Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hvar 2014 - drugi raz w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
borsalino4
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 329
Dołączył(a): 17.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) borsalino4 » 01.03.2015 09:21

Pytanie od poczatkujacego. Czy dojazd z Sucuraja do Jelsy jest niebezpieczny jak pisza na forach? Chodzi o drogi. Pozdr
damianisko5
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3776
Dołączył(a): 02.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) damianisko5 » 01.03.2015 09:25

Nie, nie jest niebezpieczny, ale trzeba zachować rozwagę i uważać na inne auta jadące przede wszystkim z przeciwka. Pamiętam, kiedy ja odwiedziłem wyspę, musiałem zwolnić lub prawie stanąć by przepuścić jakieś ciężarówki.
bouli_pilot
Podróżnik
Posty: 21
Dołączył(a): 30.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) bouli_pilot » 01.03.2015 11:37

Cudna relacja, ja w tym roku wybieram się do Jelsy (druga połowa lipca) Twoje informacje na pewno się przydadzą.
RyStan
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 11
Dołączył(a): 09.05.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) RyStan » 01.03.2015 12:23

borsalino4 napisał(a):Pytanie od poczatkujacego. Czy dojazd z Sucuraja do Jelsy jest niebezpieczny jak pisza na forach? Chodzi o drogi. Pozdr

To normalny asfalt choć miejscami kręty i wąski. W czerwcu, jak jechałem do Basiny (6 km za Jelsą) to nawet dużego ruchu na drodze nie było - z promu zjechałem jako ostatni. Sprawdź sobie moje filmiki na YT z serii "Błądząc po HVAR" . W razie czego pytaj.
Pozdrowienia i powodzenia
RyStan
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 11
Dołączył(a): 09.05.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) RyStan » 01.03.2015 13:03

Do Damian78
HDR-y to oczywiście zdjęcia prawdziwe i mają sens tam gdzie chodzi o wspomaganie sensora aparatu, który nie radzi sobie z rozpiętością tonalną sceny. Ja myślę - może się mylę - że na części zdjęć praca filtra polaryzacyjnego jest za silna np. zdjęcie nr 8 z ostatniej relacji. Stwarza to pozory nierealności nieba. Tyle do zdjęć. Czekam na dalszy ciąg relacji. A teraz trochę marudzenia. Czy nie dałoby się bardziej zrównoważyć ilości tekstu i zdjęć? Tzn. zwiększyć ilość tekstu bo do zdjęć nie mam uwag.
Z pozdrowieniami
borsalino4
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 329
Dołączył(a): 17.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) borsalino4 » 02.03.2015 14:08

dzięki za inf;wybieram się z żoną i dziećmi na dwa tygodnie w lipcu do Cro- po raz trzeci po Orebiciu, Puli i Baśce; tym razem tydzień planuję w Podgore, tydzień na Hvar; dopiero czytam o Hvar, ale gdyby się komuś chciało polecić miasteczko gdzie jest plaża żwirowa (nie kamienie i beton) będę wdzięczny; ludzie coś marudzą o pająkach na Hvar.. to prawda? jeszcze pytanie o drogę; to że wąski i kręty to ok, ale żona ma lęk wysokości i jadąc przy urwiskach dostaje białej gorączki; te drogi to coś w stylu Jadranki na Dubrownik?
kokosanka
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 02.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) kokosanka » 02.03.2015 14:23

Dołączam się do zachwytów - przepiękne zdjęcia! :)
Damian78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 26.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Damian78 » 02.03.2015 21:21

bouli_pilot napisał(a):Cudna relacja, ja w tym roku wybieram się do Jelsy (druga połowa lipca) Twoje informacje na pewno się przydadzą.

kokosanka napisał(a):Dołączam się do zachwytów - przepiękne zdjęcia!

:D
borsalino4 napisał(a):dzięki za inf;wybieram się z żoną i dziećmi na dwa tygodnie w lipcu do Cro- po raz trzeci po Orebiciu, Puli i Baśce; tym razem tydzień planuję w Podgore, tydzień na Hvar; dopiero czytam o Hvar, ale gdyby się komuś chciało polecić miasteczko gdzie jest plaża żwirowa (nie kamienie i beton) będę wdzięczny; ludzie coś marudzą o pająkach na Hvar.. to prawda? jeszcze pytanie o drogę; to że wąski i kręty to ok, ale żona ma lęk wysokości i jadąc przy urwiskach dostaje białej gorączki; te drogi to coś w stylu Jadranki na Dubrownik?

