napisał(a) anakin » 18.02.2011 12:03
Jak w zeszłym roku napisałem o tej drodze to mało mnie tutaj nie ukrzyżowali!
Nie wiem jak to wygląda w tym roku,bo nie mam wiedzy jaki obszar objęła katastrofa o której wspomniałem stronę wcześniej.Będę miał w tym roku szczerze powiedziawszy dylemat czy jechać tradycyjnie,czy coś zmienić w planach.
Co do samej drogi to.....spoko.
Jeżdżę tylko w nocy,więc nie wiem jak wygląda ona w dzień.W nocy zaś.......Jadąc tą drogą zawsze mam wrażenie,jakby wszyscy wokół niej nagle zasnęli!
ZERO RUCHU!
Jedziesz co prawda "zwykłą" drogą,ale ta droga (jeżeli chodzi o nawierzchnię) wygląda jak nasza A4.
Nie rozumiem po co ktoś (jadąc przez Bratysławę) kieruje się na Budapeszt!
Strata czasu. 82 masz do przejechania raptem 70-80 km,po czym włączasz się w 7 tuż koło Balatonu.
Oczywiście to moja subiektywna ocena,ale gdyby ta droga była fatalna to czy jechał bym nią trzeci raz?
A i jeszcze jedno.
Gdybyś chciał znaleźć w tej drodze dziurę zbliżoną do tych,które obserwujemy u nas......daremny Twój trud.
Jeżeli mogę coś doradzić- nie jedź przypadkiem drogą nr 81!
Na mapie wydaje się być taka sama( w sensie odległości od Balatonu),ale uwierz- taka sama nie jest.
Napiszę co nieco o niej w dalszej części mojej....opowiastki.