Bardzo przyjemny, a patrząc na mapkę lekko zagmatwany ten Cavtat.
Lubię takie linie brzegowe w miasteczkach, a te palmy w marinie bardzo ładne i robią faktycznie fajny klimat
ewula91 napisał(a):ruzica napisał(a):I co myślicie o tych październikowych pustkach?
Coś mi się wydaje, że w deszczowym czerwcu było ich mniej
Tragedia z tym Dubrownikiem
ewula91 napisał(a):Coś mi się wydaje, że w deszczowym czerwcu było ich mniej
Tragedia z tym Dubrownikiem
beatabm napisał(a):Pustki jak pustki - gdzieś się schowały w tłumie ludzi
Tylko ten parkingowy cennik Ło Matko, masakra
A my narzekamy że u nas drogo - godzina 3 zł
słoma79 napisał(a):75 ? masakra...a co do październikowych tłumów...rok temu w sierpniu było tak samo
piotrf napisał(a):Mimo to obok Dubrownika bardzo ciężko przejść obojętnie ( a da się ) , a gdy już się w niego zagłębimy , to największe nawet tłumy nie są w stanie zakłócić przyjemności . . .
Piotr
ruzica napisał(a):Ja& mury, 2003
oraz:
Ja& mury 2017
ruzica napisał(a):Cały czas poruszamy się w takim ludzkim ogonku, którego skład procentowy jest mniej więcej taki, że jakieś 80% to Japończycy(lub Chińczycy, Wietnamczycy lub Koreańczycy, ale ja ich nie rozróżniam )
ruzica napisał(a): a potem... dalej będę Was katować murami
maslinka napisał(a):
Patrzę na te tłumy w październiku i nie chcę wiedzieć, jak tam jest w lipcu. Dobrze, że w Dubrovniku byłam już 3 razy; na razie mnie tam nie ciągnie...
Habanero napisał(a):Dubrovnik pięknie wygląda na Twoich zdjęciach, nawet jesienią
maslinka napisał(a):Nic się nie zmieniłaś
Habanero napisał(a):Widzę że dla niektórych czas nie istnieje
krakusowa napisał(a):ruzica napisał(a):Cały czas poruszamy się w takim ludzkim ogonku, którego skład procentowy jest mniej więcej taki, że jakieś 80% to Japończycy(lub Chińczycy, Wietnamczycy lub Koreańczycy, ale ja ich nie rozróżniam )
Ja też
piekara114 napisał(a):
Co do klifów.... Jak tam byliśmy w 2014 to też spore fale były..
piekara114 napisał(a):Tłumy na murach to nie zaskoczyły, i to w październiku