Na Hvarze nie byłam , jak na razie się nie wybieram , więc zobaczę, cóż tam jest ciekawego
A te złote myśli, to będą zasłyszane od Chorwatów, czy własna produkcja
Mikromir napisał(a):slawko123 napisał(a):W bagażniku spakowana srebrna taśma "MacGyver".
To podstawa. Dobra taśma klejąca. Jak jej nie ma, to ewentualnie "kropelka".
piekara114 napisał(a): i jak zawsze jest jeszcze jodyna i woda utleniona w apteczce, to w tym roku musieliśmy wodę utlenioną kupić... i jeszcze zrobić to w Grecji...
Mikromir napisał(a):piekara114 napisał(a): i jak zawsze jest jeszcze jodyna i woda utleniona w apteczce, to w tym roku musieliśmy wodę utlenioną kupić... i jeszcze zrobić to w Grecji...
Przerzuciłam się na octenisept.
Swoją drogą, jak wy się porozumieliście z Grekami kupując wodę utlenioną?
piekara114 napisał(a): jak się do gadaliśmy to będzie w mojej (już niedługo) relacji... Nawet teraz na myśl o tym buźka mi się uśmiecha...
Mikromir napisał(a):piekara114 napisał(a): jak się do gadaliśmy to będzie w mojej (już niedługo) relacji... Nawet teraz na myśl o tym buźka mi się uśmiecha...
No to czekam niecierpliwie...
I postaram się w lipcu zabrać kompletną apteczkę, bo jak ja się dogadam z... Rumunami?!
lotnikwsk napisał(a):Mikromir a Ty nic nie skrobniesz z tego roku fajnie by było poczytać o Povlji
właśnie zrobiłem rezerwację u Nady
CROnikiCROpka napisał(a):Ależ dużo tego Hvaru w relacjach z tegorocznych wakacji. Tak się opatrzę, że za rok nic nie będzie dla mnie nowe, bo wszystko poznam z Waszych relacji.
Mikromir napisał(a):Już myślałam, że nie będzie...
loverosa napisał(a):Hvar nigdy się nie nudzi:)
piekara114 napisał(a):i jak zawsze jest jeszcze jodyna i woda utleniona w apteczce(...)
Mikromir napisał(a):Czyżby tradycyjnie dobranocki Sławka miały się pojawiać dopiero po 23.00?
elka21 napisał(a):A te złote myśli, to będą zasłyszane od Chorwatów, czy własna produkcja
slawko123 napisał(a):Złote myśli
Mikromir napisał(a):lotnikwsk napisał(a):Mikromir a Ty nic nie skrobniesz z tego roku fajnie by było poczytać o Povlji
właśnie zrobiłem rezerwację u Nady
Eee tam, w tym roku tylko czysty relaks i nuuuda... Nie ma o czym pisać.
Fajnie ale czemu nie gdzieś niżej, np. w Croatii albo w Dragicy, ostatecznie u Renaty?... Trochę się będziecie wspinać wracając z plaży... I uważaj parkując tam na dole - w tym roku jeden gość Nady rozwalił zderzak cofając z ich parkingu... Ale i tak pewnie będzie fajnie. Też liczę na relację.
My tu gadu-gadu, a gdzie autor relacji?...
slawko123 napisał(a):Nie wierz we wszystko co piszą inni...
Rzeczywistość może się okazać dużo ciekawsza
Powrót do Nasze relacje z podróży