napisał(a) tony montana » 22.03.2018 18:35
Puerto de la CruzW Puerto de la Cruz byliśmy kilka razy w 2014 roku, ponieważ mieszkaliśmy w pobliskim Los Realejos. Jeśli ktoś zainteresowany - może sięgnąć do tamtej relacji - trzy razy Puerto poniżej
hola-troche-lata-zima-czyli-2000-km-po-teneryfie-t44377-45.html#p1338214hola-troche-lata-zima-czyli-2000-km-po-teneryfie-t44377-165.html#p1352231hola-troche-lata-zima-czyli-2000-km-po-teneryfie-t44377-225.html#p1360833Parkujemy na znanym nam z 2014 roku, darmowym parkingu blisko centrum, przy samym oceanie. O widoku na Teide możemy dziś zapomnieć - cieszymy się, że nie leje
Puerto de la Cruz niewiele się zmieniło przez 4 lata
Ermita de San Juan Baptista z XVI wieku
Jesteśmy głodni, mamy wielką ochotę na paellę z owocami morza
Kolejny, tym razem, XVII wieczny kościół w Puerto
Słynne kanaryjskie
los balconesOcean w tym miejscu, jak zwykle, rozszalały
Robimy zdjęcia, kręcimy filmiki - jest super
Gdyby jeszcze słonko wyszło
Jest to miejsce z bardzo dużą ilością knajpek
W oddali Lago Martianez - w tym roku tam nie doszliśmy
Madre Mia?
Krzywa fota
Czyżby tam się niebo przecierało?
Podobny do Lecha W.
Po dobry jedzonku (paelle etc) i małym bro powoli wracamy do aut
Ocean szaleje
Żegnamy Puerto, więcej już podczas tej wycieczki tu nie wrócimy - za słabe prognozy na tę część wyspy