Ponad rok temu, stałem na skalistej półce, zawieszonej nad lazurem Adriatyku. Powietrze wypełniały zapachy starego sosnowego lasu i aromatycznych ziół. Wiatr był ledwo wyczuwalny - cisza.
Ukryta za delikatną zasłoną porannych mgieł. Obejmowała niemal cały południowy widok, majaczyła wysokimi wzgórzami i żyzną doliną. Głębokimi zatokami i soczystą zielenią. Legendarna - WYSPA HVAR.
to ja, na Vidovej Gorze, rok temu... a tam za mną
Vidova Gora, najwyższe wzniesienie WSPANIAŁEGO BRAČ, zapewnia niezrównany widok na Hvar - wyspę, która stała się celem moich tegorocznych, chorwackich wakacji.
Odkrywając Hvar, uświadamiasz sobie: jak długa jest historia adriatyckich wysp. Jak wiele skrywa ziemia, makia i lasy.
Odkrywając Hvar, uświadamiasz sobie: jak złożony jest labirynt ulic, placów, podwórek, świątyń, pałaców i domów, a każde pokolenie dodaje kolejną warstwę.
Odkrywając Hvar, uświadamiasz sobie: jak bogata jest przyroda, krajobraz, kultura, jak ciężka jest praca na roli i morzu, jak serdeczni potrafią być ludzie.
Odkrywając Hvar, uświadamiasz sobie: jak lazurowy i czysty może być Jadran, gdzie każda kolejna zatoka skrywa miejsce do cudownego odpoczynku.
Odkrywając Hvar, uświadamiasz sobie: jak smaczne potrafią być posiłki, jak wspaniale chłodzi piwo, jak smakuje południowe wino.
Poznając Hvar, uświadamiasz sobie: że nigdy nie odkryjesz wszystkich tajemnic, miejsc i historii lawendowej wyspy...
ZAPRASZAM DO ODKRYWANIA