Vedrana?? Prowadzi dzialalnosc i jedna z zasad jaka sie kieruje jest "zaliczka/zadatek".Komu to sie nie podoba niech korzysta zuslug posrednika ..nazwijmy go "Pimpuś" lub niech szuka samemu chodzac od domu do domu...

Ta zasada jest prosta jak pie..lenie uuuppssss

Vedran napij się karlovacko. Każdy kij ma dwa końce .
Z jednej strony jest turysta co chce naciagnąć jak piszesz jest ich 3%, z drugiej strony jest wynajmujący co też naciąga pewnie też jest ich 3 % .Co Przedstawiają Ciovo jako pępek wypoczynku w Chorwacji ,dając zdjęcia plaż jak z Karaibów i apartamentów za 10 euro z wyposażeniem na zdjęciu jak z Dynastii. A to kurcze agroturystyka.
Także daj sobie spokój ,bo posypią się posty jak kantują w cro.

Tak o kantowaniu można by trochę napisać ale po udanych w sumie wakacjach mnie się niechcę do tego wracać
A co do rezerwacji to jest forum wymiany opinii i tylko tyle. Ja mam swoją opinię o zaliczkach i się z Wami chciałem z nia podzielić (a może do niej przekonać).
A to, że sa tylko dwie możliwości : zgadzam się i robię tak jak "Pan Właściciel" każe albo nie i szukam innego miejsca to jest oczywiste i nie ma o czym pisać. Tak jak pisałem ja się nie zgadzam i jestem zadowolony. Analogicznie moge jechać do Chorwacji a mogę gdzie indziej itd.
A na ogólne uwagi o turystach robione przez "Pana Właściciela" jest chyba lepsze miejsce na forum dla "Panów Właścicieli" - bo tu tylko niepotrzebnie denerwują.

AndrzejJ. napisał(a):Vedran napij się karlovacko. Każdy kij ma dwa końce .
Z jednej strony jest turysta co chce naciagnąć jak piszesz jest ich 3%, z drugiej strony jest wynajmujący co też naciąga pewnie też jest ich 3 % .Co Przedstawiają Ciovo jako pępek wypoczynku w Chorwacji ,dając zdjęcia plaż jak z Karaibów i apartamentów za 10 euro z wyposażeniem na zdjęciu jak z Dynastii. A to kurcze agroturystyka.
Także daj sobie spokój ,bo posypią się posty jak kantują w cro.

Prawde mowisz... ale tak samo co ty nic wsplnego nie mas z tyc 3% turystow... tak ja nie mam nic wspolnego z tych 3% ktory daja zdjeca plazy z Karaibow...

Prawda jest taka,że sa pewne zasady ,których wszyscy się powinni trzymać. Dlaczego sa robione zaliczki ?Chociazby z czystego powodu -realnej deklaracji przyjazdu. I nie ma w tym nic dziwnego. Wszystkie obiekty świadczące usługi noclegowe -czy to by było hotel ,czy ośrodek wypoczynkowy czy zwykła kwatera biora zaliczki. Gdyby tak nie było to do końca bysmy nie mieli pewności czy ten gość do nas przyjedzie . Z całą odpowiedzialnością tak moge stwierdzic bo od 15 lat pracuję w branży hotelowej i wiem jak jest. Mając rezerwacje bez zaliczek oczywiście je trzymamy i odmawiamy innym ,bo jesteśmy lojalni wobec klienta,ale klienta nic z nami nie trzyma i jak mu się coś odwidzi to nie przyjedzie i już,a my ? co my mamy zrobić ? Mamy kolejną anulację i stratę . Oczywiście jak ktoś się znajdzie to super ,ale jak się nie znajdzie? Ludzie uwierzcie ,że wszystko jest biznesem .W tej branży jak w każdej innej sprzedajemy produkt tylko ,że on jest nie materialny . Jak zamawiamy jakiś produkt w sklepie to też czasmi ktoś chce od nas wpłatę zaliczki . Tak to już jest . Reguły i zasady. I pamiętajcie jedno ,że jest wolna wola -jezeli wybrałam sobie konkretny apartament i ktoś chce zliczki to muszę grać wg. zasad,jeżeli nie lubię takiej formy to szukam czegoś bez zaliczek,albo jadę w ciemno i na miejscu sobie oglądam . Jeżeli chodzi o uczciwość to tak jak ktoś wyżej napisał każdy kij ma dwa końce ,nieuczciwi ludzie się zawsze zdarzają czy po jednej czy też po drugiej stronie i nic na to nie poradzimy jak to by samemu być fer. Vedran bardzo dobrze napisał ,że właściciele kwater nie mają interesu w tym by upiekszać w internecie ich kwatery bo potem nikt by nie przyjechał w to miejsce.

Upiększanie to już oszustwo ale jak ocenić zdjęcia zrobione z odpowiedniej perspektywy, pokazujące lepszy fragment budynku i otoczenia.
A z tą branża hotelarską to przeciez jest coś takiego jak rezerwacja gwarantowana. Oczywiście właściciel z Chorwacji będzie miał spory problem wyegzekwować zapłatę z tego tytułu ale nie większy niż ja bym miał gdybym chciał od właściciela odzyskać zaliczkę bo zdjęcia były upiększone.

Każdy z nas gdzieś i jakoś pracuje...
-i każdy z nas mógłby ze swojej branży napisać encyklopedię...oszustw kantowania ludzkiego chamstwa i bezczelności ... ale też zadowolenia z pracy, satysfakcji i miłych chwil...

SĄ LUDZIE I LUDZISKA. najlepiej o tym wiedzą ci co mają kontakt z dużą ilością ludzi jako interesantów.

