
Roxi napisał(a):Bieszczady... wczoraj w nocy wróciłam i już tak bardzo tęsknię za tymi widokami, za zielenią iiii nie pozbieram się dziś chyba
CROberto napisał(a):Dobry wieczór Asiutakże i ja przedreptałem Twoim śladami po zielonych Bieszczadzkich terenach
![]()
Co prawda pogoda troszeczkę marudziła...ale te ziemie mają swój urok o każdej porze roku i każdej pogodzie....
Ja uważam że wakacje miałaś bardzo udane...szkoda tylko że szukaliście żmii na szlaku i wymówki...![]()
![]()
Pozdrowionka.
Miecia napisał(a):CROberto napisał(a):Dobry wieczór Asiutakże i ja przedreptałem Twoim śladami po zielonych Bieszczadzkich terenach
![]()
Co prawda pogoda troszeczkę marudziła...ale te ziemie mają swój urok o każdej porze roku i każdej pogodzie....
Ja uważam że wakacje miałaś bardzo udane...szkoda tylko że szukaliście żmii na szlaku i wymówki...![]()
![]()
Pozdrowionka.
Pogoda.......marudzila![]()
Ale tych zmij nie ja szukalam![]()
Teściowa została w domu![]()
Ważne,że teściowa została w domu.Mozna wypić,zjeść, papierocha zapalić i przeklinać rodzinę. Samo życie Mietko.![]()
Pozdrawiam
Miecia napisał(a):Pogoda.......marudzila![]()
Ale tych zmij nie ja szukalam![]()
Teściowa została w domu![]()
Pozdrawiam
CROberto napisał(a):Miecia napisał(a):Pogoda.......marudzila![]()
Ale tych zmij nie ja szukalam![]()
Teściowa została w domu![]()
Pozdrawiam
Też pozdrawiam i życzę duuużo zdrowia........bo jak mężuś przeczyta i mamusi pokaże....![]()
Pomogę Ci.....wypiję cosik za Twoje zdrówko....każde wsparcie jest dobre.....trzymaj się....![]()
darek1 napisał(a):Mąż napewno wiele by się dowiedział z forum. Ponadto napewno przyzna mi rację, że kontrola żony jest najwyższą formą zaufania w związku małżeńskim.