Hvartastycznie - Hvar 2016

_Piotrek_ napisał(a):Trzeba nadrobić

Tak jest Panie kapitanie

Po powrocie z plaży wieczorem prognozy pokazywały w kolejnym dniu spadek temperatury o blisko 10 stopni. Postanowiliśmy więc, że tego dnia nie będziemy już plażować, pojeździmy trochę między innymi po miejscach, w których do tej pory nie byliśmy.

Na początek Vrisnik



następnie Svirce









dalej Vrbanj



gdzieś w drodze do Dol



ta czaszka kiepsko wyszła autorowi



Dol











Miało być chłodniej, być może było, ale słońce mimo to grzało całkiem nieźle. W samochodzie termometr pokazywał powyżej 30 stopni.

Vrboska

Pięknie tu u Ciebie.

Oglądam teraz z tym większym zainteresowaniem, bo bardzo poważnie zastanawiam się nad spędzeniem na Hvarze kolejnego urlopu. Mam tylko problem z wyborem miejscówki. Cześć za tunelem odpada, bo preferujemy większe miejscowości. Kiedyś bez wahania obstawiałam Vrboskę, ale mam coraz większe wątpliwości. Może jednak Jelsa albo Stari Grad...

marze_na napisał(a):Pięknie tu u Ciebie.

marze_na napisał(a):Oglądam teraz z tym większym zainteresowaniem, bo bardzo poważnie zastanawiam się nad spędzeniem na Hvarze kolejnego urlopu. Mam tylko problem z wyborem miejscówki. Cześć za tunelem odpada, bo preferujemy większe miejscowości. Kiedyś bez wahania obstawiałam Vrboskę, ale mam coraz większe wątpliwości. Może jednak Jelsa albo Stari Grad...

Gdybym wybierał się drugi raz to wybrałbym Stari Grad, ze względu na klimat. Starówka moim zdaniem jest rewelacyjna taka bardziej surowa niż elegancki z drogimi "kamienicami"-pałacami Hvar. Więcej wąskich uliczek i placyków otoczonych kamiennymi domami niż w Jelsie. Vrboska to moim zdaniem dziura, urocza co prawda, bardzo fotogeniczna, ale poza malowniczym kanałem niewiele tam jest. Oczywiście warto tam zawitać, może nawet nie raz, ale żeby być tam na stałe to chyba nie koniecznie. Oczywiście jest to moja bardzo subiektywna opinia . W tym roku stacjonowaliśmy w Jelsie, bo wydaje się, że jest dobrym punktem wypadowym np do obowiązkowego Pokrivenika, bliżej jest do tunelu Pitve i zatunelowego Hvaru, to z niej wypływa katamaran do Splitu, do którego chcieliśmy płynąć. Tym samym katamaranem można się wybrać na Bol. Z drugiej strony Stari Grad wcale nie jest o wiele dalej.

_Piotrek_ napisał(a):Gdybym wybierał się drugi raz to wybrałbym Stari Grad...

Dzięki za opinię .
Przyglądałam się uważniej bazie noclegowej we Vrbosce, pochodziłam z żółtym ludzikiem i właśnie wydała mi się trochę taka "dziurowata". Dotychczas w Cro najlepiej czułam się w Tribunj i Sutivanie i mam nadzieję, że swoje miejsce znajdę tez na Hvarze.

marze_na napisał(a):

_Piotrek_ napisał(a):Gdybym wybierał się drugi raz to wybrałbym Stari Grad...

Dzięki za opinię .
Przyglądałam się uważniej bazie noclegowej we Vrbosce, pochodziłam z żółtym ludzikiem i właśnie wydała mi się trochę taka "dziurowata". Dotychczas w Cro najlepiej czułam się w Tribunj i Sutivanie i mam nadzieję, że swoje miejsce znajdę tez na Hvarze.

podzielam to zdanie, Stari Grad to najlepszy wybór, Jelsa była dla nas trochę za mała

na zdjęciach w różnych relacjach Vrboska wygląda tak malowniczo, a ja w rzeczywistości widziałam tylko te wszystkie samochody stojące wzdłuż kanału

_Piotrek_ napisał(a):Gdybym wybierał się drugi raz to wybrałbym Stari Grad...

