majkik75 napisał(a):Mala Stiniva - co tu dużo gadać...
...
... kiedy słów brak
A Twoja Prapatna z kamiennymi domkami na brzegu, co tu gadać ...wymiata
Habanero napisał(a):
... kiedy słów brak
A Twoja Prapatna z kamiennymi domkami na brzegu, co tu gadać ...wymiata
majkik75 napisał(a):Habanero napisał(a):
... kiedy słów brak
A Twoja Prapatna z kamiennymi domkami na brzegu, co tu gadać ...wymiata
Dokładnie, to absolutnej pełni szczęścia na Malej Stinivie dwie rzeczy według mnie:
- zakaz wpływania tak daleko tych fiszpikników, które tylko smrodzą smażoną rybą i hałasują ludzie,
- rozciągnięty przy samy wejściu do zatoki na wodzie pas z bojek i lin ograniczał by wpływanie wszelkiego syfu do zatoczki
Tak, Prapatna jest fajna Zajrzyj kiedyś koniecznie
pozdrawiam, Michał
Habanero napisał(a):
Taki niestety urok wizytówek i atrakcji zatoczkowych na wyspach.
Patrz Pokrivenik, czy Beritnica na Pagu.
W przypadku M. Stinivy są nimi klify do skoków.
ruwado napisał(a):Ja w tym roku patrzyłam na Jelsę z oddali - z Bolu na Hvarze, ale mimo wszystkich pięknych widoków na Braci, jakaś taka tęsknota była...
Michał, tak z innej beczki - czym jeździsz? Czym byliście na Hvarze?
ruwado napisał(a):Ja w tym roku patrzyłam na Jelsę z oddali - z Bolu na Hvarze, ale mimo wszystkich pięknych widoków na Braci, jakaś taka tęsknota była...
Michał, tak z innej beczki - czym jeździsz? Czym byliście na Hvarze?
Bravik napisał(a):ruwado napisał(a):Ja w tym roku patrzyłam na Jelsę z oddali - z Bolu na Hvarze, ale mimo wszystkich pięknych widoków na Braci, jakaś taka tęsknota była...
Michał, tak z innej beczki - czym jeździsz? Czym byliście na Hvarze?
I nic Ci nie przesłaniało widoku. Bo ja z Jelsy jakoś Bolu nie za bardzo mogłem dostrzec.
majkik75 napisał(a):Bravik napisał(a):ruwado napisał(a):Ja w tym roku patrzyłam na Jelsę z oddali - z Bolu na Hvarze, ale mimo wszystkich pięknych widoków na Braci, jakaś taka tęsknota była...
Michał, tak z innej beczki - czym jeździsz? Czym byliście na Hvarze?
I nic Ci nie przesłaniało widoku. Bo ja z Jelsy jakoś Bolu nie za bardzo mogłem dostrzec.
Bo jak za czymś tęsknisz, to nic Ci nie przysłania
pozdrawiam, Michał
Powrót do Nasze relacje z podróży