Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 the last day !

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Merida now

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 15.01.2024 21:51

megidh napisał(a):
tony montana napisał(a):udają, że nas nie widzą ;) :lool: :lool: :lool:
Obrazek

Tego spotkania to Wam zazdroszczę.

I tu ptaszory mają konkretny kolor :hearts:
Ostatnio edytowano 15.01.2024 21:53 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Merida now

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 15.01.2024 21:53

tony montana napisał(a):Córka wraca z Lanzarote - tam cały czas mieli 25-30 stopni i słońce....

JAK ŻYĆ?
Nie narzekaj, zaraz znowu Cię pogna ...

Dowiedz się więcej o warunkach na Lanzarote, jak córy się już podpytasz ( zwłaszcza o wiatr). Ciągnie mnie na tą wyspę..
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Merida now

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 15.01.2024 22:05

piekara114 napisał(a):
tony montana napisał(a):Córka wraca z Lanzarote - tam cały czas mieli 25-30 stopni i słońce....

JAK ŻYĆ?
Nie narzekaj, zaraz znowu Cię pogna ...

Dowiedz się więcej o warunkach na Lanzarote, jak córy się już podpytasz ( zwłaszcza o wiatr). Ciągnie mnie na tą wyspę..


No może KIEDYŚ;) POLECĘ :) to sam Ci powiem
:jezykukos:
AgaGy
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 14.06.2021
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) AgaGy » 15.01.2024 22:50

Izamal bardo mi się podoba! Lubie taką niską zabudowę.

I uwaga! Tam bedziemy :lool: :jupi:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18943
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Merida now

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.01.2024 23:06

piekara114 napisał(a):
megidh napisał(a):
tony montana napisał(a):udają, że nas nie widzą ;) :lool: :lool: :lool:
Obrazek

Tego spotkania to Wam zazdroszczę.

I tu ptaszory mają konkretny kolor :hearts:


Co z tego ze kolor konkretny , jak nie wychowane . . .


Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 17.01.2024 08:22

Tony, brawa za organizację - "jak sobie pościelisz..." :D
Piękne i klimatyczne miejsca pokazujesz 8)

Aż chce się powtarzać, jak mantrę " chwilo trwaj , nie przemijaj..."
... no i 50 tkę , też by się chciało przytulić na dłużej , nie ?
:oczko_usmiech:

Btw.
Jak tam kiedyś będę , to tylko Tequila sól i cytryna !
Bo te fiołki- ludzi wykańczają i kości barwią... :mg:

To jakiego tipa trzeba dać , żeby nie skończyć na ścianie... :lool
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Merida now

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 17.01.2024 08:23

tony montana napisał(a):My idziemy na drinka
Obrazek
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 17.01.2024 11:08

AgaGy napisał(a):Izamal bardo mi się podoba! Lubie taką niską zabudowę.

I uwaga! Tam bedziemy :lool: :jupi:


Spoko, tak na jedną noc to idealne miejsce do pospacerowania wieczorem i rano :)

piotrf napisał(a):
Co z tego ze kolor konkretny , jak nie wychowane . . .


Pozdrawiam
Piotr


I jeszcze tak śmiesznie gruchały cicho, podczas dyskretnego odsuwania się od nas ;)

CROberto napisał(a):Tony, brawa za organizację - "jak sobie pościelisz..." :D
Piękne i klimatyczne miejsca pokazujesz 8)

Aż chce się powtarzać, jak mantrę " chwilo trwaj , nie przemijaj..."
... no i 50 tkę , też by się chciało przytulić na dłużej , nie ?
:oczko_usmiech:

Btw.
Jak tam kiedyś będę , to tylko Tequila sól i cytryna !
Bo te fiołki- ludzi wykańczają i kości barwią... :mg:

To jakiego tipa trzeba dać , żeby nie skończyć na ścianie... :lool


No chciałoby się przytulić 50 ;) tym bardziej, że od razu po powrocie dowiedziałem się, że firma, z którą współpracuję od 6 lat "no longer needs my qualifications" ;(

