Re: Hmmm.....Bieszczady.....pokręcony 2012 rok.....
napisał(a) woka » 18.07.2012 08:29
Miecia napisał(a):Hm, ja też nie byłam, ..
Jak to mogło się wydarzyć.
Kużdy człowiek w Bieszczadach musi być.
Będziesz samochodem więc: Mała pętla, duża pętla, - jeździć i podziwiać.
Na Połoninę Wetlińską - obowiązek ( to każdy musi). Na resztę - wedle uznania i sił.
Jako dziewczyna z Torunia masz 102 % zagwarantowane, że zapamiętasz Bieszczady jako coś naprawdę dobrego.
Znajoma "znad morza" jak zobaczyła ..... do tej pory "pieje" z zachwytu. Jak zobaczyła zaporę od strony Myczkowiec - myślałem, że padnie na zawał .....
PS
kwoli wyjaśnienia aby nie było pomyłki. "...zobaczyła zaporę od strony Myczkowiec" - mam na myśli, że zobaczyła zaporę w Solinie ( od strony drogi Myczkowice-Solina).
W Myczkowicach zapora jest tysz
( taka mini ale jest).
Ostatnio edytowano 18.07.2012 09:12 przez
woka, łącznie edytowano 1 raz