Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hvar&Dubrovnik jesienną porą

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
sdolas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1855
Dołączył(a): 30.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) sdolas » 18.10.2017 21:12

Jest październik, są krótkie portki, to jestem i ja :wink:
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 19.10.2017 06:28

Ale u Ciebie się dzieje :D Apartament pierwsza klasa,a widok rewelacyjny.Zwróciłam uwagę na umywalkę,jaki kolorek :wink:
Czekam na dalsze opowieści :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.10.2017 08:34

ruzica napisał(a):
Habanero napisał(a)::D Początek relacji, a już sarna, nietoperz i koty były :roll: . Strach pomyśleć co nas jeszcze może czekać 8O :wink: :papa:
Spokojnie, jeszcze tylko pies, koty, pawie i króliki :wink:

A żółwi nie było?? My w Kastelach i na Hvarze mieliśmy wizytę gekona :mrgreen:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 19.10.2017 09:16

No to jestem i ja podładować trochę akumulatorki :lol: Zdjęcia super, apartament super, nietoperek - nie super :papa:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 19.10.2017 15:20

sdolas napisał(a):Jest październik, są krótkie portki, to jestem i ja :wink:


Cześć Sławek :) Teoria, o tym, że im dalej na południe, tym cieplej sprawdziła się, więc krótkie portki cały czas były :wink:

loverosa napisał(a):Ale u Ciebie się dzieje :D Apartament pierwsza klasa,a widok rewelacyjny.Zwróciłam uwagę na umywalkę,jaki kolorek :wink:
Czekam na dalsze opowieści :wink:


Jeszcze się trochę podzieje :wink: Nad dalszymi opowieściami może popracuję dziś troszkę.

piekara114 napisał(a):A żółwi nie było?? My w Kastelach i na Hvarze mieliśmy wizytę gekona :mrgreen:

Nie było żółwików :cry: Kiedyś jednego spotkaliśmy na Pagu. Na Hvarze za to spotkaliśmy mały kabelek od żelazka, czyli żmiję 8O

Zapomniałam o cykadach i jaszczurkach, ale tego tam jak mrówków.

Beata W. napisał(a):No to jestem i ja podładować trochę akumulatorki :lol: Zdjęcia super, apartament super, nietoperek - nie super :papa:


Witam Koleżankę :!: Nietoperek szczęśliwie był tylko raz i tyle go widzieliśmy :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 20.10.2017 14:59

02.10.2017 Dubrovačka Gubałówka :wink:

Nasza pierwsza wycieczka miała na celu rozprostowanie kości po dwudniowej podróży. Damy też trochę odpocząć Korsie:0 Pójdziemy sobie pieszo na Srđ, na którym nigdy nie byłam, pomimo, że w samym Dubrovniku byłam już wcześniej 2 razy. No to lecimy na przystanek.

cro19.jpg


Na linii Cavtat-Dubrovnik kursują autobusy- 10, 16,25,27 i jeszcze kilka innych, ale własnie 10-tką i 16-stką podróżowalismy najczęściej. Bardzo śmieszne są tutejsze rozkłady jazdy- na każdym przystanku takie same, mamy na nich tylko godziny odjazdów z Cavtatu lub Dubrovnika. A kiedy autobus przyjedzie na nasz przystanek? Trzeba sobie samemu mniej więcej policzyć. :roll: Z autobusów korzystają miejscowi, więc nie ma żadnych problemów poza sezonem, nigdy nie czakalismy dłużej niż 20 minut, ale przeważnie krócej. :wink: Bilet kosztuje 18 kun od łebka(zawsze kupowaliśmy u kierowcy)- straszne zdzierstwo, zwłaszcza, że mamy do przejechania z 10 kilometrów. :evil: No, ale co robić jak żyć, Panie premierze?

Na Srđ można dostać się na 3 sposoby- kolejką(140 kun w obie strony-dolna stacja przy Bramie Ploče, przy górnej stacji nie ma kas, płaci się na dole), samochodem- tak zdobywają szczyt prawie wszyscy z forum : lub tak jak my pieszo.

