Czytałam na bieżąco - żeby nie było
Tam na górze pięknie - może kiedyś...kto wie....
majkik75 napisał(a):Nie wiem ...
Kapitańska Baba napisał(a):Czytałam na bieżąco - żeby nie było
Tam na górze pięknie - może kiedyś...kto wie....
piekara114 napisał(a):Zdecydowanie Podgora. Widać zakręty do Górnej Podgory
majkik75 napisał(a):walp napisał(a):Szkoda, że nie było tej atrakcji podczas naszego wjazdu, dwa lata temu.
Czyli jest powód do powrotu, choć z drugiej strony nie wiem czy dla samego SkyWalk bym tam jechał ...
majkik75 napisał(a):
Czyli jest powód do powrotu, choć z drugiej strony nie wiem czy dla samego SkyWalk bym tam jechał ...
walp napisał(a):Zdecydowanie nie jest to dla mnie argument, żeby wjeżdżać tam ponownie. Widoki były piękne i bez wchodzenia na szklaną kładkę.
Wejście na Dinarę rozbudziło górskie apetyty, a przecież "jest tyle gór do zdobycia" - jak śpiewamy w znanej piosence.
P.S. Ciekawy jestem Twoich wrażeń z wjazdu/zjazdu. Mieliście dużo mijanek?
empire13 napisał(a):Byłem 3 lata temu na sv. Jure. Jakiegoś mega wrażenia nie robi. Może dlatego że tam prawie wszyscy wjeżdżają. Byłem też na Vosac. Tam już tylko z buta. Widoki cudne.
W tym roku jednak skusiłem się na skywalk. Skorzystałem z usług lokalnej firmy transportowej. Super sprawa bo odbiera cię z dowolnego miejsca w Makarskiej a do parku wjeżdża bez kolejki.
Polecam takie rozwiązanie.
majkik75 napisał(a):Dla nas wrażenie było, tym bardziej, że po raz pierwszy wjeżdżałem taką droga na taką górę. Ale jest to raczej dla mnie atrakcja "jednorazowa" - miejsce warte zobaczenia, ale żeby wjeżdżać co roku, czy co pare lat, to dla mnie nie.
walp napisał(a):majkik75 napisał(a):Dla nas wrażenie było, tym bardziej, że po raz pierwszy wjeżdżałem taką droga na taką górę. Ale jest to raczej dla mnie atrakcja "jednorazowa" - miejsce warte zobaczenia, ale żeby wjeżdżać co roku, czy co pare lat, to dla mnie nie.
Mam takie samo zdanie.
Ewentualnie, jeśli kiedyś tam będę, to mógłbym pokusić się o wejście pieszo.
walp napisał(a):majkik75 napisał(a):Dla nas wrażenie było, tym bardziej, że po raz pierwszy wjeżdżałem taką droga na taką górę. Ale jest to raczej dla mnie atrakcja "jednorazowa" - miejsce warte zobaczenia, ale żeby wjeżdżać co roku, czy co pare lat, to dla mnie nie.
Mam takie samo zdanie.
Ewentualnie, jeśli kiedyś tam będę, to mógłbym pokusić się o wejście pieszo.
majkik75 napisał(a):]
Dla nas wrażenie było, tym bardziej, że po raz pierwszy wjeżdżałem taką droga na taką górę. Ale jest to raczej dla mnie atrakcja "jednorazowa" - miejsce warte zobaczenia, ale żeby wjeżdżać co roku, czy co pare lat, to dla mnie nie.
Faktycznie będąc w Makarskiej można skusić się na podwózkę, bo odpada wtedy ewentualny stres związany z jazdą, ale z drugiej strony dla mnie coś takiego to ogromna frajda, więc szkoda by mi było "odpuścić" tą część atrakcji
pozdrawiam, Michał
Może i raz w życiu, ale dla tego jednego razu i takich widoków, warto
Powrót do Nasze relacje z podróży