Hvar wczoraj , dziś .....

ewuniag napisał(a):Pieknie Czekam na więcej ...

Witam
sąsiadkę

areq napisał(a):

areq napisał(a):Zazdroszczę i czekam na więcej....

Teraz właściwie zauważyłem, że my prawie " po sąsiedzku" cromaniacy z ok. Bydgoszczy.

Udanego urlopu i duuuużo słońca życzą "sąsiady" z za miedzy.

Witam.....
i dziękujemy za pozdrowienia od sąsiadów za miedzy
Również pozdrawiamy dziś z mega upalnego Hvaru

Witam. Mój urlop w Chorwacji już się zakończył. Chętnie poczytam twoją relację z Hvaru. Rozważam Hvar na przyszłoroczne wakacje. Za niedługo rusza moja 3 relacja z podróży.
Pozdrawiam.

Ja planuję właśnie tegoroczny wyjazd, a że Hvar w tych planach zajmuje poczesne miejsce więc z zainteresowaniem czekam na dalszy ciąg relacji.

Klara, świetna relacja pisana "na gorąco"

P.S. Wpisałam Cię na pierwszą stronę KMWH

Chętnie poczytam, pooglądam...

Miło że zasiadacie .....
Wiem , że jak bym wróciła do domu to nie stworzyłabym tej relacji bo po prostu nie miałabym czasu . A tu gdy tylko rodzinka odpoczywa , a ja akurat nie koniecznie muszę to poklikam trochę tu

Zanim zacznę co dziś o wrócę do wczoraj czyli soboty (06.07.)
Po 19-tej wybraliśmy się na Hvar do centrum , schodzimy zawsze zejściem przy hotelu CROATIA na promenadę wzdłuż morza właściwie zatoki osłoniętej przez piękne wysepki . Zdjęcia plaż Hvaru -miasta wkleję jak więcej porobię gdyż , tym razem postanowiliśmy że codziennie jedziemy na inną plaże poza miasto gdyż tutejsze znamy już dobrze z pobytu dwa lata temu .
Wracając do spacerku , przy zejściu zawsze mijamy imprezę na samej plaży.....
oj bardzo kolorowa i skąpa
Parę foteczek takich zrobionych z ukrycia









Potem parę ujęć na plażyczkę o zachodzie słońca , przyznam że nie wychodzą mi zbyt dobrze o tej porze zdjecia i nie wkleję za dużo .....mam od paru miesięcy nowy aparat i nie mogę jeszcze go dobrze opracować i w dodatku mąż nie zabrał mi dodatkowy obiektyw







Potem pyszne lody w Hvarze 8kun 1kula , ale to konkretna kula dla mnie 2kule max -pyszne



tak jak wspomniałam z nocy fotek nie będzie bo nie podobają mi się




Przy zimnym piwku posiedzieliśmy tak do 23-ej , ubawieni do łez ...... wieczorem gdy miasto tętni życiem przewija się tyle różnych ludzi , młodzież przezabawna która chce na siebie zwrócić uwagę że nie trzeba wiele by było wesoło . Ale dodam , że to nie to samo co u nas np w nadmorskich miejscowościach tu jest wszystko z kulturą i co najważniejsze nie walają się nigdzie puste butelki itp.....