-a tutaj, na forum większość PISZĄCYCH jednak WYDAJE CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE i za te pieniążki czegoś tam wymaga

...pan V. rozpacza nad swoją straszną niedolą...

-wystarczy zmienić pracę albo...założyć sobie forum dla cro właścicieli pokrzywdzonych bo jakoś tak wątpię żeby przykład pana V. był ADEKWATNY do poczynań tutejszych forumowiczów

-chyba nie ta strona w necie panie V. !!!

Otóż to, szczególnie, że swoje żale Pan V zaczął od klienta, który miał czelność zapytać o jaki apartament chodzi.

atolek napisał(a):Każdy z nas gdzieś i jakoś pracuje...
-i każdy z nas mógłby ze swojej branży napisać encyklopedię...oszustw kantowania ludzkiego chamstwa i bezczelności ... ale też zadowolenia z pracy, satysfakcji i miłych chwil...

SĄ LUDZIE I LUDZISKA. najlepiej o tym wiedzą ci co mają kontakt z dużą ilością ludzi jako interesantów.

-a tutaj, na forum większość PISZĄCYCH jednak WYDAJE CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE i za te pieniążki czegoś tam wymaga

...pan V. rozpacza nad swoją straszną niedolą...

-wystarczy zmienić pracę albo...założyć sobie forum dla cro właścicieli pokrzywdzonych bo jakoś tak wątpię żeby przykład pana V. był ADEKWATNY do poczynań tutejszych forumowiczów

-chyba nie ta strona w necie panie V. !!!

AMEN.

A ja nadal bede bronic Vadrana w czesci zaliczki/zadatku...
...wiele osob korzysta z jego uslug i godzi sie na placenie zaliczki/zadatku,jest to indywidualna kwestia turysty-brac lub nie brac oferty.
ja biore ,bo mi one odpowiadaja i jestem bardzo zadowolony z jakosci uslug.

Podzielam jednak te zdanie,ze nie powinien sie skarzyc na turyste tym bardziej na forum turystów,jest to ryzyko jego pracy i z nim sie godzic powinien
ja tez bylem orzniety przez chorwata ale nie skarze sie i nie jecze ,ze chorwaci to oszusci, po prostu taki sie trafil na mojej drodze zycia i trudno,wiele nie stracilem . Ludzie na calym swiecie sa jednakowi, nie ma lepszych lub gorszych.

atolek napisał(a):Każdy z nas gdzieś i jakoś pracuje...
-i każdy z nas mógłby ze swojej branży napisać encyklopedię...oszustw kantowania ludzkiego chamstwa i bezczelności ... ale też zadowolenia z pracy, satysfakcji i miłych chwil...

SĄ LUDZIE I LUDZISKA. najlepiej o tym wiedzą ci co mają kontakt z dużą ilością ludzi jako interesantów.

-a tutaj, na forum większość PISZĄCYCH jednak WYDAJE CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE i za te pieniążki czegoś tam wymaga

...pan V. rozpacza nad swoją straszną niedolą...

-wystarczy zmienić pracę albo...założyć sobie forum dla cro właścicieli pokrzywdzonych bo jakoś tak wątpię żeby przykład pana V. był ADEKWATNY do poczynań tutejszych forumowiczów

-chyba nie ta strona w necie panie V. !!!

Chyba nie trzeba zgadywać.... takie zachowania są dla Ciebie nieobce. Jak Vedran pisze o przykrym zdarzeniu to Ty to uznajesz jako nietakt z jego strony ? Przecież napisał, On warunków dotrzymał, problemem był "polak na wczasach". .............

Ach ten nowy marketing. Czasami to śmiesznie wygląda jak ktoś za bardzo uwierzy w jego nadprzyrodzoną siłę i zapomni, że zawsze na pierwszym miejscu pozostanie własny rozum.

Korzystam od wielu lat z ofert internetowych. Nikt mnie nigdy nie oszukał, ba nawet nie próbował tego zrobić. Na miejscu trafiałem na ludzi normalnych wręcz przyjaznych. Nikt mnie tam nigdy nie okradł. Jakoś tak mam same dobre skojarzenia. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć że wszystko jest cacy. Ale pewnie też tak jest, że osoba, która w swoim życiu zachowuje się niesolidnie, postrzega w ten sam sposób innych i z tego powstają później podejrzenia, awantury itp. Wystarczy poczytać niektóre zadziorne wypowiedzi w tym wątku i z dużym prawdopodobieństwem spodziewać się w kontaktach z tymi osobami podobnych sytuacji jak to było udziałem tego Pana z Chorwacji.

Łukasz napisał(a):Otóż to, szczególnie, że swoje żale Pan V zaczął od klienta, który miał czelność zapytać o jaki apartament chodzi.

Znaczy ty LUKAS jestes ten ktory doszedl do stronie internetowe domu xxx i przez email zapytal..." witam czy jest wolny apartament"... po odpowiedzi ze jest wolny apartment...ty znow piszesz... " a gdzie to jest wolny apartament..."

Wiem ze pisalesz na kilkaset domow taki sami email... nawet nie pamietasz gdzie pisalesz...

Powiedz Lukasz co powiedzialby ze masz swoj dom i masz strona internetowa i na przyklad na stronie podajesz swoj adres mailowi... lukasz@xx...yyy..pl i ze klient objerzy twoje stronie... i przez twoj email.. napiseze.. czy macie panstwo wolne apartmenty od wtedy do wtedy......

Ty jak porzadni wlasciciel odpiszesz " mamy wolny apartament".... i ze jutro ten sam gosc znow do ciebie odpisze...

" a w ktorym to domu Panstwo macie wolny apartment"....

co powiedzilaby do tego gosci...