Wysiadamy z autobusu, mamy do przejścia kawałek, bo nasz szlak zaczyna się tuż przy Jadrance(na wysokości starego maista mniej więcej) przy szlaku jest parking wzdłuż drogi- strasznie zastawiony, można też podjechać z centrum autobusem nr.3(przystanek tuż przy szlaku).

cro20.jpg


cro21.jpg


To idziemy w górę. Nasza droga jest też drogą krzyżową- przy każdym zakręcie jest stacyjka.

cro22.jpg


Cała trasa zajęła nam może z godzinkę- fajnie się idzie podziwiając widoki(szkoda, że widoczność tego dnia akurat przeciętna była) i wdychając oszałamiający zapach rozmarynu. My się ciut męczymy bo gorąco bardzo. W słońcu to chyba ze 30 stopni. Nawet w najśmielszych snach nie marzyłam o takiej pogodzie w październiku. :mrgreen: :hearts:

cro23.jpg

Stare Miasto

cro24.jpg

Nowsza część Dubrovnika

Zaraz schowamy się w cieniu Twierdzy.

cro25.jpg


cro26.jpg


W Twierdzy jest muzeum, w którym można obejrzeć eksponaty i materiały związane z oblężeniem Dubrovnika w 1991 r.

My jednak pójdziemy od razu podziwiać widoki.

cro27.jpg

To jeszcze Chorawacja czy już BiH?

cro29.jpg

+50 do lansu :wink:

cro30.jpg


cro31.jpg


Z tym brakiem tłumów w Dubrovniku jesienią to się pomyliłam trochę, bo na Srđ nadciągały kolejne hordy Azjatów 8O . Ale to i tak pikuś w porównaniu z tym co na murach będzie :wink: W lutym trza było przyjechać :mrgreen: :wink:

Obejrzeli widoki, to mogą zleźć. Co okaże się o wiele trudniejsze niż można się było spodziewać 8O

Ale o tym to już w następnym odcinku. :papa:
Ostatnio edytowano 21.10.2017 07:50 przez ruzica, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.10.2017 15:02

Widok na morze i miasto piękny ale....na góry chyba jeszcze ładniejszy :hearts:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 20.10.2017 19:17

Nie wiem jak Dubrovnik ale Split w lutym był pusty :papa:
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 20.10.2017 22:46

ruzica napisał(a):Z twierdzy na wzgórzu Srđ w 1991 r. ostrzeliwano Dubrovnik.

Ja też tak kiedyś myślałem :oops:
Sorry ale lekkie sprostowanie
Siły Czarnogóry należące wtedy do Serbii ostrzeliwały Dubrownik i wzgórze Srd z morza i okolicznych wzgórz
Na Srd były pozycje do obrony Dubrownika (no raczej heroiczni bohaterowie )
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... CwO7oE12oV

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... VecEjAY5B5

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... Ut7vK2ECi2

Twierdza oczywiście poniosła ogromne straty ale obrońcy Dubrownika dziękowali francuskim konstruktorom twierdzy. :wink:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 21.10.2017 07:54

beatabm napisał(a):Widok na morze i miasto piękny ale....na góry chyba jeszcze ładniejszy :hearts:

Sama się nie umiem zdecydować który ładniejszy :roll:

Beata W. napisał(a):Nie wiem jak Dubrovnik ale Split w lutym był pusty :papa:


Dzięki za info, ale na razie się chyba nie wybieram :wink:

lotnikwsk napisał(a):
ruzica napisał(a):Z twierdzy na wzgórzu Srđ w 1991 r. ostrzeliwano Dubrovnik.

Ja też tak kiedyś myślałem :oops:
Sorry ale lekkie sprostowanie
Siły Czarnogóry należące wtedy do Serbii ostrzeliwały Dubrownik i wzgórze Srd z morza i okolicznych wzgórz
Na Srd były pozycje do obrony Dubrownika (no raczej heroiczni bohaterowie )
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... CwO7oE12oV

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... VecEjAY5B5

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... Ut7vK2ECi2

Twierdza oczywiście poniosła ogromne straty ale obrońcy Dubrownika dziękowali francuskim konstruktorom twierdzy. :wink:


Dzięki za sprostowanie- poprawiłam.

Ja to chyba jednak przeczytałam w jakimś przewodniku, ale może samej mi się coś pokręciło :roll: :oops: :oops:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 21.10.2017 08:34

02.10.2017 Jadrankowicze

Pisząc ostatnio o zwierzakach, zapomniałam o osiołkach- te były na Srđ

cro32.jpg


Trzeba zejść. Nie lubimy schodzić tą samą drogą, więc zejdziemy asfaltówką. Pół godziny za krzyżem, od asfaltówki miała odbijać kamienista ścieżka w kierunku Dubrovnika(wg pascala). Tyle, że ja żadnej ścieżki tam nie widziałam, a S. nie wiedział o jej istnieniu w ogóle. :roll: I poszliśmy do końca asfaltem. Oczywiście wiedziałam, że na końcu wylądujemy w czarnej dupie, czyli na Jadrance, ale kto by się tym przejmował kiedy tam w dole jest tak pięknie. :mrgreen:

cro33.jpg


cro34.jpg


Trzeba odpocząć:

cro35.jpg


cro36.jpg


Droga minęła szybko i czarna dupa pochłonęła nas szybciej niż się spodziewaliśmy. Co robić? No, przejdziemy się kawałek tą Jadranką, przecież jesteśmy na trasie Dubrovnik- "dom" i na pewno zaraz będzie przystanek.(yhm :evil: ) No więc poszliśmy. Szliśmy tak... i.... szliśmy i ....szliśmy. Przystanku nie było. :roll: 8O :x Na Jadrance ruch wściekły. Pobocze miejscami szerokości chudego człowieka. Najgorzej było przed zakrętami- bo nie wiadomo było czy się zaraz nie wyłoni ciężarówka, lub piętrowy autobus. W myślach z jednej strony żegnam się już z życiem, z drugiej jestem bardzo skoncentrowana na tym by jednak przeżyć, dlatego w ogóle się nie odzywam. S. mi potem powiedział, że był zdziwiony, że w ogóle nie marudziłam. Nie marudziłam, bo przy życiu trzymała myśl, że w apartmanie czeka na mnie zimne Ožujsko :mrgreen:

Po 5 kilometrach, niczym oaza na pustyni pojawia się przystanek. Jesteśmy uratowani. :D To jednak chyba dziś nie umrzemy. Co za ulga :!:

Godzina była coś koło 16.30 więc do autobusu ledwo się wcisnęliśmy- Chorwaci z pracy wracali. Wsiadaliśmy tak naprawdę dość blisko Soline, ale i tak płaci się 18 kun. :roll: (potem te ceny biletów przeliczałam na parkingi w D. i wyszło, że i tak sporo zaoszczędziliśmy)

Popołudnie spędziliśmy przy Ožujsku, Kruškowacu(moje tegoroczne odkrycie, mniam :!: :) i na inspekcji okolicznych plaż. Pogoda nastroiła nas bardzo optymistycznie, więc jutro urządzimy sobie konkretne plażowanko. Nie będzie już tyle dramatyzmu, ale będę mieć mały wypadek. :wink:

:papa:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 21.10.2017 10:11

Brawo za Srd!

ruzica napisał(a):Na Srđ można dostać się na 3 sposoby- kolejką(140 kun w obie strony-dolna stacja przy Bramie Ploče, przy górnej stacji nie ma kas, płaci się na dole), samochodem- tak zdobywają szczyt prawie wszyscy z forum : lub tak jak my pieszo.

Też lubimy niepopularne rozwiązania :wink: .
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 21.10.2017 10:57

ruzica napisał(a): Ja to chyba jednak przeczytałam w jakimś przewodniku, ale może samej mi się coś pokręciło :roll: :oops: :oops:

Niestety w wielu przewodnikach podają, że z góry był ostrzał Dubrownika :(
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 21.10.2017 11:49

My w zeszłym roku wjechaliśmy samochodem,potem też schodziliśmy do miasta i znów później pieszo wracaliśmy :) opis w relacji z linku powyżej :)

A ja wędrowałam ruchliwą drogą w okolicy Plitvickich i było to chyba najgorsze przeżycie podczas zeszłorocznych wakacji 8O też się żegnałam z życiem :p
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 21.10.2017 12:01

marze_na napisał(a):Też lubimy niepopularne rozwiązania :wink: .


Niepopularne rozwiązania to na Hvarze dopiero będą :wink:

krakusowa napisał(a):
ruzica napisał(a): Ja to chyba jednak przeczytałam w jakimś przewodniku, ale może samej mi się coś pokręciło :roll: :oops: :oops:

Niestety w wielu przewodnikach podają, że z góry był ostrzał Dubrownika :(


Chyba muszę tego mojego Pascala spalić lub wyrzucić, bo się właśnie dopatrzyłam, że nawet wielkości chorwackich wysp nie podaje prawidłowo :evil:

ewula91 napisał(a):My w zeszłym roku wjechaliśmy samochodem,potem też schodziliśmy do miasta i znów później pieszo wracaliśmy :) opis w relacji z linku powyżej :)

A ja wędrowałam ruchliwą drogą w okolicy Plitvickich i było to chyba najgorsze przeżycie podczas zeszłorocznych wakacji 8O też się żegnałam z życiem :p


Pamiętam Twój Dubrovnik z nieciekawą pogodą :| Czyli szliście tak samo jak my pod górę. Tamto zejście co planowałam, to pewnie nie istnieje :roll:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Hvar&Dubrovnik jesienną porą - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone