Hmmmm bisy powiadacie ....
nie wszystkie są do co prawda do pokazania... , ale cos da sie zrobić ...
Pomyślimy, ale na razie ZAROBIONY JESTEM
agata26061 napisał(a):Niedzwiad napisał(a):Jacek?? Powstawiaj jeszcze kilka fotek. Wierze że masz w rękawie jeszcze kilka. Takie małe biss specjalnie dla fanów
Popieram
jackuc napisał(a):… chociaż może nie do końca … bo rozmawiałem z kolegą i on się wybiera we wrześniu do Cro … jeszcze nie wie gdzie, może na Vis … i tak mi jakaś mała świeci pod czaszką … a może by tak … myk myk … i pojechać jeszcze raz w tym roku … hmmmm
W portfelu pusto, ale korci jak diabli …
maslinka napisał(a):Nie dziwię się, że korci Dwa razy w Cro w jednym roku to by było coś! Zbieraj kasę, trzymam kciuki
barti75 napisał(a):zajefajna recka ależ smaka narobił kolega tymi fotkami, a u mnie jeszcze 30 parę dni do wyjazdu ostanie 2 paczki zdjęć fajniutkie i w odpowiedniej ilości miło popatrzeć, ehh a jeszcze w marcu żona mówiła że po co my się pchamy na wyspę, jak jej pokazałem Twoją relację, jak zacząłeś pisać to tak śledzi ją codziennie - i co najważniejsze już nie marudzi, że wyspa, prom, kolejki itd jakoś zaczęło jej się podobać na wyspie
mama_Kapiszonka napisał(a):ssssskręca mnie, gdy patrzę na te widoki.
Po pierwsze: jak tu wytrzymać jeszcze tydzień...
Po drugie: czy ja zdążę w ciągu tygodnia obejrzeć te wszystkie cudeńka.... jest już plan jak rano zostawić juniora i wdrapać się na szczyt.... jest plan na zwiedzanie zatok...jest plan na pyszną rybę z grilla...na zbiory lawendy... jak to ogarnąć w niecałe 160 godzin?
jackuc napisał(a):maslinka napisał(a):Nie dziwię się, że korci Dwa razy w Cro w jednym roku to by było coś! Zbieraj kasę, trzymam kciuki
To jeszcze pewnie wynik bardzo powoli ustępującej depresji po powrotowej ...
Kasa, no cóż trza by iść do ogródka i wykopać parę zakopanych słoików i by było
jackuc napisał(a): A tylko tydzień będziesz na Hvarze ?