Hvar, szczególnie południowa część jest znacznie mniej cywilizowany, jadąc drogą od tunelu Pitve do ID lub SN są takie "lufy", że włosy dęba stają, a barierek brak, nie ma co tego porównywać z Jadranką bo to bardziej ruchliwa droga i szersza przede wszystkim. Droga Sucuraj - Jelsa jest remontowana, nie wiem dokąd dociągnięty jest remont bo ja zapuściłem się tylko do wioski Humac, ale przynajmniej ten odcinek (z małymi wyjątkami) jest z bardzo dobrą nawierzchnią, szeroki i są zatoczki z punktami widokowymi. Pająków i innych insektów w nadmiarze nie stwierdziłem a jestem uczulony na ewentualne ugryzienia, więc zwracam uwagę na mrówki, pszczoły, osy itd. Żwirowe palże z łatwym dostępem to południowa część wyspy, wioski Zavala, Ivan Dolac, Sveta Nedelja, przy nowej drodze do miasta Hvar to Małe/Duże Zarace, Milna.
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 02.03.2015 21:38

Tu istotne info o drodze. Ten wspomniany w klubie nowy odcinek to świetny pomysł - omija naprawdę uciążliwy kawałek szosy w pobliżu Jelsy; tęsknie patrzyłam w stronę jego budowy manewrując na licznych zakrętach dziurawej drogi minionego lata. Nie sądziłam,że tak szybko go ukończą.

A zdjęcia są baaardzo ładne.
Damian78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 26.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Damian78 » 02.03.2015 22:13

Jakoś się tak chłodno za oknem zrobiło to po "maluchu" i jedyna słuszna zagrycha :lol:
Załączniki:
1.JPG
Anul-ka
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 04.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anul-ka » 04.03.2015 11:08

:)
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 04.03.2015 12:32

Chętnie oglądam, bo od dawna zamierzałam spróbować HDR, ale jakoś tak wyszło, że nie wyszło... może w tym roku (też będę w Jelsie). No i ze względu na miejsca, które dotąd ominęliśmy na wyspie oglądam :)
I zazdraszczam lawendy-nie mogę jechać w czerwcu do Cro, stąd zostają mi tylko uschnięte i obcięte badylki :(
Damian78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 26.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Damian78 » 05.03.2015 00:11

Elizasz napisał(a):Chętnie oglądam, bo od dawna zamierzałam spróbować HDR, ale jakoś tak wyszło, że nie wyszło... może w tym roku (też będę w Jelsie). No i ze względu na miejsca, które dotąd ominęliśmy na wyspie oglądam :)
I zazdraszczam lawendy-nie mogę jechać w czerwcu do Cro, stąd zostają mi tylko uschnięte i obcięte badylki :(

Obróbki zdjęć nie koniecznie trzeba się uczyć na zdjęciach z wakacji, można w weekend udać się na jakąś sesjone w plenerze i już jest materiał do zabawy :D
Hvar bez lawendy nie jest sobą :lol:
Damian78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 26.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Damian78 » 05.03.2015 00:40

Jako że jestem górołazem, to musiałem zahaczyć o najwyższe wzniesienie na Hwarze, którym jest Sveti Nikola. Nie bardzo odpowiadała mi wspinaczka w ciągu dnia w upale, więc postanowiłem, że przejadę się na zachód słońca. Wybrałem popołudnie, które rokowało, że zachód będzie wyglądał tak jak powinien wyglądać, czyli słońce widoczne aż do schowania się za linie horyzontu. W sieci sprawdziłem, o której godzinie będzie zachód i wyjechałem jakieś dwie godzinki wcześniej, gdy się jedzie pierwszy raz trzeba uwzględnić, że mogą być problemy z orientacją w terenie. Zaraz za tunelem na nowej drodze SGrad-Hvar skręciłem w lewo w szutrową drogę i mozolnie piąłem się w górę. Będąc już w okolicy winnic jakie znajdują się na płaskowyżu, wjechałem w dużą połać kwitnących żarnowców, takiego widoku nie mogłem nie uwiecznić, gdy wysiadłem z samochodu myślałem że nos mi urwie. Zapach żółto kwitnącego żarnowca był niesamowicie intensywny, na dodatek coś mi przypominał, coś z czym mój nos miał już wcześniej kontakt :lol: Do tego wokół cisza, aż w uszach dzwoniło. Jadąc kilka dni potem w komplecie, starą drogą do Hvaru, zatrzymaliśmy się przy kępie żarnowca i wtedy żona stwierdziła, że pachnie tak landrynkowo i faktycznie jadłem kiedyś cukierki o takim zapachu. Jak dla mnie Hvar pachnie lawendą i żarnowcem :D
Zdjęć jest sporo, więc będą podawane na raty.
Jako, że zaliczyłem zachód słońca na SNikoli, nie mogłem sobie odmówić również zaliczenia wschodu słońca, ale o tym będzie dużo później :)
Załączniki:
1.JPG
2.JPG
3.JPG
4.JPG
5.JPG
6.JPG
8.JPG
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.03.2015 00:47

Pierwsza rata zaliczona :wink: :lol: SUPER :idea:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Hvar 2014 - drugi raz w Chorwacji - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone