Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Houseboat’em po Pętli Żuławskiej sierpień 2023

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.02.2024 10:56

Czyli nasze odczucia :mg: co do "Fali", po tym jak pobrali nam kilkanaście złotych opłaty za niecałą godzinę do otwarcia mostów, były słuszne. Pewnie właściciele wciąż ci sami :? ...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.02.2024 20:13

"te kiero"]Ostatnie foty szczególnie przypadły mi do gustu; świetny traf.


Wielkie dzięki :proszedzieki: :cmok:

Jak to kiedyś powiedziałem/napisałem, wiele miejsc lepiej wygląda z wody niż lądu.


O tak, zdecydowanie masz rację :tak: Wiele miast od srony wody zachwyca a po wejściu w ulice robi się tak zwyczajnie :oczko:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.02.2024 20:15

dangol napisał(a):Czyli nasze odczucia :mg: co do "Fali", po tym jak pobrali nam kilkanaście złotych opłaty za niecałą godzinę do otwarcia mostów, były słuszne. Pewnie właściciele wciąż ci sami :? ...


O tak Danusiu, zdecydowanie myslimy o nich tak samo :oczko: Szkoda tylko że negatywnie ale - sami sobie winni :tak:
Nie mam pojęcia kto tam rządzi, to chyba przybytek jakiegoś miejscowego jacht klubu ale głowy nie dam :rotfl:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.02.2024 09:47

Przy nabrzeżu jest duży tłok, mamy miejsce ale bardzo nisko, na brzeg trzeba się wspinać po drabinie.

DSC_2021.JPG


DSC_2022.JPG


Pytam załogę z łódki obok o zasady cumowania.

Odsyłają mnie do pana z obsługi mostów i portu.

Idę, pytam o cennik – i Pan potwierdza to co czytałam gdzieś w necie.

Postój w porcie miejskim mamy bezpłatny, możemy także (również bezpłatnie) korzystać z prądu i wody dostępnych na nabrzeżu!!!

Prawa dla Elbląga – miasto dba o promocję!!!

A ci z naszej mariny – cóż, niech się wstydzą.

Za prąd i wodę dziękujemy, mamy ich wystarczająco.

W międzyczasie kilka łódek odpływa więc przestawiamy się w lepsze miejsce gdzie bez problemu możemy opuszczać nasz pokład.

Super!!!

DSC_2041.JPG


DSC_2044.JPG


Dopóki jest jeszcze widno idziemy przejść się po mieście.

Zaglądamy do katedry.

DSC_2023.JPG


DSC_2024.JPG


Na starówce trwa jakiś koncert.

DSC_2025.JPG


DSC_2026.JPG


DSC_2027.JPG


DSC_2028.JPG


DSC_2029.JPG


Miasto wywiera na nas bardzo pozytywne wrażenie.

DSC_2030.JPG


DSC_2031.JPG


DSC_2032.JPG


Wchodzimy do wnętrza katedry.

DSC_2033.JPG


DSC_2034.JPG


DSC_2035.JPG


Zaglądamy na ryneczek.

DSC_2036.JPG


Idziemy również na most.

DSC_2037.JPG


Przy tym nabrzeżu będziemy dziś spać.

DSC_2038.JPG


DSC_2040.JPG


Z pokładu widzimy taki napis:

DSC_2047.JPG


A to nasz domek.

20230804_194936.jpg


20230804_195353.jpg


Słońce już zachodzi.

20230804_205247.jpg


20230804_205257.jpg


20230804_205301.jpg


20230804_205307.jpg


Jeszcze kilka ujęć z innej perspektywy.

20230805-075112.jpg


20230805-075156.jpg


20230805-075209.jpg


20230805-075213.jpg


20230805-075219.jpg


20230805-075224.jpg


20230805-075230.jpg


Wieczór – to ostatnia już partyjka tysiąca, jakieś spacery po mieście, pogaduchy.

W nocy nie było spokojnie – to jednak letni piątkowy wieczór, na promenadzie były śpiewy i nie tylko.

A na Bałtyku tej nocy był chyba taki sztorm że nawet w porcie w Elblągu niektórzy młodzi cierpieli na chorobę morską.

Ale nie żałujemy zmiany miejsca noclegowego – było tu zdecydowanie przyjemniej niż w paskudnej marinie po drugiej stronie.

Wstaliśmy przed ósmą.

Tylko tyle aby zdążyć na otwarcie mostu bo musimy wrócić do mariny.

Tam szybko przerzuciliśmy bagaże do samochodu, potem śniadanie.

Nasze córy poszły po pieczywo.

Wróciły przerażone bo spotkały miejscowego z butelką w ręce który już od rana pomstował na kogoś na pół miasta.

Taki klimat.

Po śniadaniu wyszorowaliśmy łódź na ile się dało i zadzwoniliśmy po właściciela aby przyszedł z naszą kaucją odebrać jednostkę.

No i tu było ciekawie.

Pan sprawdzał jacht zupełnie nie wiedząc jak to robić.

Odkręcał krany, sprawdzał czy leci woda.

Ale czy działa WC – już nie sprawdził.

Uruchomił silnik i sprawdził czy chodzi.

Ale czy działa w nim przekładnia – już nie sprawdził.

Liczył kubki, talerze.

Kapitan mówi do mnie: oddaj 65 zł za nieopróżnione szambo jakie dostaliśmy przy przejęciu łodzi.

Na co słyszę: proszę mi nie oddawać tych 65 zł. Ja potrącę wam z kaucji 200 zł i będziemy kwita.

Co??????????????

A niby za co???????????

Za nieopróżnioną toaletę – usłyszałam w odpowiedzi, chyba czytaliście umowę – macie zdać pusty jacht.

Czytaliśmy – i mieliśmy także otrzymać pusty jacht a dostaliśmy pełny.

Zgłaszaliśmy problem z WC – zignorował nas pan i nie mamy zamiaru ponosić kosztów!

Dostaliśmy nieopróżniony jacht i taki sam zdajemy!

(Swoją drogą mamy stuprocentowa pewność, że poprzednia załoga dała się naciąć na kiepski chwyt z nieopróżnionym zbiornikiem. Jestem pewna, że nie korzystali wcale z WC na pokładzie. Skąd ta pewność? Bo zawór był odwrotnie założony, nie dało się spuścić toalety po użyciu – gdyby chcieli korzystać musieliby to naprawić. Naprawił nasz Kapitan już w pierwszej godzinie naszego rejsu.....)

Na szczęście obok nas dwóch sympatycznych młodych mężczyzn czyściło właśnie innego houseboat’a z konkurencyjnej firmy.

Przerwali swoją pracę i uważnie przysłuchiwali się naszej dyskusji podśmiechując się z głupot jakie wygadywał nasz armator.

Ten to zobaczył i oddał nam kaucję w całości.

Wtedy zapytałam go jeszcze czy kiedykolwiek pływał tą łódką??

Odpowiedział że nie.

No właśnie – więc pewnie nie wiesz że tu mieszka milion pająków.

Skąd one są?

Odpowiedzi nie udzielił, za to pomogli panowie z łódki obok.

Od razu pokazali mi spray na pająki.

Powiedzieli, że przy każdej zmianie czarterów psikają namiot i wszystkie zakamarki na zewnątrz jachtu i problemu nie ma.

Pomosty na Żuławach nie są pryskane od robactwa więc pająki wchodzą na zacumowane jednostki.

Systematyczne odpajęczanie co tydzień przynosi efekty i czarterujący nie mają kłopotu z niechcianymi gośćmi.

No tak..... logiczne....

Ale do tego trzeba sprzątać i zajmować się własnym jachtem.

A tego nasz armator już nie robi.....

Wyjeżdżaliśmy z Elbląga wypoczęci, zauroczeni Żuławami i zażenowani naszym armatorem.

Typowy cwaniaczek próbujący naciągnąć klientów.

Celowo opisałam tutaj tę nieprzyjemną sytuację bo może ktoś kiedyś będzie szukał łódki na Żuławach i po mojej relacji będzie wiedział kogo omijać z daleka.

Calipso 23 Kumpel Nikosia i druga jednostka o podobnej nazwie i ich właściciel – nie polecam!!!!

Zaś same Żuławy – tak, tak i jeszcze raz tak!

Cisza, przyroda, ptaki, niezwykle przyjaźni pracownicy mostów, śluz, marin.

Pustki na szlakach.

Piękne miasta po drodze.

Wiemy, że na pewno tam wrócimy.

Już w lipcu.

Dziękuję Wam za wspólne „motorwanie” :proszedzieki: i zapraszam na nasze kolejne wyprawy! :papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.02.2024 10:18

Dziękuję!!!
Było pięknie 8) , pomimo psikusów pogodowych i paskudnego armatora. Na Wasze kolejne Żuławy z przyjemnością się zabiorę :D
:papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.02.2024 15:29

dangol napisał(a):Dziękuję!!!
Było pięknie 8) , pomimo psikusów pogodowych i paskudnego armatora. Na Wasze kolejne Żuławy z przyjemnością się zabiorę :D
:papa:


Danusiu - to ja dziękuję Tobie za obecność i za Twoją dawną relację bez której chyba nie byłoby tego naszego rejsu :proszedzieki:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 28.02.2024 15:40

Beatko dziękuję za relację, okazuje się że Żuławy są mocno niedocenione. Nie zazdroszczę tylko przygód z właścicielem. ;) :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.02.2024 17:05

