Plaża AdamDo Uvala Adam mamy z Žukova jakieś 2km drogą szutrową, dość dobrej jakości. Generalnie, ta część wyspy już ciekawiła mnie w zeszłym roku, bo z punktu widzenia GM, jak sobie chodzę wieczorami
wygląda fascynująco. Wybrzeże wygląda jak jakieś dłonie o wielu palcach a między każdymi z nich jest jak widać plażyczka. Wybór tej plaży był trochę strzałem w ciemno, sądzę że pewno na każdej byłoby lekko inaczej, ale miałem
ten poczuć , że znajdziemy tam jakieś odosobnienie i będziemy sami.
Parkujemy tak jak zielone kółko. Dalej jest droga, ale wielkość kamorów już jak dla mnie była za duża i nie chciałem ryzykować rozwaleniem opony...
Parkujemy zupełnie samotnie, nikogo innego nie widać. To dobry znak
Dalej mamy około 300 m drogi w na początku prawie płasko, potem w końcowym odcinku jest w marę ostro w dół, ale jest lekko wydeptana ścieżka, więc spokojnie się trafi.
Pierwsze jakieś widoki
Droga ...
Ostry zakręt w prawo ...
"Już nie ma dzikich plaż ... " śpiewała Irena Santor ...
Strzał w 10
Są tylko w zatoczce dwa jachciki, ale ludzie się nawet nie kąpią, po prostu sobie siedzą na pokładzie i nie ma jakiejś głośnej muzyki. Są chyba na początku zdziwieni, że ktoś tu dotarł od strony lądu, ale my spokojnie idziemy na koniec zatoczki i nikt nie zwraca na siebie uwagi do końca naszego pobytu tutaj.
Generalnie jest cisza, spokój, jesteśmy sami (ok, tylko te dwie łódki na wodzie). A co na plaży ?
Nie jest źle
Pod wodą widać spore plamy trawy morskiej (czy tam czegoś
), Bardzo ładnie to wygląda z góry
Ja poszedłem oczywiście na spacer i na prawym zoboczu zatoki znajduję sporo takich typowych płaskich odłamanych kawałków skał. Stawiam naturalnie wieżyczkę z kamieni na pamiątkę na górze
Ciekawe, czy jak ktoś dotrze w to miejsce, to będzie jeszcze ona stała ?
Z góry ta małą zatoczka wygląda na prawdę ślicznie
A to te dwa jachciki na wodzie
Z drugiej strony na zboczu stoi taka
kuća Wygląda na opuszczoną, ale nie jakąś zniszczoną.
pozdrawiam, Michał