Także ten, jeszcze jeden wyjazd i "zaciskanie pasa" chyba się zacznie

:ysz: :ysz: :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 17.01.2024 11:51

IZAMAL cd oraz CHELEM

Jeszcze raz Convento
Obrazek

Obrazek

Stajlowy hotel
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:)
Obrazek

Obrazek

Naszego auta pilnują dwa piesełki - suczka jedna z nich a potem przyszły inne też, które piszczały pod bramą i przeskakiwały do "naszego" pieska - tam od drugiej strony od strony basenu - przez cały wieczór. Musiałem non stop wołać seniorę, aby rozdzielała pieski - aż ta w końcu poszła po rozum do głowy i zamknęła samca :)
Obrazek

Obrazek

Ja jeszcze jadę z powrotem do miasteczka po zimne piwko do sklepu - uwaga - w Meksyku wino jest bardzo drogie i ciężkie do dostania generalnie
Obrazek

idę do upatrzonego sklepu, który wcześniej odwiedziliśmy kupując dwa winka :oops: :oops: :verryhappy: :verryhappy:
Obrazek

Obrazek

Resztę późnego popołudnia i wieczoru spędzamy nad basenem (plus w basenie)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

nasz "zuch" jeszcze na wolności
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Seńora siedzi na necie
Obrazek

Nasze ulubione meksykańskie przekąski - rybki ;)
Obrazek

Rano.... mgła. OSTRY CIEŃ
Obrazek

a teraz UWAGA: na śniadanie podjeżdżamy do bardzo wysoko ocenianego lokalu - który został zorganizowany w czymś a la dawny garaż/warsztat. Na obrazku mamy wszystko co trzeba:
1. długi "blat" pod którym pali się drewno, a więc potrawy przygotowywane na "real ogniu"
2. profesjonalne kucharki - które zamarynowały mięsa na cały dzień (tutaj tego nie widać, ale na własne oczy widziałem piękne steki i drób), przygotowujące na bieżąco potrawy - my zamówiliśmy dwa omlety z pomidorami cebulką MNIAM i dwie kawki
3. Pani Matka - siedząca w strategicznym miejscu - widzi wszystko co dzieje się na stricie oraz pobiera pieniądze po posiłku.
Obrazek

Obrazek

to był jeden z najlepszych omletów jakie jadłem w życiu
Obrazek

Cena za dwa duże omlety z chlebkiem i dwie kawy: 160 pesos (czyli niecałe 40 zyla), dałem Pani Matce 200 pesos i poszedłem obok do marketu kupić wodę - okazało się, że market też należy do Matki - bierz wodę gratis krzyknęła (ale i tak honorowo zapłaciłem!) :)
--

Z Izamal jedziemy znowu na zachód (choć po tej nocy jedziemy dalekoooo na wschód na wyspę Holbox) - wydawało mi się z początku, że trochę logistycznie spartaczyłem, ale rzeczywistość MOCNO nam wynagrodziła tę decyzję.
Obrazek

Będziemy nocować bowiem w CHELEM - tam daleko widać ten zewnętrzny port w Progreso
Obrazek

tutaj to jest
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz huśtawka jest w takim położeniu .....
Obrazek

a wieczorem będzie w takim
Obrazek

Później tam pójdziemy samotnie plażować, ale najpierw wchodzimy na muelle
Obrazek

A tu takie dziwy
Obrazek

Obrazek

rzut oka na wschód
Obrazek

i na zachód
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdecydowanie nam się tutaj podoba, zero "człowieków"
Obrazek

tzn "my są"
Obrazek

Jest trochę chmurek, cieplutko 31 stopni
Obrazek

Obrazek

trochę falki
Obrazek

Obrazek

"teraz to mi ześ zaimponował"
Obrazek

co za balans, co za elegancja!
Obrazek

tak, zdecydowanie jest tu FAJOSKO
Obrazek

Obrazek

Stawiamy auto na tym ruchliwym stricie
Obrazek

I idziemy na upatrzone miejsce - dwieście metrów na lewo (zachód) od molo
Obrazek

Obrazek

"się rozkładamy się" - tak na 4 h
Obrazek
-----
Jeszcze mały suplement do odcinka z Sisal - takie ogromne lemionadki dostaliśmy w knajpce przy domu w ktorej się stołowaliśmy
Obrazek

a tak wyglądało jedno z dań
Obrazek

a tak drugie - ośmiornica
Obrazek

i jeszcze parę nadmorskiego zdjęć lasu palmowego (z ajfona)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


:papa: :papa: :papa: :papa: :papa: :papa: :papa: :papa: :papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 17.01.2024 16:36

Cóż można rzec, świetnie tam jest :). Wszystko mają inne: chociażby takie lasy palmowe, awokado na drzewach, flamingi przy drodze, a zamiast gołębi taki akrobata :lol:

Obrazek

I te pustki wszędzie.... tylko pozazdrościć wyprawy.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 18.01.2024 10:51

wiola2012 napisał(a):Cóż można rzec, świetnie tam jest :). Wszystko mają inne: chociażby takie lasy palmowe, awokado na drzewach, flamingi przy drodze, a zamiast gołębi taki akrobata :lol:

I te pustki wszędzie.... tylko pozazdrościć wyprawy.


I jedzenie inne - wspaniale smaki
wszędzi kolendra i zapach kukurydzy czujesz - trzeba lubić! :)
ja lubię

Jeszcze będzie trochę zdjęc z Chelem - plażowanie oraz wieczorny spacer po molo podczas mocnego przypływu - woda zalewała molo :)

:papa: :papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 18.01.2024 19:39

CHELEM cd

O TYM jak spaliśmy w wypasionym mega dużym domu

Układamy się do 4-godzinnego plażowania i NIC nie robienia, jest parę glonów ale niedużo
Obrazek

Woda cudnie ciepła
Obrazek

"Nasz dom" z tyłu ;) hihi - ale dużo się nie pomyliłem, o czym później
Obrazek

Ptaki łapią ryby a my leżymy
Obrazek

No, nie tylko leżymy
Obrazek

Obrazek

Odwiedzają nas kumple licząc na to, że rzucimy i te ciasteczka rybki
Obrazek

Obrazek

Zaczyna się powoli przypływ
Obrazek

Robimy sobie jaja, że niedługo nas zaleje
Obrazek

ALe po 30 minutach już nam nie do śmiechu ;)
Obrazek

Fale są coraz bardziej wściekłe
Obrazek

Odsunęliśmy się z półtora metra w tył
Obrazek

Żarty sie skończyły - zbieramy się zaraz!
Obrazek

Żegnamy nasz dom
Obrazek

Woda przypchała "nowe" glony - patrzcie jak blisko
Obrazek

Zero luda nadal
Obrazek

W sklepie spożywczo-mopolowym kupujemy tequille i winko na wieczór, pytamy Pani, gdzie można najlepiej zjeść w Chelem - pani i Pan Klient sklepu zgodnie oznajmiają, że po skosie 100 metrów u Seńory
Obrazek

Cocina Mar Y Playa - to bok domu pani, a obsługuje nas jej na oko 7-letnia Córeczka, najpierw u młodej Kelnereczki zamawiamy pyszne empanady
Obrazek

potem wjeżdżają wspaniałe krewetki w cieście ze słodziutkim ryżem gwiazdką
Obrazek

Ot, tak przy głównym stricie - za te cuda + dwie lemoniady rachunek brzmiał 384 pesos - dałem do rączki dziewczynce spory napiwek! Podczas jedzenia koresponduje ze szwagrem, któremu wysyłam zdjęcia - w PL jest 23..... i piździ... załamka
Obrazek

