Ja czytałam w internecie o ruinach Klasztoru Augustynów ale mniejsza z tym.
Nie pod koniec czerwca,faktycznie ani jednej osy nie widziałam i dane mi było posiedzieć
My również zawsze patrzymy pod nogi,choć na nogach zwykłe adidasy ,oczywiście ,że żmije mogą się gdzieś po drodze pojawić ,również w wielu innych miejscach ,ja np widziałam przy zejściu z Twierdzy Spanjola .
My nasze wchodzenie do groty zaczęliśmy właśnie przy tym drogowskazie.