Podłączę się pod podziękowania za wskazówki. Mam podobny dylemat, gdzie wylądować na Hvarze w czerwcu po tegorocznym zauroczeniu Sutivanem.
Jak na razie wygrywa Jelsa ale Stari Grad dogania...

Dzięki...zaczynam układać plan na 2018

marze_na napisał(a):Przyglądałam się uważniej bazie noclegowej we Vrbosce, pochodziłam z żółtym ludzikiem i właśnie wydała mi się trochę taka "dziurowata". Dotychczas w Cro najlepiej czułam się w Tribunj i Sutivanie i mam nadzieję, że swoje miejsce znajdę tez na Hvarze.

AdamZ napisał(a):Podłączę się pod podziękowania za wskazówki. Mam podobny dylemat, gdzie wylądować na Hvarze w czerwcu po tegorocznym zauroczeniu Sutivanem.
Jak na razie wygrywa Jelsa ale Stari Grad dogania...

Ten Sutivan to musi być naprawdę niezły. Nie byłem więc trudno mi porównać do niego miejscowości Hvaru. Wybierając się na Hvar trzeba tylko pamiętać, że kiepsko z plażami w miastach. Tu niestety trzeba się zdecydować co ma być priorytetem, czy klimatyczne miasteczko, a codzienny dojazd na plażę nie jest problemem, czy jednak bliskość plaży jest ważna, ale wówczas do miasteczka wieczorem trzeba sobie pojechać.

Kasia i Krzyś napisał(a):podzielam to zdanie, Stari Grad to najlepszy wybór, Jelsa była dla nas trochę za mała

na zdjęciach w różnych relacjach Vrboska wygląda tak malowniczo, a ja w rzeczywistości widziałam tylko te wszystkie samochody stojące wzdłuż kanału

pełna zgoda

słoma79 napisał(a):Dzięki...zaczynam układać plan na 2018

Na szczęście Hvar jest na tyle duży i atrakcyjny, że będzie jak wypełnić czas , a na końcu i tak okaże się że było go za mało

Ostatnim miastem jakie odwiedziliśmy był Stari Grad

Mnie najbardziej na Hvarze zauroczył Stari Grad, trochę się różni od innych starówek w Cro, dzięki czemu jest wyjątkowy Hvar dla mnie zbyt komercyjny, mi trochę przeszkadzały tłumy szukające tylko imprezy/rozrywki , Jelsa miasteczko jakich wiele w Chorwacji, podobało nam się tam, ale niczym szczególnym nie wyróżniało, Vrboska urocza, ale rzeczywiście dla niektórych (w tym np. dla mnie) może być trochę "dziurawa", jeśli chodzi o dłuższy pobyt

odbicia we Vrboskiej są naprawdę boskie i to mnie przekonało, by się bliżej przyjrzeć

tyniolek napisał(a):Mnie najbardziej na Hvarze zauroczył Stari Grad, trochę się różni od innych starówek w Cro, dzięki czemu jest wyjątkowy Hvar dla mnie zbyt komercyjny, mi trochę przeszkadzały tłumy szukające tylko imprezy/rozrywki , Jelsa miasteczko jakich wiele w Chorwacji, podobało nam się tam, ale niczym szczególnym nie wyróżniało, Vrboska urocza, ale rzeczywiście dla niektórych (w tym np. dla mnie) może być trochę "dziurawa", jeśli chodzi o dłuższy pobyt

Mam tak samo jak Ty , no może poza Hvarem, który też mi się podobał, ale cenowo potrafi powalić

te kiero napisał(a):odbicia we Vrboskiej są naprawdę boskie i to mnie przekonało, by się bliżej przyjrzeć

odbicia rzeczywiście są katalogowe, ja przyglądałem się im bliżej dwa razy, na jakiś czas mi wystarczy

Ostatnia już część spaceru po Starim Gradzie.

Twierdza (pałac) Hektorovica



















Ponownie zanurzamy się w kamienne uliczki Starego Gradu