Po jedzonku mamy ochotę jeszcze przejść się nad rozszalałą już Zatokę Meksykańską
Obrazek

Wieje mocny ale ciepły wiatr a molo jest zalewane - ale podejmujemy "ryzyko" pójścia do The Meg'a
Obrazek

Obrazek

Jako, że niebo nie do końca pokryte jest chmurami - na zachodzie rozpoczyna się spektakl
Obrazek

MEG ATAKUJE!!
Obrazek

Obrazek

Siadamy na mokrych palikach i obserwujemy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nigdy nie zapomnę tych wspaniałych chwil na tym molo - niby nic w tym Chelem takiego WOW nie było, ale to było WŁASNIE TO - nie musieć nic robić, tylko obserwować naturę.
Obrazek

Czas umilają nam pelikany łowiące ryby lotem nurkowym
Obrazek

CHWILO TRWAJ
Obrazek

Wiem, przedłużam ją zdjęciami
Obrazek

Obrazek

No dobra, ale jakoś trzeba wrócić do auta, a przez muelle przetaczają się fale ;)
Obrazek

ACH
Obrazek

IDZIEMY!!!
Obrazek

Tutejsze dzieciaki mają dużo frajdy
Obrazek

Tak wygląda listopadowe Chelem
Obrazek

Obrazek

A teraz najlepsze... jedziemy dwa/trzy kilometry do "zachodniego Chelem" - do naszego kolejnego apartmana na jedną noc - gospodarzami są Meksykanka i Anglik. Witają nas serdecznie i oznajmiają, że jest "problem z wodą" - znaczy nie ma.
Plumber został wezwany i "MA PRZYJECHAĆ" ale wicie, rozumicie, to jest Mechiko.... przyjedzie albo nie....
i co Wy na to

Po chwili jednak zeszło na różne rozmowy skąd jesteś (z Devonu), że my lubimy Wyspy i byliśmy tam i tam i na Silverstone i kochamy Scotland i chłop zaczął opowiadać swoją historię, jak się tutaj znalazł ....

No i chyba chcieli nas lepiej poznać, co my za ludzie, my opowiedzieliśmy, zę bylismy tu i tu już w Meksyku i jedziemy tam i tam i że lubimy podróżować i Europa już nam się trochę nudzi :glupek:

Po 30 minutach już nie pada pytanie, co z apartmanem bez wody, tylko mówią, że oni tutaj w centrum mają taki dom no nie?
I on jest tak dla trzech rodzin i jutro tam koło 11-12 przyjeżdżają i oni w sumie cenie tego naszego pokoju tutaj to mogą nam ten dom wynająć.... płacę w cashu i jedziemy za Panią.....
Pokazuję wpierw zdjęcia z ranka, bo już było ciemno w sumie jak dojechaliśmy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

nasze palmy
Obrazek

nasz strit
Obrazek

Obrazek

hihi
Obrazek

Jest i fauna
Obrazek

Obrazek

Obrazek

COOL nie? Polecam Mike'a i Ana'ę

Gdyby ktoś chciał
https://tiny.pl/cbphs

:papa: :papa: :papa: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.01.2024 20:14

Ale mieliście szczęście do gospodarzy! Piękna willa :D

Szkoda, że urlop powoli się kończy, ale cały czas jest mega 8)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Flamingos now

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 18.01.2024 20:20

maslinka napisał(a):Ale mieliście szczęście do gospodarzy! Piękna willa :D

Szkoda, że urlop powoli się kończy, ale cały czas jest mega 8)


Nooooooo

Pozdro Agaaa :)

Obrazek

:verryhappy: :verryhappy: :verryhappy:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Merida now

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.01.2024 13:17

Wieczorne zdjęcia z Meridy bardzo w moim guście.

tony montana napisał(a):No może KIEDYŚ;) POLECĘ :) to sam Ci powiem
:jezykukos:

Nam się na Lanzarote bardzo podobało, jak zapewne wiesz z mojej relacji.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 the last day ! - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone