Hvar Ivan Dolac-dwa tygodnie w innym wymiarze+ZAVALA str.14

falco.v napisał(a):z przyjemnością się wybierzemy
do Ciebie na browarka

Jak tak to spoko
...a może urządzimy kajakowy zlot w Zagonie , jest akurat w połowie drogi między Ivanem a Zavalą

Rafał78 napisał(a):

falco.v napisał(a):z przyjemnością się wybierzemy
do Ciebie na browarka

Jak tak to spoko
...a może urządzimy kajakowy zlot w Zagonie , jest akurat w połowie drogi między Ivanem a Zavalą


Nie ma problemu, zabierzemy zaopatrzenie i przypłyniemy, tylko kto będzie nawigował do domu, jak skończymy zlot...haha.

falco.v napisał(a):...a może urządzimy kajakowy zlot w Zagonie , jest akurat w połowie drogi między Ivanem a Zavalą

Kajakowy mówicie ..... Tylko że ja nie mam kajaka , ale w zimie kupiłem ponton ,taki dwuosobowy .
I zastanawiam się czy nie kupić drugiego bo nas jest czwórka, ale mam obawy jak to będzie z tym pływaniem ,chodzi mi głównie o wiatr
ale myślę że przy spokojnej pogodzie blisko brzegu można by popływać
Jeśli ponton można zaliczyć do zlotu kajakowego to się zapisuję

lotnikwsk napisał(a):

falco.v napisał(a):...a może urządzimy kajakowy zlot w Zagonie , jest akurat w połowie drogi między Ivanem a Zavalą

Kajakowy mówicie ..... Tylko że ja nie mam kajaka , ale w zimie kupiłem ponton ,taki dwuosobowy .
I zastanawiam się czy nie kupić drugiego bo nas jest czwórka, ale mam obawy jak to będzie z tym pływaniem ,chodzi mi głównie o wiatr
ale myślę że przy spokojnej pogodzie blisko brzegu można by popływać
Jeśli ponton można zaliczyć do zlotu kajakowego to się zapisuję

No to jesteśmy umówieni, tylko pozostaje ustalić zaopatrzenie, ile czego...żebyśmy dali radę wrócić...hahaha.

Przy brzegu bez mocnego wiatru dasz radę, chociaż kajakiem jednak lżej i szybciej.

W 2014 roku jak wracaliśmy z dzikiej plaży w Pisaku od strony zatoczki Vrulja, to były takie fale, że gdy szła ta wielka ( chyba co 5-ta ) to musieliśmy się obracać dziobem w stronę morza bo by nas wywróciła...były emocje.

lotnikwsk napisał(a):Jeśli ponton można zaliczyć do zlotu kajakowego to się zapisuję

Jak najbardziej .Wszelkie jednostki pływające mile widziane.Do zatoki można też dostać się na nogach,parkowanie u góry na max. dwa auta więc trzeba by było podjechać z rańca.

falco.v napisał(a):W 2014 roku jak wracaliśmy z dzikiej plaży w Pisaku od strony zatoczki Vrulja, to były takie fale, że gdy szła ta wielka ( chyba co 5-ta ) to musieliśmy się obracać dziobem w stronę morza bo by nas wywróciła...były emocje.

Przeżyliśmy coś w podobnego w zeszłym roku wracając właśnie z U.Zagon.Czailiśmy się na kilka podejść żeby wypłynąć z zatoki.
Adrenalina była niezła .
Po minionym sezonie doszliśmy do wniosku ,że nasz Hudson z całym majdanem plażowym jest już dość obciążony i nie płynie tak jak
by się chciało.Planuję więc uzupełnienie floty o takie cóś


Sevylor Reef 300

falco,ty jesteś bardziej obeznany ze sprzętem pływającym.
Znasz ten kajak?
Co jest wart?

Pozdrawiam

Po minionym sezonie doszliśmy do wniosku ,że nasz Hudson z całym majdanem plażowym jest już dość obciążony i nie płynie tak jak
by się chciało.Planuję więc uzupełnienie floty o takie cóś


Sevylor Reef 300

falco,ty jesteś bardziej obeznany ze sprzętem pływającym.
Znasz ten kajak?
Co jest wart?

