Rafał78 napisał(a):No i fajnie
...relacja na swoim miejscu.
lotnikwsk napisał(a):wiolek_lp napisał(a):Teraz kolej na Twoją relację
jest nadzieja ,
tylko trzeba poczekać na sezon grzańców aby wyobraźnia była bardziej bujna
Adek99 napisał(a):Super relacja, przeczytałem za jednym razem Dużo udało Wam się zobaczyć, Hvar wciąga, jak będzie okazja to na pewno tam wrócę
Vjetar napisał(a):wiolek_lp napisał(a):W ciągu 10 dni pobytu zrobiliśmy 3626 km z czego na wyspie 864.
Nieźle. Ale my też tak lubimy się kręcić.
Fajna relacja.
Dzięki.
Pzdr
agata26061 napisał(a):Ach ten Hvar... piękny Hvar. To moje marzenie. Zazdroszcze Ci tego, że nie czujesz niedosytu. Ja po 4 wakacjach w Cro zawsze czułam niedosyt i zawsze towarzyszyło mi przeświadczenie, że nie tak miały wyglądac te wakacje. No, ale może właśnie przez to, że cały czas do tej pory stacjonowaliśmy na stałym lądzie. W przyszłym roku jeszcze nie wiem co będzie, ale mam nadzieję, że w ogóle będzie to Cro
Pozdrawiam
bluesman napisał(a):
Zjeżdżaliśmy tam na rowerach w nocy mam dylemat nie wiem jak skomentować pozazdrościć odwagi czy czy skrytykować za .... coś innego.
Jakim autem ?
bluesman napisał(a):no to Scenic jest de best
zobacz tu od wpisu 13:58
rower-kondycje-buduje-i-paliwa-nie-potrzebuje-t31189-1665.html
wiolek_lp napisał(a):Vjetar napisał(a):wiolek_lp napisał(a):W ciągu 10 dni pobytu zrobiliśmy 3626 km z czego na wyspie 864.
Nieźle. Ale my też tak lubimy się kręcić.
Fajna relacja.
Dzięki.
Pzdr
Dzięki za obecność
pawel silesia napisał(a):Bardzo ciekawa relacja. Świetne opisy. Dobrze się czyta.
Zaznaczyłem sobie na mapie Hvar'u kilka miejsc, które odwiedziliście.
Dziękuję za dużą porcję ciepła
Pozdrawiam
andeo napisał(a):I ja trafiłam dopiero teraz Hvar był u nas w 2015 ,pierwszy ale pewnie nie ostatni raz ,bo bardzo mi się tam podobało .Twoja relacja piękna,super fotki wakacyjne ,dzieciaczki cudne i szczęśliwe ,a jakie dzielne ! bardzo wiele zobaczyliście ..my mamy córę 17 letnią a też dalismy radę dojść tylko do groty ...chcieliśmy podjechać na Sv Nikola ale autko trochę zaczęło się buntować ,więc troszkę Ci zazdroszczę bardzo fajnie się czytało ,życzę Wam żebyście jeszcze wrócili na Hvar i zajrzeli tam gdzie czasu zabrakło
wiolek_lp napisał(a): Przychodzi pora na plażę, od której wszytsko się zaczęło- Pokrivenik.
No to w drogę
Zjazd za drogowskazem do hotelu Timun. Droga dobra- asfaltowa, po drodze są spadki 16% na krótkich odcinkach ale i tak uważam, że to jedna z lepszych dróg przynajmniej patrząc na zatoki, które my odwiedziliśmy.
Powrót do Nasze relacje z podróży