Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Houseboat’em po Pętli Żuławskiej sierpień 2023

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016
Houseboat’em po Pętli Żuławskiej sierpień 2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.01.2024 10:35

Pomysł spenetrowania Żuław był bardzo spontaniczny.

Ale tylko jeśli chodzi o termin – bo same Żuławy siedziały mi w głowie odkąd przeczytałam relacje Danusi (dangol) tutaj na forum.

Danusia skutecznie zasiała ziarnko ciekawości. :proszedzieki: :cmok:

Termin na dobre zaczął kiełkować pod koniec mazurskiego rejsu a mocniej zagościł w głowie w połowie lipca 2023r.

Wtedy to – mając w perspektywie pobyt w szpitalu i zabieg operacyjny kategorycznie stwierdziłam, że muszę po tych przejściach odpocząć.

A gdzie najlepiej dojdę do siebie?

Na wodzie oczywiście.

Na wodzie ale w spokoju bo wysiłek był dla mnie przez chwilę przeciwwskazaniem.

Przejrzeliśmy kilka stron z czarterami, Kapitan wykonał kilka telefonów i mieliśmy rezerwację na końcówkę lipca i początek sierpnia.

Super.

Po szpitalu jakieś szybkie zakupy, pakowanie.

I w sobotę – 29 lipca 2023r ruszyliśmy w drogę.

Większość trasy po dwupasmówkach więc droga przebiegła bardzo sprawnie i nie męcząco.

Parę minut po dwunastej byliśmy już w Elblągu – miejscu skąd wyruszymy w ten dziwny rejs.

20230729_122943.jpg


20230729_122946.jpg


Nasza łódź jest gdzieś w przystani Fala.

Dziwne to miejsce.

20230729_123003.jpg


Z takimi cudami na brzegu.

20230729_123112.jpg


I z takim pomostem.

20230729_123304.jpg


Bez trudu odnajdujemy naszą jednostkę.

20230729_133013.jpg


Przejmujemy ją w dwie minuty, wpłacamy pozostałość należności, kaucję i możemy się sztauować.

Łódkę przejmujemy z połową zbiornika nieczystości.

Powinniśmy otrzymać pustą ale za naszą zgodą bierzemy z nieopróżnionym szambem.

Dostajemy pieniądze na odpompowanie i mamy to zrobić gdzieś w trasie sami dolewając jeszcze trochę.

Przerzucamy bagaże na pokład.

20230729_133026.jpg


20230729_135437.jpg


20230729_135506.jpg


20230729_135512.jpg


20230729_142455.jpg


20230729_142528.jpg


20230729_142611.jpg


20230729_143058.jpg


Nasza łódka to Calipso 23 – siedmio i pół metrowy motorowiec.

Wewnątrz miejsce dla pięciu osób, duży kambuz, toaleta, ciepła woda, prysznic.

I ogromny kokpit z namiotem.

20230729_142549.jpg


O 14:30 jesteśmy gotowi do wypłynięcia.

20230729_143113.jpg


Kapitan prowadzi.

20230729_143139.jpg


Płyniemy przez przemysłową część Elbląga.

DSC_1162.JPG


DSC_1163.JPG


DSC_1164.JPG


DSC_1165.JPG


Mijamy malutką marinkę.

DSC_1166.JPG


DSC_1167.JPG


DSC_1168.JPG


Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo w Kanał Jagielloński.

DSC_1169.JPG


Będziemy pływać po rzekach i kanałach pokonując dużą Pętlę Żuławską.

Mam co do tego rejsu swoje oczekiwania – chcę spokoju, przyrody, ciszy.

DSC_1170.JPG


DSC_1171.JPG


DSC_1172.JPG


DSC_1173.JPG


DSC_1174.JPG


I chyba pierwsze chwile mnie nie zawodzą.

Ptaki, drzewa, pola, krzaki.

Tego mi trzeba było.

Tylko ten silnik – tak mi dziwnie że nie można go wyłączyć.

Trochę hałasuje choć nie na tyle mocno aby przeszkadzał.

Na dziobie zupełnie go nie słychać, w kokpicie ledwo co.

DSC_1176.JPG


DSC_1177.JPG

maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.01.2024 11:02

Ooo, to ciekawostka! :idea: Tam Was jeszcze nie było :D

Pierwsze zdjęcia z ptaszorami skojarzyły mi się z naszym pływaniem po Jeziorze Szkoderskim i po okolicznych rzekach ;)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.01.2024 11:11

Oczywiście jestem :D i cieszę się, że moja relacja sprzed lat się przydała :).
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.01.2024 11:30

maslinka napisał(a):Ooo, to ciekawostka! :idea: Tam Was jeszcze nie było :D

Pierwsze zdjęcia z ptaszorami skojarzyły mi się z naszym pływaniem po Jeziorze Szkoderskim i po okolicznych rzekach ;)


Twoje Jezioro Szkoderskie cały czas mi się kojarzyło z Żuławami, bardzo podobny klimat :tak: Ptaki, roślinność, identycznie :tak:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.01.2024 11:31

dangol napisał(a):Oczywiście jestem :D i cieszę się, że moja relacja sprzed lat się przydała :).


Witaj Danusiu! Ja Tobie już wtedy pisałam, że muszę wpaść na te Żuławy! I widzisz? Nie żartowałam :tak:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.01.2024 11:50

Kapitańska Baba napisał(a): Ja Tobie już wtedy pisałam, że muszę wpaść na te Żuławy! I widzisz? Nie żartowałam :tak:


No i super 8) , bo teraz dzięki Tobie mogę sobie powspominać oraz porównać, co się w międzyczasie zmieniło w miejscach, w których wówczas byliśmy. Może kiedyś dotrzemy również do tych, do których z braku czasu się nie udało, a Ty nam teraz to opiszesz i uwidocznisz na zdjęciach 8) .

Calipso to bardzo wygodna jednostka 8), przydatna zwłaszcza w okresie poszpitalnej rekonwalescencji, a także dla "wiekowych" wodniaków, jak my. Terkotanie silnika wprawdzie trochę przeszkadza ;) , szczególnie po przyzwyczajeniach żaglówkowych, ale daje się to przeżyć.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.01.2024 21:11

"dangol"]
No i super 8) , bo teraz dzięki Tobie mogę sobie powspominać oraz porównać, co się w międzyczasie zmieniło w miejscach, w których wówczas byliśmy. Może kiedyś dotrzemy również do tych, do których z braku czasu się nie udało, a Ty nam teraz to opiszesz i uwidocznisz na zdjęciach 8) .


Miałyśmy trochę wspólnych fragmentów więc mam nadzieję powspominasz :tak: Cześć u mnie będzie inna - z zachętą dla Ciebie do powrotu na Żuławy :cmok:

Calipso to bardzo wygodna jednostka 8), przydatna zwłaszcza w okresie poszpitalnej rekonwalescencji, a także dla "wiekowych" wodniaków, jak my. Terkotanie silnika wprawdzie trochę przeszkadza ;) , szczególnie po przyzwyczajeniach żaglówkowych, ale daje się to przeżyć.


To prawda - wygodna choć w piatkę nie chciałabym tam być :oczko: Dla mnie z zakazem wysiłku taka jednostka była idealna - zero szarpania się z żaglami, masztem. Lekkie to było więc od nabrzeza można było kopnąć i płynęło :lol: Natomiast całkiem niesterowne, słaby silnik nie dawał też sobie rady rufą zwłaszcza pd wiatr.
Silnik w sumie nie był głośny - jednak zabudowany pokrywą. Po jakimś czasie człowiek go zupełnie nie słyszał :lol:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.01.2024 23:47

Koniec świata , pływaliście na katarynie , bez ciuka szmaty :oczy: . . . trzeba było chociaż jakiś mały żagielek z Optymisty rozwinąć :lol: płynę z Wami :sm:

Po relacji Danusi my również planujemy taki rejs , w ubiegłym roku nie udało się niestety zgrać terminów urlopów , potem był problem z czarterem , a na koniec problemy zdrowotne . . . może w tym roku się uda :mg:


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.01.2024 11:18

piotrf napisał(a): Koniec świata , pływaliście na katarynie , bez ciuka szmaty . . . trzeba było chociaż jakiś mały żagielek z Optymisty rozwinąć

Przy sporym wietrze, buda houseboata świetnie zastępuje żagiel ;) . Byle tylko wiało w dobrym kierunku :mg: . Nam w drodze powrotnej tak powiało w rufę, że dopuszczalna prędkość na kanale została dwukrotnie przekroczona :lol: .

Kapitańska Baba napisał(a): Cześć u mnie będzie inna - z zachętą dla Ciebie do powrotu na Żuławy

My dopłynęliśmy tylko do Rybiny, więc na pewno sporo nowego 8) zobaczę u Was. Pochylnie na Kanale Elbląskim zaliczone, wobec tego następnym razem niepoznane elementy Pętli Żuławskiej :) . Pisząc o następnym razie, myślę oczywiście o takim z moim udziałem ;) , gdyż Grzegorz z kolegami w minionym roku pływał po Noteci i Gople w tym czasie, gdy ja w resztą babskiej ekipy odkrywałam uroku Sandomierza i okolic. Houseboata mieli większych rozmiarówo niż Calypso, bo na takim maleństwie nie pomieściliby się :lol: .

20230606_204514.jpg


Gdy przeglądaliśmy stare filmiki z rejsu po Kanale, okazało się, że z tą jednostką :) mijaliśmy się wówczas na którejś z pochylni.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.01.2024 14:37

"piotrf"]Koniec świata , pływaliście na katarynie , bez ciuka szmaty :oczy: . . .


Właśnie sama sie zastanawiam jak do tego doszło :bojesie: :bojesie: :bojesie:

trzeba było chociaż jakiś mały żagielek z Optymisty rozwinąć :lol: płynę z Wami :sm:


Taki mały żagielek pojawi się ale dopiero w kolejnej relacji :lol: :lol: :lol:
Po relacji Danusi my również planujemy taki rejs , w ubiegłym roku nie udało się niestety zgrać terminów urlopów , potem był problem z czarterem , a na koniec problemy zdrowotne . . . może w tym roku się uda :mg:

Trzymam kciuki za powodzenie planów bo warto. :spoko:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.01.2024 14:42

"dangol"]
Przy sporym wietrze, buda houseboata świetnie zastępuje żagiel ;) . Byle tylko wiało w dobrym kierunku :mg: .


O tak! Dane nam było sie o tym przekonać na własnej skórze :mg: :lol: :rotfl:

Nam w drodze powrotnej tak powiało w rufę, że dopuszczalna prędkość na kanale została dwukrotnie przekroczona :lol: .


Piraci z Was jak nic! :tak:

My dopłynęliśmy tylko do Rybiny, więc na pewno sporo nowego 8) zobaczę u Was. Pochylnie na Kanale Elbląskim zaliczone, wobec tego następnym razem niepoznane elementy Pętli Żuławskiej :) . Pisząc o następnym razie, myślę oczywiście o takim z moim udziałem ;) , gdyż Grzegorz z kolegami w minionym roku pływał po Noteci i Gople w tym czasie, gdy ja w resztą babskiej ekipy odkrywałam uroku Sandomierza i okolic. Houseboata mieli większych rozmiarówo niż Calypso, bo na takim maleństwie nie pomieściliby się :lol: .


W Rybinie będziemy ale na pochylniach już nie. Te zostały na kolejny wypad :tak: Bo na jednym razie na Żuławach na pewno nie zakończymy :spoko:

Gdy przeglądaliśmy stare filmiki z rejsu po Kanale, okazało się, że z tą jednostką :) mijaliśmy się wówczas na którejś z pochylni.


Widać wpadła Wam wtedy w oko :oczko:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 14.01.2024 14:47

W tych rejonach nigdy nie byłam więc pooglądam. Wiedziałam, że byliście na Żuławach , zresztą w tym czasie co my w Chorwacji, a i tak jestem zaskoczona środkiem transportu. :D
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 15.01.2024 07:48

Witaj Beatko!
To się nazywa miłość do pływania :D . Nie wyobrażałam sobie Ciebie inaczej niż pod żaglami, ale zmiana jednostki jest w tym przypadku jak najbardziej uzasadniona.
Możesz zdradzić, jaki jest koszt wypożyczenia takiej łodzi?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.01.2024 09:54

pomorzanka zachodnia napisał(a):W tych rejonach nigdy nie byłam więc pooglądam. Wiedziałam, że byliście na Żuławach , zresztą w tym czasie co my w Chorwacji, a i tak jestem zaskoczona środkiem transportu. :D


Mam nadzieję, ze spdobają Ci się te nasze Żuławy :tak:
Po rzekach i kanałach nie bardzo sie da inaczej niestety - w grę wchodzi silnik albo własne mięśnie. Jeśli jednak chce się przepłynąć prawie 200km nie ma wyjścia, tylko silnik :cmok: Przez pierwsze godziny rejsu czułam się dziwnie, potem już było normalnie :lol:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.01.2024 09:59

"wiola2012"]Witaj Beatko!


Witaj na pokładzie Wiola :cmok:

To się nazywa miłość do pływania :D . Nie wyobrażałam sobie Ciebie inaczej niż pod żaglami, ale zmiana jednostki jest w tym przypadku jak najbardziej uzasadniona.


Niestety tak, po tych rzeczkach inaczej się nie da. Ale - w sumie było całkiem fajnie :tak:

Możesz zdradzić, jaki jest koszt wypożyczenia takiej łodzi?


Jasne :oczko: My zapłaciliśmy o ile dobrze pamiętam 3500 zł za tydzień. Większe łodzie są droższe ale rozkałdają się na więcej osób. Na Żuławach nie ma zbyt wielkiego wyboru bo jest bardzo mało czarterów. Naszej sztuki nie polecam - ale o tym będzie w podsumowaniu. W tym roku - jeśli pojedziemy - poszukamy innej jednostki, pewnie ciut droższej ale mam nadzieję sprawniejszej :lol:
Następna strona

Powrót do Polska



cron
Houseboat’em po Pętli Żuławskiej sierpień 2023
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone