Hvar 2021 - Michał

te kiero napisał(a):

majkik75 napisał(a):04.08

Kolejny dzień, kolejne przygody Wiedziałem już z poprzedniego przypadku, czyli Zaraće, że żeby mieć fajne miejsce na plaży, trzeba rano się na niej pojawić. No więc delikatnie wcześniej wstajemy (choć na urlopie to po prostu ma być miło, czyli śpimy długo ) i po śniadanku ruszamy do - Uvala Žukova

Z uwagi na żonę zamierzam ją odwiedzić.
Ciężko się zdecydować, gdzie plażować, przy tylu cudach.
Wczoraj odpadła Dubovica, nie było gdzie postawić auta, full naroda i dla drugiej połówki za daleko w dół.

Będziecie zadowoleni, moja Lepsza Połówka powiedziała, że była to jedna z najfajniejszych plaż na jakich byliśmy na Hvar. Właśnie przez jej wielkość w sensie pomieszczenia ludzi, możliwość zachowania dystansu no i fajne widoki.
Coś wybierzesz

pozdrawiam, Michał

Žukową mile wspominam, niestety Adama nie poznałem
Cały płw. Kabal jeszcze przede mną , a jak widzę Ty już piątkę łapie przybiłeś.

te kiero napisał(a):
Z uwagi na żonę zamierzam ją odwiedzić.
Ciężko się zdecydować, gdzie plażować, przy tylu cudach.
Wczoraj odpadła Dubovica, nie było gdzie postawić auta, full naroda i dla drugiej połówki za daleko w dół.

Tam też się trochę schodzi i krótsza droga jest trochę stroma te kiero
Mala Stiniva, Zecja, Tvrdni Dolac - tam zabierz Żonę (macie blisko z Pokrivenika)
A jak tam na głównej plaży w Pokrveniku (przy kempingu), że tak zapytam ?

Habanero napisał(a):

te kiero napisał(a):
Z uwagi na żonę zamierzam ją odwiedzić.
Ciężko się zdecydować, gdzie plażować, przy tylu cudach.
Wczoraj odpadła Dubovica, nie było gdzie postawić auta, full naroda i dla drugiej połówki za daleko w dół.

Tam też się trochę schodzi i krótsza droga jest trochę stroma te kiero
Mala Stiniva, Zecja, Tvrdni Dolac - tam zabierz Żonę (macie blisko z Pokrivenika)
A jak tam na głównej plaży w Pokrveniku (przy kempingu), że tak zapytam ?

Dzięki za info, dziś kąpiel przy Vrbosce, w stronę Jelsy, jechaliśmy tam wczoraj i sama sobie wybrała, nie znam nazwy plaży.
Pokrivenik ten przy kampie zaliczony 2x na materacu, ale z rańca i wieczorem jak był cień, więc bez szału jeśli chodzi o wodę, a masyw skały robi mega wrażenie. Wczoraj stacjonowało w nim 6 jachtów.

Habanero napisał(a):Žukową mile wspominam, niestety Adama nie poznałem
Cały płw. Kabal jeszcze przede mną , a jak widzę Ty już piątkę łapie przybiłeś.

te kiero napisał(a):

Tak, na razie jednym paluszkiem

te kiero - pamiętaj o Prapatnie

pozdrawiam, Michał

Hvar jak zwykle urokliwy, a Twoje zdjęcia to piękno świetnie podkreślają !

majkik75 napisał(a): Choć Malo Zaraće jest na pewno widokowo miejscem wartym zobaczenia. Ale tak jak jak Gromin Dolac (w zeszłym roku) - raz wystarczy. Ale to moje zdanie.

Z Malo Zaraće mam bardzo dobre wspomnienia . Przez tydzień w 2006 nocowaliśmy w jedynym wówczas domku nad tą zatoczką (konkretnie - tuż powyżej kapliczki), miejsce nie było wówczas jeszcze tak popularne wśród plażowiczów. W zasadzie poza naszą ekipą, liczba zaglądających tam w środku dnia nie przekraczała palców obu rąk. No a w godziny przedpołudniowe i późnym popołudniem, to raczej zawsze poza nami nie było nikogo .
Pobytowo na Hvarze więcej razy nie byłam (ale pewnie kiedyś się to zmieni ), ale do Malo Zaraće zaglądnęliśmy dwukrotnie podczas naszych rejsów po Jadranie. No i faktycznie jakoś się tam zagęściło... Ale i tak było pięknie

dangol napisał(a):Hvar jak zwykle urokliwy, a Twoje zdjęcia to piękno świetnie podkreślają !

majkik75 napisał(a): Choć Malo Zaraće jest na pewno widokowo miejscem wartym zobaczenia. Ale tak jak jak Gromin Dolac (w zeszłym roku) - raz wystarczy. Ale to moje zdanie.

Z Malo Zaraće mam bardzo dobre wspomnienia . Przez tydzień w 2006 nocowaliśmy w jedynym wówczas domku nad tą zatoczką (konkretnie - tuż powyżej kapliczki), miejsce nie było wówczas jeszcze tak popularne wśród plażowiczów. W zasadzie poza naszą ekipą, liczba zaglądających tam w środku dnia nie przekraczała palców obu rąk. No a w godziny przedpołudniowe i późnym popołudniem, to raczej zawsze poza nami nie było nikogo .
Pobytowo na Hvarze więcej razy nie byłam (ale pewnie kiedyś się to zmieni ), ale do Malo Zaraće zaglądnęliśmy dwukrotnie podczas naszych rejsów po Jadranie. No i faktycznie jakoś się tam zagęściło... Ale i tak było pięknie

Dziękuję
To fajnie, że możecie chociaż powspominać jeszcze puste plaże

pozdrawiam, Michał

To co, połazimy trochę po Vrbosce jeszcze ?



Mostek remontują A z mostku ...


I dalej powolutku nabrzeżem ...




O, a tu widać ten remontowany mostek






Tu po prawej jak w zeszłym roku kupujemy winko i dodatkowo też oliwę. Polecam


O, takie Sorka, bo białe już lekko odpite


I kończymy pobyt w Vrbosce. Bosko jak zwykle




pozdrawiam, Michał

Piękna, taką chciałbym zobaczyć.

majkik75 napisał(a):
te kiero - pamiętaj o Prapatnie

pozdrawiam, Michał

A specially for you, pusto wszędzie, głucho wszędzie... Live





Na dół jechałem jedną drogą, w górę tą nową szutrówką. Ino to wysypisko mnie zaskoczyło.

Zaskoczyłeś mnie ogromnie i niezwykle pozytywnie !!!
Dziękuję
Czyż nie jest pięknie ? Super, tak pusto, jednak po sezonie to już w ogóle jest dziura. I dobrze !
Droga fajna nie ? Niestety to wysypisko się mija, ale na szczęście nic nie czuć, jest dość daleko.
Świetnie, jeszcze raz dziękuję za fotki !

Pozdrawiam, Michał

06.08

I kolejne miejsce - tym razem wybieramy Pokrivenik Plaża słynna, ze zdjęć w relacjach tutaj dawała radę Trzeba sprawdzić. Dodatkowo, od nas dość niedaleko, jakieś 25 min spokojnej drogi.
Oczywiście wybieramy się dość rano, czyli dla nas to jest 10 na miejscu na parkingu. Parkujemy przy drodze z boku, dalej jest parking dla osób mieszkających na kampie.

No to zobaczmy co tam na plaży słychać

Przy drodze wysokie i strome zbocza




No a jak dotrzemy na plażę ...


Tak w miarę wcześnie rano jest fajnie, dość pusto. Wybieramy miejsce pod jakimś drzewkiem, choć jak zwykle mam zestaw pojemnika na wodę jako podstawa pod parasol, jakieś leżaki do leżenia, itp.
Dopiero po jakimś czasie dociera statek, który przywozi wycieczkę na plażę, głównie Polacy. Czar pryska, ale nie skupiamy się na nieistotnym tle. Trzeba cieszyć oczy ...












Jest lekkie zajęcie plaży ale nie ma tragedii...


To czas iść na drugą stronę, prawda ?




pozdrawiam, Michał

Jak już pisałem... wspomnienia.... wspomnienia. Niby chce się coś nowego, ale na Hvar bym wrócił jeszcze raz

Piękne widoki pozdrawiam

ruwado napisał(a):Jak już pisałem... wspomnienia.... wspomnienia. Niby chce się coś nowego, ale na Hvar bym wrócił jeszcze raz

Zdecydowanie, my na pewno jeszcze kiedyś wrócimy ... Przepiękne miejsca

Arenik_Tv napisał(a):Piękne widoki pozdrawiam

Dziękuję, ale to zasługa widoków

pozdrawiam, Michał