I już po...-Bułgaria 2010

Wróciłam z Bułgarii.Jeśli macie pytania,chętnie pomoge-w miarę możliwości i wiedzy.
Pozdrawiam

Witam, ja jestem przed wyjazdem więc interesuje mnie wszystko
Może jakaś relacja ze zdjęciami?

Aby tak się rozpisywać to niestety nie mam czasu-bynajmniej teraz-powrót do pracy,pranie,rozpakowywanie itp.Nawet zdjeć nie mam jeszcze na kompie.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu.Ceny są śmiesznie niskie.jest troche brudu,opuszczonych budynków itp,ale na to byliśmy przygotowani.Nie odwiedzaliśmy wielkich kurortów typu Warna,Złote Piaski itp,bo muzeów nie lubimy,tłoku nie znosimy,na plażach woda zmącona i nie ma skałek,a my lubimy nurkować.
Co wg mnie warto zobaczyć-Czudnite mostowe,Diavolsko garlo i Jagodinska jaskinie,Sozopol,Nessebar,Achtopol-nasze miejsce noclegowe,Rilski monastyr,7 jezior,Majlovica,musała-choć przez pogode do szczytu nie doszliśmy,musieliśmy się cofnąć,Stobskie piramidy-to tak z grubsza.
Warto przywieść ich ceramikę,mastikę(bg wódka anyżowa 1l ok 10 lv-czyli 20 zł) jeśli ktoś lubi whiskey bg savoy jest bardzo dobra 1l ok 12lv ,mydełka różane (najtaniej kupiłam w achtopolu za 1,60 lv.)w kartonikach na upominki.
Warto zjeść djunera(kebab),palacinki(nalesie z różnymi farszami).
Przereklamowane - szopska-ala grecka,tarator-nasza mizeria,Melnik-dziura zabita dechami z wyschniętą rzeczką.

Planuję bazę noclegową na południu BG i Achtopol też biorę pod uwagę. Czy kwater szukaliście samodzielnie? Jakie ceny? Czy nie będzie problemu ze znalezieniem czegoś w sierpniu?

Problemu nie powinieneś mieć jeśli przyjedziesz w tygodniu-na weekend zjeżdżają tam bułgarzy.Jest spokój,czysto kilka plaż(te z ratownikami płatne,obok kampu bezpłatna),plażą miasteczko ok 1km.Kamp nazywa się delfin-wjazd z głównej drogi.
Ceny - bungalow(mały domek z łóżkami,pościelą stoliczkami i lodówką) 7lv za osobe na dobę(14zł) jeśli chcesz z własnym prysznicem i wc 10lv-osoba,namiot 7lv +3lv za każdą osobę,prąd do namiotu 2,5lv.
Ceny w miasteczku najniższe na całym wybrzeżu bg.
kibelki niestety na narciaża,ale było czysto.Pod prysznicem jak zdążyłeś na ciepłą wodę to fart,ale przy takich temperaturach nie było problemu-nawet z dzieckiem,bo byliśmy z synem.

A jak ceny żywności i napojów, czy zabieraliscie jakiś prowiant ze soba czy też jest na tyle tanio ze lepiej jeść "w terenie"?

Zabieraliśmy ze sobą bo nie spodziewaliśmy się,że ceny są tak niskie.Oczywiście większe zakupy należy robić w marketach a nie sklepikach na starym mieście.Zarówno ceny picia,jak i jedzenia w sklepach,czy posiłki w knajpkach są niskie,często niższe niż u nas.
Puszkami karmiliśmy bezpańskie psy,aby było więcej miejsca ma upominki.

Ceny w bułgarskich restauracjach naprawdę są niskie. Byliśmy w zeszłym roku roku w Słonecznym Brzegu i takiego szaleństwa w restauracjach jak tam, moja rodzinka na wczasach do tej pory nie zaznała;) Można zjeść tanio i bardzo dobrze. Morze Czarne owszem ładne, ciepłe, ale dość"zasyfione" plaże i wkurzały .nas meduzy bleee . Wnerwiające są również "łapanki" urządzane na parkujące samochody nawet przy hotelach i miejscach nie oznaczonych zakazem parkowania! Może tak jest tylko w większych kurortach, ale naprawdę psuje smak urlopu

