Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023
Ruinas Tulum ACHTUNG! Długi odcinek - jakby co - nie trzeba robić komentarzy w html - można po prostu w "odpowiedz"

Wg mnie "must see". Różne opinie czytałem przed wyjazdem w necie, że "niekoniecznie", "do pięt nie dorastają innym"
Pitu pitu.
Taka gratka położona nad samym morzem, na niewielkim klifie, w "zieloności", niżej piękna plaża, tanio (90 pesos / head) + 100 pesos parking - ale na nim możesz stać cały dzień i tak robiliśmy kilka razy (kolejne razy już nie odwiedzając ruin tylko kierując się w prawo na plaże - a są tutaj wyśmienite!
Czyli logistyka
a. Parking - ostatni przed wjazdem na teren Parku Narodowego (wcześniej też są, ale nieco droższe, no i spory kawałek wtedy trzeba drałować)
b. bilety do Parku Narodowego - budka za dużym sklepem z pamiątkami, koszulkami (są tu tez darmowe toalety), jedna kolejka do okienka gdzie można płacić kartą, druga "solo efectivo" - cena 58 Pesos / łeb - dostaje się opaskę na rękę, która uprawnia i do spacerowania w parku i przemieszczania się między plażami, a także do jazdy samochodem wąską drogą między dżunglą a dżunglą bliską Playas
c. mały domek, w którym kupuje się po 90 pesos / łeb bilety do Ruinas Tulum. Na te należy wg mnie zarezerwować sobie 1-1,5h

Jest tutaj sporo zieleni, a teren nie jest wcale taki mały - oczywiście to niemowlak w porównaniu z Coba czy Chichen.

Pod słońce, ale co tam, tutaj obok nas była bardzo liczna polska wycieczka.

Na części stanowisk archeologicznych trwają prace

Fajnie zachowany mini pałac jakiegoś ważnego Maja.

Rano było już trochę ludzi (ja zawsze próbuję robić bezludziowe fotki czasem nieskutecznie), ale gdy kończyliśmy zwiedzanie - to już była spora tłuszcza przy wejściu/wyjściu


Fajnie, że objaśnienia są też w języku "language" - we Francji często się tym nie przejmowano


Dochodzimy do takiego miejsca

No, może być, może być


Tutaj kiedyś schodziło się na plażę - na biletach nadal jest napisane że "Playas incluido"


To "El Castillo" - największa budowla w Ruinas Tulum

Faktycznie wygląda jak zamek


Na tle grupy "francuskiej" z tego, co kojarzę


WTEM!

Iguana pozuje

Castillo monumentalny

No, tu jest już CAŁKIEM ŁADNIE


Jak na Karaibach (jak pisała nam Koleżanka), ej - ale "my jesteśmy NA KARAIBACH"



także, ten, nawet dla samego TEGO widoku warto tu przyjść

Widać pierwsze oznaki tzw tęczy słonecznej

My jednak zwiedzamy dalej



Have you seen ocelot?

Ach, chciałoby się tam przedrzeć, ale te....OCELOTY!!!



Po chwili ....KONSTATUJĘ, że "ej, zobacz - widziałaś kiedyś coś takiego?? bo ja chyba nie - na pewno nie na taką skalę!!!"

To tzw HALO 22°
Halo pojawia się wokół dysku słonecznego w momencie, gdy małe kryształki lodu w atmosferze Ziemi załamują światło słoneczne. Zjawisko to jest zwykle związane z obecnością chmur pierzastych na wysokości 5-10 km w górnych warstwach troposfery lub mgły lodowej. Promieniowanie pierścienia wokół Słońca może mieć różne kolory — od bieli do koloru tęczy.

OMG!

I have never seen sth like this!

SZOK i NIEDOWIERZANIE

Teren wygląda tak




Jeszcze raz PLAYA


Kolejna MODELKA


OMG


Po tym wszystkim pójdziemy na Playa Paraiso

ADIOOOOOSSS