wiolek_lp napisał(a):... a nie miał mnie kto uświadomić
wiolek_lp napisał(a):czytam powolutku klub miłośników sprawdzam i na visit hvar ale też na airbnb.
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):jak mam być szczera, to na Hvarze (ale nie tylko) ciężko pogodzić "architekturę do gapienia się" z plażą "pod nosem".
Plażę (rozumianą jako miejsce odpoczynku poza miastem)pod nosem można mieć na południowej stronie (jak poleca Majeczka), ale tam o "karmieniu oka architekturą" praktycznie nie ma mowy (nie licząc kilku kamiennych domów, które na palcach jednej ręki zliczyć można). Są i owszem miejsca, gdzie można coś zjeść i posiedzieć, ale oczy "głodne zostaną", ponieważ Zavala i Ivan Dolac to praktycznie w całosci wytwór lat 70-tych XXw. i zarazem odpowiedź na zapotrzebowania turyzmu. Jedynie sv.Nedjelja mogłaby może sprostać tego typu wymaganiom (choć większość apartamentów do wynajmu znajduje się w pobliżu przystani, gdzie znowu koncentracja całkiem nowych betonowych domów. Po prostu przed wiekami osad nie budowano nad samym wybrzeżem... dopiero duuużo później osady zaczęły "schodzić" nad morze (a zatem i stara część sv.Nedjelji znajduje się znacznie wyżej niż jej nowa - turystyczna dzielnica).
W miasteczkach (zwłaszcza tych baaaardzo starych, które zachwycają swą architekturą) nie ma jak się kąpać (chyba, że ktoś lubi kolektywne smażenie się na plażach miejskich czy przed hotelami). Ja nie plecam i sama nie praktykuję. Także stare dalmatyńskie wioski najczęściej znajdują sie wśród wzgórz (nie licząc osad rybackich, które na przestrzeni wieków rozrastały się w miasta - miasteczka).
Wniosek taki, że trzeba zdecydować:
- albo najważniejsze jest, by plaża (nie morze czy zatoka miejska) była przed domem (włącznie z pomostem dla "pływadełka") i wtedy faktycznie polecam południową stronę (Zavala, Ivan Dolac, Bojanić bad, Jagodna - ale pamiętamy o tym, że zwłaszcza Zavala ma kaskadową zabudowę i tylko jeden rząd apartamentowców tak naprawdę ma plażę przed nosem; reszta położona nieco i momentami nawet sporo powyżej poziomu morza). W tym wypadku "karmienie oka architekturą" wymaga przejażdzki do miasteczek na północej stronie (Jelsa, Vrboska, Stari Grad plus naturalnie Hvar, który mimo,że na południu wymaga pofatygowania się przez w/w miejscowości na północy); można za to do woli podziwiać widoki na Pelješac, Šćedro, Korčulę, Proizd, Lukavce, Vis, czasem Palagružę...).
- albo lokujemy się w uroczym miasteczku (gdy najważniejsza bliskość "klimatu", możliwość spacerów w wąskich uliczkach i popijania kawy w romantycznej atmosferze. Wtedy wybieramy jedno z miasteczek lub też jego pobliże; a na plażę dojeżdzamy i szukamy absolutnie intymnej atmosfery (czyli kawał skały- skalnej półeczki, ja i on /ona).
-Jest też wariant dla miłośników "folkloru i żywego skansenu", którzy chcą obcować z prastarą dalmatyńską tradycją w absolutnej ciszy i spokoju - wtedy stare wioski w głębi wyspy, często pośród wzgórz. Np.Pitve, Brusje, Selca, Rudina, Grablje.
-oraz opcja dla spragnionych absolutnego odludzia i robinsońskiego stylu turystyki - wtedy jakiś domek w zatoce (na totalnym wygwizdowie); może być nawet z dostępem tylko od morza
Wszystko rzecz gustu; dla każdego coś miłego.
Mikromir napisał(a):wiolek_lp napisał(a):czytam powolutku klub miłośników sprawdzam i na visit hvar ale też na airbnb.
noclegi-w-chorwacji-apartamenty-i-pokoje-t17804.html#p249017
Niektóre linki działają jeszcze.
I zapytaj w czeskiej Valsie czy coś mają wolnego w Twoim terminie.
Mai napisał(a):Ja osobiście nie dzieliłabym wyjazdu 5/5, bo to trochę bez sensu.
Jeśli chodzi o finanse i płyniesz na wyspę weź pod uwagę także to że płacisz za prom.
We wrześniu byliśmy na Hvarze, nocleg w Jelsie 3+1, apartament 2 sypialnie i płaciliśmy 40euro/doba. Nocleg znaleziony na stronie visit hvar, tańsze noclegi niż prze booking.
Byliśmy 10 dni, i to jest za mało, zawłaszcz z dziećmi, bo prócz zwiedzania trzeba poleżakować na plaży i odpoczywać, a nie tylko pędzić od atrakcji do atrakcji
Uważam Jeslą za dobra bazę wypadową do plażowania i zwiedzania. I jest też wieczorkiem co robić
Chorwacja cała jest piękna i gdziekolwiek nie pojedziesz będziesz zadowolona tylko nie warto się rozdrabniać i pędzić
jolcix napisał(a):Zobacz oferty na b..g.com, wychodzi dla Waszej rodziny od 1575 zł za 9 nocy, pierwsza , która mi wyskoczyła w Stari Grad,
apartament Buratovic.
Jelsa, Apartments Dvije Palme, za 1772zł, tez za 9 nocy
Jest tego trochę, warto poszukać.
wiolek_lp napisał(a): czy orientuje się ktoś jak traktowane jest dziecko, które w chwili pobytu za ok 3 mies skończy 4 lata ? jako 3 czy 4 latek ? chodzi mi głównie o sformułowanie "Bezpłatnie! 1 dziecko do lat 3 – pobyt bezpłatny, jeżeli śpi na obecnym łóżku".
Żeby nie okazało się na miejscu, że trzeba dopłacać nie spodziewając się tego.
wiolek_lp napisał(a):ten domek Tatjana widziałam i nawet sobie zapisałam, tylko zastanawiałam się czy to właśnie nie taka robinsonada aaa ok chodziło o apartament tatiana
Powrót do Nasze relacje z podróży