Czekam na więcej.Foty rewelacja-

Dziś niedziela , tak jak w Polsce pozwalamy sobie na nieco dłuższe spanie .....
Właściciel przyszedł i nas poinformował że dziś o 19-tej zaprasza nas na rybkę i że będzie okazja wypić Polską wodę ...miał tu na myśli naszą Żubrówkę którą od nas dostał ....czyli wieczór zaplanowany .
Dziś ruszamy jak zwykle na plaże , tym razem obieramy kierunek Vrboska ...kierujemy się tak jak pokazuje oznakowanie na Camp Nudist .....ciut dalej mijając ten Camp jest parking 1h / 4 kuny tam parkujemy .
Po prawej jest plaża drobne kamyczki idealna dla dzieci
Po lewej plaża gdzie człowiek nic jej ie pomagał by być taką śliczną plażą i tą wybieramy .....dla mnie cudna .
Oczywiście w grę wchodzi tylko cień nie ma z tym problemu gdyż są tam drzewa gdzie można się skryć .
Dodam , że gdybym mogła cofnąć czas będąc w Polsce znalazłabym tyle czasu by iść na solarium czego tym razem nie zrobiłam i teraz bardzo cierpię .....masakra
Dwa lata temu nie znałam tego problemu , a tym razem niby nie leżałam na słońcu ...używałam 30-tki która nic nie pomogła za to 50-tka tak .... bo dokładnie widać gdzie nią byłam wysmarowana . Więc teraz z własnej głupoty cierpię , niby tylko dekolt i ramiona ale do tak jest dokuczliwe , że nawet włosy opadające drażnią . No ale cóż .....stało się . Więc dziś cały czas owinięta chustą na maxa
Wracając do plaży , cudna .....
dziś tym bardziej mega skwar , bez wiatru ..... woda na początku chłodna wydaje się ale to wiadomo różnica temperatur .
Foteczki... najpierw kilka po drodze zrobionych w aucie z HVARU do VRBOSKI










A teraz plaża ......















A teraz śmigamy na rybkę

Jak Hvar to nie może nas tutaj zabraknąć
Pozdrawiam

Wśliznęłam się tu po cichutku i ja. Przebieram już niecierpliwie nogami, w piąteczek wieczorkiem kierunek Hvar i moja ukochana Jelsa, a że opisujesz bardzo ciekawe zakątki to zakotwiczę tu na dłużej. Przy okazji małe pytanko. Gdzie zostawialiście autko podczas pobytu na plaży Vira?

Dosiadam się:) Ale wam zazdroszczę Hvar jest wspaniały na pewno tam wrócę:)

mmmm.... rybka pewnie już skonsumowana, teraz się za travalicożubrówkę wzięli.... coś czuję za na dzisiaj koniec zdjęć:D

Dosiadam się i ja

Jakos niedawno miałam ponad 50 dni do wyjazdu, a teraz zrobiło się niespodziewanie 47, więc tym chętniej nastroję się przed wyjazdem odpowiednio

Fotki bardzo przyjemne, opis rzeczowy, na temat

Jak rybka smakowała?

Basik_63 napisał(a):Wśliznęłam się tu po cichutku i ja. Przebieram już niecierpliwie nogami, w piąteczek wieczorkiem kierunek Hvar i moja ukochana Jelsa, a że opisujesz bardzo ciekawe zakątki to zakotwiczę tu na dłużej. Przy okazji małe pytanko. Gdzie zostawialiście autko podczas pobytu na plaży Vira?

Witam.....
jeżeli chodzi o Vira a konkretnie i parking ....kieruj się cały czas na Camp tam dojeżdżając na ich teren lekko w prawo jest szlaban i to jest ich wjazd na camp a zaraz po lewej jest taki coś duży teren /parking taki z lekka ``dziki`` dookoła drzewka więc tam można zostawić autko ....choć my ciut byliśmy cwańsi i z tego dzikiego parkingu jest zjazd na drogę i wjechaliśmy na teren campu i zaparkowaliśmy sobie w sumie pod recepcją koło sklepu nikt nie miał żadnych pretensji więc było ok
Dodam , że z tego parkingu ciut wyżej jest i tak żabi skok do plaży . A plaża bardzo przyjemna , chcesz być sama z rodzinką rozłożcie się na bokach a zejścia są też bardzo fajne do wody .
No to ty w piąteczek kierunek Hvar to gdzieś się miniemy ....bo my w sobotę ruszamy kierunek Polska jesteśmy krócej bo oeszło nam parę dni przez awarię auta .
To miłego urlopowania , szerokości na drogach