napisał(a) Kapitańska Baba » 18.01.2024 09:21
"wiola2012"]Też bym wolała komary niż pająki, zdecydowanie
.
Prawda??? Dobrze, że na morskich łódkach ich generalnie nie ma
Może po kilku łykach bym zaczęła i pająki tolerować
.
U mnie nie ma takiej ilości łyków
Musze przyznać, że piękne ujęcia ptactwa pokazujesz
.
Dziękuję
Niedawno kupiliśmy nowy obiektyw, mam nadzieję, ze tegoroczne będą jeszcze lepsze A nowego lokatora- ptaszka już w domku macie?
Ty też z takim pytaniem? Rozmawiałaś z moim mężem czy jak?
A tak serio - ciągle nie byłam w stanie ale w sobotę zadzwoniłam do hodowcy, teoretycznie zarezerwowałam ptaszynkę na 20 lutego. Ewa bardzo chce a Ania się spłakała bo nie chce. Boi się, bardzo przeżyła chorobę i śmierć naszej Kanareczki i woli nie mieć nic żeby znowu nie cierpieć... Przekonuję Ją, że ten ptaszek nie musi chorować ale sama nie jestem pewna...Tęsknię ale strasznie się boję... No i nie wiem gdzie zostawiać Kruszynę jak będziemy wyjeżdżać...Dylematy....