napisał(a) ASIULA HK » 21.07.2012 21:02
Witaj Piotrze
Tak, tak, widziałam drogowskazy w Twoim kierunku
TVN podaje, że od jutra ma się poprawić.....zobaczymy.
Ale wracając do tematu, więc wczoraj wieczorem udało się dotrzec do stolicy......choć łatwo nie było
Zdążyliśmy opuścić nasze Piernikowo i halt.......korek 5 km
Po odstaniu swojego w korku.....potem jakoś poszło.
Dotarliśmy szczęsliwie do Warszawy......a, że byłam troszku nie wyspana, to tylko z Warszawką przywitałam się przez chwilkę
Dzisiaj rano wyjazd o 9,00......nie ma co się nadwyrężać
No i oczywiście co.....radary.....zawalidrogi.....o stanie dróg w niektórych miejscach nie wspomnę
Fajnie szło do okolic Rzeszowa, pogoda dobra, w sam raz na jazdę......ale musiało się skopać..............
Jak pokręcony 2012 to pokręcony
Dotarliśmy do Polańczyka, ale przywitał nas lekką wilgocią, więc nie chce nam się dzisiaj włóczyć, zostawiamy to na jutro