W weekend koncze urlop w Bułgarii. Jestem tu po raz pierwszy po 6 spedzonych w Cro. Chyba pierwszy raz utyje na urlopie W knajpach szaleństwo zarówno pod względem bogactwa tutejszej kuchni jak i cen. Za cenę jednego skromnego posiłku w Cro opychamy się całą rodziną (2+2) że uszami wychodzi Takie pyszności serwują. Wszystkie informacje przed wyjazdem czerpałem z forum bulgaricus.com. Nie ma sensu brać żadnych zapasów z Polski. Przyjechałem w ciemno, kwater tu gdzie jestem (Obzor) w bród.

chriso napisał(a):W weekend koncze urlop w Bułgarii. Jestem tu po raz pierwszy po 6 spedzonych w Cro. Chyba pierwszy raz utyje na urlopie W knajpach szaleństwo zarówno pod względem bogactwa tutejszej kuchni jak i cen. Za cenę jednego skromnego posiłku w Cro opychamy się całą rodziną (2+2) że uszami wychodzi Takie pyszności serwują. Wszystkie informacje przed wyjazdem czerpałem z forum bulgaricus.com. Nie ma sensu brać żadnych zapasów z Polski. Przyjechałem w ciemno, kwater tu gdzie jestem (Obzor) w bród.

Obzor - byłem pod koniec czerwca - tam jest super, próbowałeś cacę? mojemu synkowi (3 latka) tak smakowała, że chciał jeść codziennie.

pozdrav.
link do forum o BG:
http://www.bulgaricus.com/forum/index.php

Syf na plażach i zmącona woda jest tylko w kurortach typu Warna,w achtopolu są czyste plaże,a woda- nawet jak wejdziesz po szyję to stopy widać.Dlatego też nie rozlokowaliśmy sie tam gdzie tłoczno i brudno.Nie znosimy kurortów.
Caca-małe smażone rybki(rybne frytki wg mojego syna)są niesamowite-najlepsze skropione cytryną.
Jeśli ktoś nocuje na kampach to może go spotkać niespodzianka-ponieważ przyzwoitych jest mało,co nie oznacza,że ich nie ma.Można podzielic sobie całą bg i na tych fajnych spać,syfiaste omijać.

Z plażą niestety nie jest różowo, ale tragedii też nie ma. Na początku mojego urlopu (11.07) plaża była "zaśmiecona" jedynie muszlami, których w grubym piasku jest sporo. Niestety wraz z upływem czasu pojawiało się coraz więcej petów. Woda była z rana czysta, w środku dnia była mącona przez kąpiących się by wczesnym wieczorem znowu się wyklarować. Od bodajże wtorku wieje od morza wiatr, a co za tym idzie pojawiły się fale i przybrzeżny pas wody przypomina kawę z mlekiem. Cóż, taka cecha piaszczystych plaż.

gdyby kogoś interesowała kwatera do wynajęcia w Rawdzie dysponuję apartamentem dla 4-6 osób między Nesabarem a Rawdą.
Tu fotki i opis
http://picasaweb.google.com/hristianos/RavdaMieszkanie#

Bugarska moze nije tako lijepa kao Hrvatska ali mozete mi vjeriti nije bas losa
Zapowjadajte

xpictianoc napisał(a):gdyby kogoś interesowała kwatera do wynajęcia w Rawdzie dysponuję apartamentem dla 4-6 osób między Nesabarem a Rawdą.
Tu fotki i opis
http://picasaweb.google.com/hristianos/RavdaMieszkanie#

Bugarska moze nije tako lijepa kao Hrvatska ali mozete mi vjeriti nije bas losa
Zapowjadajte

co tak drogo 180 PLN = ca' 90 BGN , za takie warunki 2 pokoje + kuch. + łazienka (i nie w nowostrojkach) w Obzor, Pomoria - płaciłem 30 BGN.

pozdrav.

AgaBor napisał(a):Syf na plażach i zmącona woda jest tylko w kurortach typu Warna,w achtopolu są czyste plaże,a woda- nawet jak wejdziesz po szyję to stopy widać.Dlatego też nie rozlokowaliśmy sie tam gdzie tłoczno i brudno.Nie znosimy kurortów.
Caca-małe smażone rybki(rybne frytki wg mojego syna)są niesamowite-najlepsze skropione cytryną.
Jeśli ktoś nocuje na kampach to może go spotkać niespodzianka-ponieważ przyzwoitych jest mało,co nie oznacza,że ich nie ma.Można podzielic sobie całą bg i na tych fajnych spać,syfiaste omijać.

proszę nie generalizuj - tam gdzie ja byłem (w kilku miejscach) było czysto - nawet w Kamczii na dzikej plaży

pozdrav.