Pozdrawiam[/quote]

Hudsonem już opłynęliśmy co nie co przez 4 lata i jest super, a tego modelu nie znam.
Wygląda ciekawie, szczególnie że jest on przeznaczony dla osób nurkujących lub snurkujących - ma wizjer w dnie, przez który widać wszystko. Trzeba go zobaczyć na żywo, jak jest wykonany, ale pierwsze wrażenie robi niezłe.
My Hudsonem pływaliśmy w 4 osoby - 2 dorosłych i dwoje dzieci + sprzęt do snurkowania i dawał radę, tylko że jest on znacznie droższy od Reefa.

Jak kupisz, to chętnie potestujemy na Adriatyku.

Pozdrawiam

falco.v napisał(a):No to jesteśmy umówieni, tylko pozostaje ustalić zaopatrzenie, ile czego...żebyśmy dali radę wrócić...hahaha.

Najwyżej będziemy wracać tak jak żółwie ......z kajakami na plecach
Kajakiem pływaliśmy na spływach a pontonem .....zobaczymy jak to pójdzie

Rafał78 napisał(a):Planuję więc uzupełnienie floty o takie cóś

Z wyglądu niezły

pozdrawiam

lotnikwsk napisał(a):

Najwyżej będziemy wracać tak jak żółwie ......z kajakami na plecach
Kajakiem pływaliśmy na spływach a pontonem .....zobaczymy jak to pójdzie


[quote="Rafał78 napisał(a):Planuję więc uzupełnienie floty o takie cóś

Z wyglądu niezły

pozdrawiam

Najwyżej zadzwoni się po gospodarza i przypłynie motorówką po nas...hahaha...już to kiedyś przerabiałem z deską surf. - przestało wiać i zostałem pod Pelješac-em...a właściciel apartamentu sam po mnie przypłynął z Komarnej na drugą stronę, nawet bez dzwonienia

Witam proszę o dwa słowa na temat apartamentu GODO. Wybieramy sie tam w tym roku a widzimy że też korzystaliście z tej kwatery. Z góry dziękuję pozdrawiam Alina. Jak można otrzymać od państwa @ będę wdzięczna bo nie mogę jeszcze pisać na forum do użytkowników a bym spytała o szczegóły.

Coś tam pisałem na początku relacji

Ostatecznie wybraliśmy Apartmani GODO za 54 eura (2+1)
Lokalizacja bardzo dobra,około 70 metrów do morza,klima w cenie,dom zarośnięty bujną śródziemnomorską roślinnością,ogólnie bardzo pozytywnie oceniam to lokum.

Alina sprawdź PW

Pozdrawiam

Witam,
bardzo ciekawa relacja.
My z rodziną i przyjaciółmi (w sumie będzie nas 13 osób) jesteśmy w ID od 02.07. dwa tygodnie.
Też będziemy kajakiem Hudsonem opływali zatoczki.
Odliczamy dni i pozdrawiamy

Kalibra napisał(a): ciekawa relacja

Dzięki

Kalibra napisał(a): jesteśmy w ID od 02.07. dwa tygodnie

Dobry wybór.

Udanych wakacji

Heeej relacja przeczytana po raz 2

My będziemy w uvali veprinova od 10 do 20 lipca także do zobaczenia na drogach i zatoczkach Hvar

wiolek_lp napisał(a):My będziemy w uvali veprinova

No,piękne miejsce
Czyli cały pobyt na Hvarze bo chyba miało być 5 dni ląd i 5 dni wyspa.

wiolek_lp napisał(a):także do zobaczenia na drogach i zatoczkach Hvar

Do zobaczenia

Pozdrav.

Witam
Przepraszam, że sie tak przykleję.
Mam pytanie odnośnie kortu tenisowego w Ivan Dolac. Czy jest on czynny?
Będę tam w drugiej połowie Lipca, może sa jacyś teniśiści ? Zasatnawiam sie czy brać rakiety