Hvar 2012

bluesman napisał(a):Tak czytam o tunelu Pitve Pomyśl jakie jest wrażenie jadąc tym tunelem na rowerze Mamy na koncie dwukrotny przejazd
Też dużo naczytaliśmy się o drodze z Sucuraju do Jelsy ale jakoś moim zdaniem jest przereklamowana

Jechaliście na czole peletonu, czy na końcu stawki? Z tego co wiem, sensor nie rejestruje pojedynczych osobników na dwóch kółkach...

Spotkałem podczas wielokrotnych przejazdów w środku rowerzystów i pieszych, szczerze mówiąc nie uważam tego za zbyt roztropne posunięcie. Rozumiem, że objazd górą też zaliczyliście - według mnie wymarzona trasa na niewymagającą rowerową widokową wycieczkę.

Pozdrawiam.

Interseal napisał(a):

bluesman napisał(a):Tak czytam o tunelu Pitve Pomyśl jakie jest wrażenie jadąc tym tunelem na rowerze Mamy na koncie dwukrotny przejazd
Też dużo naczytaliśmy się o drodze z Sucuraju do Jelsy ale jakoś moim zdaniem jest przereklamowana

Jechaliście na czole peletonu, czy na końcu stawki? Z tego co wiem, sensor nie rejestruje pojedynczych osobników na dwóch kółkach...

Spotkałem podczas wielokrotnych przejazdów w środku rowerzystów i pieszych, szczerze mówiąc nie uważam tego za zbyt roztropne posunięcie. Rozumiem, że objazd górą też zaliczyliście - według mnie wymarzona trasa na niewymagającą rowerową widokową wycieczkę.

Pozdrawiam.

Sam napisałem, że nie było to mądre ale jechaliśmy koło 25km/h czyli szybko. Jechaliśmy w środku ale jak widziałeś na zdjęciu czołówka nam uciekła Jeżeli dla Ciebie objazd górą ponad tunelem Pitve jest niewymagającą rowerową widokową wycieczką to chapeau bas i pełen szacun. Bo my sporo jeździmy i mimo wszystko te podjazdy robią na nas w chorwackiejj temperaturze wrażenie.

Interseal ... już widzę że będę miał do Ciebie kilka pytań
ale na to jeszcze przyjdzie czas

A powiedzcie, tak zakładając teoretycznie oczywiście, jakiś wędrowiec to jak ma przejść przez tunel żeby przypadkiem nie zginąć pod kołami? Jest jakieś inne przejście?

Jest to wbrew przepisom ale możliwe tylko trzeba być bardzo dobrze oświetlonym Inaczej trzeba zasuwać pod górę tuż przed tunelem po lewej stronie jest droga pozwalająca go obejść ale to kawał drogi by zejść również na dół Ale podjeżdżając autem pod tunel (jest je gdzie zostawić ) można iść do góry na sam grzbiet są kapitalne widoki

Dzięki. Tak się zastanawiałam właśnie jak pisaliście o tych czujnikach ruchy, prędkości przemieszczania się
Już się nie mogę doczekać przejazdu tym tunelem

Hej bluesman!

Trochę niejasno się wyraziłem. Niewymagającą czyli wymagającą kondycji - owszem, ale jedziesz cały czas szutrową drogą, serpentynami i nie ma wyrypów w stylu noszenia czy prowadzenia roweru, kamienistych szlaków i karkołomnych zjazdów. Trasa jest do przejechania według mnie rowerem trekingowym.
Ja już można rzec nie jeżdżę na rowerze, ale mam w pamięci wyjazdy na Skrzyczne ze Szczyrku, czy na Baranią Górę z Wisły... pod tym względem sklasyfikowałem mniejsze wobec niej wymagania.

Pozdrawiam.

m@rek napisał(a):Interseal ... już widzę że będę miał do Ciebie kilka pytań
ale na to jeszcze przyjdzie czas

Do usług.
Bez pytań ta relacja umrze śmiercią naturalną.

sorry stojąc do tunelu twarzą w kierunku Sw.N to po prawej stronie jest droga

Komentarz moderacji:
Treść posta zablokowana ze względu na problemy z prawami autorskimi do zdjęć użytkownika altezza.

Interseal napisał(a):Hej bluesman!

Trochę niejasno się wyraziłem. Niewymagającą czyli wymagającą kondycji - owszem, ale jedziesz cały czas szutrową drogą, serpentynami i nie ma wyrypów w stylu noszenia czy prowadzenia roweru, kamienistych szlaków i karkołomnych zjazdów. Trasa jest do przejechania według mnie rowerem trekingowym.
Ja już można rzec nie jeżdżę na rowerze, ale mam w pamięci wyjazdy na Skrzyczne ze Szczyrku, czy na Baranią Górę z Wisły... pod tym względem sklasyfikowałem mniejsze wobec niej wymagania.

Pozdrawiam.

To ile Ty masz lat ??? ludzie tyle nie żyją Nie ma co się kłócić o szczegóły Podjazd ok. można na trekkingu ale zjazd na cześć poza tunelową to może być kłopot bo jest tam sypki, gruby szuter dość trudny do podjazdu, a przy zjeździe tym bardziej, kiedy ucieka Ci przednie koło nad którym nie możesz zapanować .

Franz napisał(a):Fajne te kolejne fazy świtu.

Zdjęcia nie oddają tego w pełni.
Bardzo ciekawe są także te chwile, gdy niebo i morze stają się stopniowo granatowe, a wyspy zielenieją...

Gajus.ems napisał(a): To fajny camp, wspominam go bardzo dobrze ( sanitariaty faktycznie delikatnie mówiąc jednogwiazdkowe, ale położenie cudowne), spędziłem w tej mjsc. na tym campie 2 doby w roku 2009 . Zavala to wg mnie jedno z najprzyjemniejszych miejsc w CRO.

Jestem gotów się zgodzić, porównując z tym co do tej pory miałem okazję zobaczyć i zamieszkać.

Gajus.ems napisał(a):Doszedłem tam na piechotkę z plecakiem z Jelsy, ale nie tunelem tylko drogą nad tunelem (fantastyczne widoki)
GAJUS

Z ciekawości. Ile czasu potrzebowałeś? Nam od rozstaju dróg na grzbiecie do kampingu samo zejście zajęło 1:40.

Aldonka napisał(a):Dzięki. Tak się zastanawiałam właśnie jak pisaliście o tych czujnikach ruchy, prędkości przemieszczania się
Już się nie mogę doczekać przejazdu tym tunelem

Brzmi to dość skomplikowanie fakt, jednak przejazd przy tej sygnalizacji jest całkiem sprawny i przyjemny. Nie czeka się w nieskończoność jak na innych wahadłach.
Widzę, że u Ciebie Hvar na 100%!

Pozdrawiam.

altezza napisał(a):Alez tam jest pieknie
Swietna relacja i zdjecia!

Pytanie... czy tam jest tak pięknie, czy tak piękne są zdjęcia? Jest! Jest ładnie!
Dzięki i zapraszam do dalszego oglądania.

Specjalnie dla Aldonki




Ciąg dalszy zwiedzania najbliższej okolicy.
Trzy minutki od plaży jest kolejna mini grota.


Sveti Ilija - wspomnień czar.









Mini solany.





Zavala w całej krasie.


Około 10 minut od kampingu.
Ścieżka biegnie aż do portu. Odwiedzimy port podczas Ribarskiej Noci.


Zastanawia nas czerwony odcień lepiszcza sklejającego zlepieńce. Związki żelaza? Może ktoś nam odpowie...?



Chciałem jeszcze na koniec przedstawić młodszego, ale jak widać pokazał ... on chyba nie lubi się fotografować


Oczywiście do końca dnia plażowaliśmy. Krótką wycieczką na górę w kierunku Marketu zakończyliśmy pierwszy dzień... mam kilka zdjęć... ale to już następnym razem.

Czy to miejsce może się spodobać? Chyba tak...