Bardzo lubimy miasto Elbląg , a w nim Camping nr 61 ( 500 m na południe od miejsca Waszego noclegu ) , jak tylko znajdziemy się w pobliżu - korzystamy z jego usług :) .
Trochę smutne , że taki armator Wam się trafił , dziękuję za ostrzeżenie :cmok: , będę omijał z daleka . . . jak nie w maju ( bo się nie uda ) to w innym terminie :oczko:

Dziękuję za kolejny fajny , inspirujący rejs i do następnego :proszedzieki:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.02.2024 22:25

Dzięki za super relację! Ptaszory były boskie! :hearts:

Szkoda, że taką końcówkę zafundował Wam właściciel :killer: Jednak myślę, że nie zepsuło to Waszych wrażeń z całego urlopu :)

A teraz skąd będzie relacja? :mg: Wrześniowa Chorwacja? (Byliście chyba we wrześniu albo coś pomyliłam :chytry:)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.02.2024 09:20

pomorzanka zachodnia napisał(a):Beatko dziękuję za relację, okazuje się że Żuławy są mocno niedocenione. Nie zazdroszczę tylko przygód z właścicielem. ;) :papa:


Na tego armatora trafiliśmy przypadkiem - jako jedyny na całych Żuławach miał wolną łódkę - tak to jest jak się czarteruje na ostatnią chwilę. Na szczęście wiem już kogo omijać, na pewno więcej do niego nie wrócimy i wszędzie gdzie będę mogła będę pisać negatywne komentarze. Mam nadzieję, że ten oszust szybko zakończy swoją czarterową działalność :wrong:
Dzięki za Twoją obecność Kamilko i do usłyszenia :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.02.2024 09:27

"piotrf"]Bardzo lubimy miasto Elbląg , a w nim Camping nr 61 ( 500 m na południe od miejsca Waszego noclegu ) , jak tylko znajdziemy się w pobliżu - korzystamy z jego usług :) .


O proszę :cmok: Czyli bywacie prawie w Fali :lol:
Trochę smutne , że taki armator Wam się trafił , dziękuję za ostrzeżenie :cmok: , będę omijał z daleka . . . jak nie w maju ( bo się nie uda ) to w innym terminie :oczko:


Piotrze - musisz koniecznie tam popłynać! Tylko nie na jachcie naszego oszusta :lol:
Tego roku skorzystamy z firmy Ludek Czarter - myślę, że to będzie zupełnie inny poziom obsługi :tak:

Dziękuję za kolejny fajny , inspirujący rejs i do następnego :proszedzieki:


Dzięki za wspólną podróż Piotrze i .... do zobaczenia na Rosie :cmok:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.02.2024 09:32

"maslinka"]Dzięki za super relację!


Dzięki za Twoją obecność Aga :cmok:

Ptaszory były boskie! :hearts:


hmmmmm...wiem :mg: :mg: :mg:

Szkoda, że taką końcówkę zafundował Wam właściciel :killer: Jednak myślę, że nie zepsuło to Waszych wrażeń z całego urlopu :)


Nie - wróciliśmy wypoczęci i trochę odrealnieni dzikością Żuław. I zakochani :hearts:
A ten oszust - w środowisku czarterujacych szybko rozejdzie się o nim fama.....

A teraz skąd będzie relacja? :mg: Wrześniowa Chorwacja? (Byliście chyba we wrześniu albo coś pomyliłam :chytry:)


sierpniowo - wrześniowa :lol: :cmok:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.02.2024 09:47

Kapitańska Baba napisał(a):
Tego roku skorzystamy z firmy Ludek Czarter - myślę, że to będzie zupełnie inny poziom obsługi

Na pewno 8) !!!
Na szczęście większość firm czarterowych działa jak należy :), z tej w Przystani na Wyspie w Miłomłynie byliśmy bardzo zadowoleni. W roku ubiegłym nasi panowie też nie mogli narzekać na wypożyczającego im houseboata na pływanie po Narwi.
Bbee88
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 13.04.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bbee88 » 29.02.2024 09:49

Dzięki za kolejną relację! Zdążyłam już kilka Twoich relacji przeczytać i pouczestniczyć, a swojej jeszcze nie zdążyłam skończyć :roll: :oops:
Żuławy bardzo mi się spodobały :) Troszkę Wam pogoda dała w kość i ten przykry incydent na koniec :( ale przynajmniej więcej ludzi się dowie kogo omijać!
I czekam oczywiście na kolejną relację :D
yarko2000
Cromaniak
Posty: 856
Dołączył(a): 24.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yarko2000 » 04.03.2024 09:22

Dziękuję za fajną relację i ładne zdjęcia.
Szkoda że podsumowanie pięknych i spokojnych Żuław zepsuł ostatni incydent i zwykłe chamstwo, ale jak widać są ludzie i taborety :).
Dziękuję za ptaszory i ten sielsko anielski krajobraz :). Było super :)
Poprzednia strona

Powrót do Polska



cron
Houseboat’em po Pętli Żuławskiej sierpień 2023 - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone