I'M THE MASTER OF THE GRILL czyli Rażanj 2010.

napisał(a) **Krystof** » 21.02.2011 13:01

Uprzedzając trochę fakty powiem,że w czasie tego pobytu odwiedzimy również KLIŚ

BUA HA HA HA HA

napisał(a) **anakin** » 21.02.2011 13:06

Raul73 napisał(a):Cos widzę że się ta twoja wyprawa w dużej części pokrywa z moją planowaną na lipiec. Z niecierpliwością czekam na Split!

Na miejscu "palnęliśmy" 800 km! :twisted:

Trochę za dużo....
Odpocząłem dopiero...............w domu. :lol:

Będzie więc i...........Split.

Po wypakowaniu całego majdanu,przyszedł czas na................Jadran!

Zostały do załatwienia jeszcze co prawda sprawy meldunkowo-finansowe,ale z tymi musimy poczekać na syna Filipa,czyli niejakiego Drażena.
Ponieważ widzimy gdzie idziemy...........idziemy.

Z info uzyskanego od właściciela wynika,że mamy do dyspozycji prywatną plażę,znajdującą się jakieś 100 m od domu.

Takie sobie.... :wink:

napisał(a) **papuga007** » 21.02.2011 13:14

Krystof napisał(a):
Uprzedzając trochę fakty powiem,że w czasie tego pobytu odwiedzimy również KLIŚ

BUA HA HA HA HA

ale żeście się przyczepili , każdemu może się przytrafić ..... :wink:

napisał(a) **weldon** » 21.02.2011 13:22

papuga007 napisał(a):
Krystof napisał(a):
Uprzedzając trochę fakty powiem,że w czasie tego pobytu odwiedzimy również KLIŚ

BUA HA HA HA HA

ale żeście się przyczepili , każdemu może się przytrafić .....

No właśnie ...

Dziękuję Papużko za wsparcie ...

:wink:

napisał(a) **fasi** » 21.02.2011 13:32

Na mnie też możesz liczyć weldon

Anakin jedziesz dalej bo sennie w pracy się robi :lol:

napisał(a) **Bea.ta** » 21.02.2011 13:37

fasi napisał(a):Na mnie też możesz liczyć weldon

no pięknie,
ciekawe czy ktoś się za mną wstawi, jak mnie Ani zablokuje w czytaniu

napisał(a) **Krystof** » 21.02.2011 13:40

Po wypakowaniu całego Majdanu

Radek był z Wami??? :roll:

napisał(a) **weldon** » 21.02.2011 13:40

BeJur napisał(a):
fasi napisał(a):Na mnie też możesz liczyć weldon

no pięknie,
ciekawe czy ktoś się za mną wstawi, jak mnie Ani zablokuje w czytaniu

Masz tysiączka!!! Brawo :lol:

No to, jak u Anakina ci się trafiło, to niemożliwe, żeby cie zblokował :mrgreen:

napisał(a) **anakin** » 21.02.2011 13:41

BeJur napisał(a):no pięknie
ciekawe czy ktoś się za mną wstawi, jak mnie Ani zablokuje w czytaniu

Nie ma takich planów.
Chociaż podobno "kto mieczem......" itd..itp. :wink:

weldon napisał(a):Masz tysiączka!!! Brawo
No to, jak u Anakina ci się trafiło, to niemożliwe, żeby cie zblokował

No widzisz?
Sumienia bym nie miał..... :wink:

A Ty weldon pamiętasz swojego.................tysiączka? :lol:

Krystof napisał(a):jasne! grunt, to się podczas urlopu na mięciutkim piasku powylegiwać ...

Tutaj sami wtajemniczeni,więc definicję "chorwackiej plaży" sobie odpuściłem!

napisał(a) **Krystof** » 21.02.2011 13:41

Z info uzyskanego od właściciela wynika,że mamy do dyspozycji prywatną plażę,znajdującą się jakieś 100 m od domu.

jasne! grunt, to się podczas urlopu na mięciutkim piasku powylegiwać ... :twisted:

napisał(a) **Bea.ta** » 21.02.2011 13:45

weldon napisał(a):
Masz tysiączka!!! Brawo

No to, jak u Anakina ci się trafiło, to niemożliwe, żeby cie zblokował

Dzięki

nie będę się chwaliła - kiedy i gdzie mi stuknęło:)
Ci co kojarzą, to wiedza

napisał(a) **Aldonka** » 21.02.2011 13:48

Nooo, rzeczywiście "takie sobie" te widoczki wszelakie

Ale kręćka to w tym Razanj można dostać, można. Potrzebowałabym całych wakacji na "zorientowanie" się w terenie.

napisał(a) **weldon** » 21.02.2011 13:48

anakin napisał(a):A Ty weldon pamiętasz swojego.................tysiączka?

Szczęśliwi głosów nie liczą ... :wink:

napisał(a) **fasi** » 21.02.2011 13:55

Krystof napisał(a):
Po wypakowaniu całego Majdanu

Radek był z Wami???

Przeca w tym Rażanj to pewnie nie byłoby komu w mordę dać

Nie to co w Mielnie :lol:

napisał(a) **anakin** » 21.02.2011 13:56

Aldonka napisał(a):Ale kręćka to w tym Razanj można dostać, można. Potrzebowałabym całych wakacji na "zorientowanie" się w terenie.

Mnie osobiście szlag trafia,bo wszystko dookoła widziałem a na Varos.............nie trafiłem! :evil:

No,ale może kiedyś....

Ponieważ towarzystwo zgłodniało,trza było wrócić do domu.
Drażena jeszcze nie było,ale...............zaraz miał być.

Damska część ekipy zajęła się przygotowaniem obiadu,męska zaś lustrowała oklolicę, w poszukiwaniu ewentualnych zagrożeń.
Wynik obserwacji- obecności Niemców ani Włochów nie stwierdzono!

Po chwili widzimy jak w naszym kierunku kieruje się gość, w pięknych czarnych okularkach.
Trochę ryszawy i taki jakiś......."z metra cięty",ale :wink:

ale porusza się tak jakoś delikatnie....nienaturalnie.
Wczesny Jean-Paul Belmondo rzekłbym... :wink:

Drażen.
Hałar ju"? "Ajm fajn".
Teraz będziemy gadać po................angielsku. :oczko_usmiech: