napisał(a) armar » 27.09.2009 18:50
Właśnie sobie poczytałem ....
No nieźle Czesiek takie przygody
Nie no wierzyć mi się nie chce , aż nie prawdopodobne spotkać i brata i znajomych sprzed 3 lat ....
A do tego awaria sprzęgła ( też mnie to spotkało na wakacjach w Słowacji no ale to nie była wyspa , dali autko zastępcze za ok. 100zł na dzień - bo było to przed weekendem , tyle że naprawa tez kosztowała ... ) .... hmm jest co wspominać