Re: Hola Mexico (Jucatan) Nov. 2023 - Las Coloradas now
Chichen Itza (jeden z "nowych 7 cudów świata)
Po prawie tygodniu w Meksyku i zwiedzeniu ruin w Coba i Tulum trafiamy do tych najsłynniejszych i "must see"
Najpierw parking: 80 pesos. Kultura.
Niestety tak wypadło, że dziś są tłumy, bo niedziela, a w ten dzień wejście dla obywateli Meksyku jest za free, na szczęście
Teren jest ogromny i jakoś wszyscy się rozchodzą
Na wejściu jednak czeka nas niemiła niespodzianka, ponieważ przez złe poinformowanie (a właściwie raczej brak dokładnego info CO I GDZIE TUTAJ TYLKO TE BILETY TAM TYLKO TAMTE) .. kupujemy DWA ZESTAWY biletów po 1048 pesos (250 zł) każdy zestaw.....
Tutaj mamy ceny i widać, że ta spora kwota jest podzielona na dwie - OKEEEEJ, ale napis pod spodem pokazuje że: "jeśli płacisz kartą to muszą być dwie osobne płatności"
Ja płaciłem kartą ale sprzedano mi tylko entrance dla dwóch osób - ten po 524 pesos (1048)
dlaczego Pani nie zrealizowała (zgodnie z tablicą) dwóch osobnych płatności 1048 + 180 (dla Ministerstwa) tego nie wiem....
tutaj "obok w kasie" - Pani powiedziała - "kupcie te drugie bilety"
Potem poszedłem siku i mówię Zonie "stań obok w okienku i kup DWA ZA 90 pesos.....
Idziemy z biletami do bramek / wejścia a tam Pan mówi że nie mamy biletów ..... ja mu pokazuję, a on że to 4 bilety do wejścia... oczywiście, patrzę a sprzedali Żonie JESZCZE RAZ zestaw za 1048 pesos....
a okazało się to "okienko obok" to było z 10 metrów od tamtych i znajduje się ono przy bramkach/wejściu
NO NIC, zwrócimy przecież nie?
Pani w okienku service z długimi jak mój mały palec u ręki hybrydami mówi ze to
NASZ PROBLEM
i kasy nie będzie... wzrusza ramionami
my nie wierzymy i zaczynamy się denerwować....podchodzi z pomocą jakiś przewodnik....nic nie wskórał
ja mówię że "... give me our money back" "you can sell these tickets to another person"
podchodzi z pomocą chyba ochroniarka (nie była Meksykanką raczej), ona też widzę, ma słabe przełożenie na "hybrydę" - zatem ja "I will call the police..." - po chwili Pani z łaską mówi, że zwrócą nam kasę ale w gotówce......
Niezłe jaja a wystarczyłoby postawić znaczek: TUTAJ tylko bilety za 524, a TAM - druga strzałeczka - tylko bilety za 90....
także ten....nigdy nie idźcie siq, gdy druga osoba coś kupuje
Żona już wyluzowana, ale ja nadal lekko wp..... wchodzimy....
Od razu, gdy wchodzimy na teren - naszym oczom ukazuje się najsłynniejszy obiekt tutaj - Piramida Kukulkana
Piramida została wzniesiona ku czci boga Kukulkana, który przedstawiany był jako m.in. Zielony Pierzasty Wąż - był on stworzycielem świata i krzewicielem cywilizacji. Jednocześnie władał czterema żywiołami i był uważany za bóstwo zmartwychwstania i odrodzenia.
Zwana także El Castillo (Zamek) - jest to przykład wspaniałej myśli Majańskiej. Ścięty wierzchołek, dziewięć wyraźnie zaznaczonych kondygnacji i szerokie schody pośrodku. Świątynia Kukulkana jest wyjątkowa także z tego powodu, że w dniach równonocy wiosennej i jesiennej zachodzące słońce pada na zbocze piramidy w taki sposób, że daje się wówczas dostrzec kształt, który przypomina spełzającego ze szczytu węża.
Większość piramid Majów powstała między III a IX wiekiem n.e. Budowę Świątyni Kukulkana rozpoczęto w VIII wieku n.e.
Sorry za ilość zdjęć, ale marzyłem, aby to zobaczyć od długiego czasu
Szczyt rozkwitu Chichén Itzá przypada na złotą erę cywilizacji Majów między 750 a 1200 r. n.e. Miasto zamieszkiwało wówczas prawie 90 tys. ludzi. Takie bezludziowe fotki są możliwe tylko rano, potem już zawsze ktoś wchodził w kadr.
To tak zwany Pałac Tysiąca Kolumn ciągnący się przez długi obszar Chichen.
Tu jeszcze wrócimy, ale teraz idziemy do Świątyni Wojowników - okrążając nieco Zamek
Świątynia Wojowników pochodzi tego samego okresu co piramida pochodzi też znajdująca się obok Świątynia Wojowników. Znajduje się tu grupa tysiąca kolumn zbudowanych w kształcie pierzastego węża. Świątynia została zbudowana przez Tolteków, którzy współżyli tu z ludem Itza. Obiekt poświęcony jest tolteckiemu Bogu Deszczu – Chac Mola, któremu w ofierze składano ludzkie serca. Obiekt od razu zdobywa moje uznanie
.
Cudowny obiekt
Zamek od "kolejne" strony
To chyba grobowiec Kapłana ale głowy nie położę
Ciekawe
A to już największe na świecie boisko - mierzy ono 168 na 70 m.
Po dwóch stronach boiska znajdują się ściany o długości 95 m i wysokości 8 m. Na każdej z nich zamontowane są wyrzeźbione kamienne pierścienie. Pierwotne zasady gry nie są znane, lecz można się ich domyślać, obserwując jej młodszą wersję - ulama. Według ekspertów na boisku rywalizowały dwie drużyny, których gracze odbijali piłkę biodrami - piłka musiała przejść przez wspomnianą kamienną obręcz, która była umieszczona kilka metrów nad ziemią. Wraz z rozgrywkami odbywały się również rytuały, w tym składanie ofiar z ludzi.
Piłka tu
Gdy się stanie po jednej stronie boiska to wspaniałe echo niesie go na drugą i odbija od Świątyni tamże
tutaj za mną
NO TU
Tutaj świątynia Jaguara
Stąd także widać Zamek
Patrzcie jaki człowieczek malutki
Boisko z innej perspektywy
Tadą
Koniec cz.1