Hiszpania: od Andaluzji po Kraj Basków

napisał(a) **MarDomi** » 20.01.2015 18:17

Franz napisał(a):A ja właśnie się zastanawiam, jakby to zrobić, żeby odwiedzić miejsce, o którym Ty wspomniałeś.

Masz na myśli Los Cahorros ?

napisał(a) **Franz** » 20.01.2015 18:25

MarDomi napisał(a):Masz na myśli Los Cahorros ?

Zgadza się.
Poczytałem trochę o tym, pooglądałem zdjęcia - kusi mnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **MarDomi** » 20.01.2015 18:29

Franz napisał(a):
MarDomi napisał(a):Masz na myśli Los Cahorros ?

Zgadza się.
Poczytałem trochę o tym, pooglądałem zdjęcia - kusi mnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Fajnie, że przypadkiem podsunąłem ciekawe miejsce takiemu doświadczonemu podróżnikowi jakim jesteś

napisał(a) **Franz** » 21.01.2015 00:07

MarDomi napisał(a):Fajnie, że przypadkiem podsunąłem ciekawe miejsce takiemu doświadczonemu podróżnikowi jakim jesteś

Bez przesady z tym doświadczeniem. Po prostu - lubię zwiedzać.

A o tym Los Cahorros nie wiedziałem. Mimo, że mam opisaną tę trasę w czerwonym przewodniczku Rothera.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.01.2015 01:21

Widoczna początkowo ścieżka szybko zanika w ogólnym rumowisku, jednak kierunek marszu jest oczywisty.

napisał(a) **Franz** » 21.01.2015 15:27

Wystarczy utkwić wzrok w grzbiecie i do niego dążyć. Po chwili odrobinę modyfikujemy zamiar, gdyż nieco łatwiej się schodzi z rumowiska bardziej w lewo i wkrótce pojawiają się pierwsze trawki.

napisał(a) **ASIULA HK** » 21.01.2015 16:51

Cały czas zaglądam, siedzę i podziwiam

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 21.01.2015 17:46

ASIULA HK napisał(a):Cały czas zaglądam, siedzę i podziwiam

Teraz już dosyć szybko zakończymy ten dzień, a następny przyniesie atrakcje zupełnie innego rodzaju.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.01.2015 23:26

Wyraźnie gdzieś musieliśmy zgubić szlak, ale nie szkodzi - już lądujemy na znanej nam drodze. W międzyczasie ściągamy ciuchy, które nałożyliśmy w rejonie szczytu, bo teraz robi się podejrzanie ciepło.

napisał(a) **plavac** » 21.01.2015 23:56

Podejrzanie ciepło może być - ale czy Was nie spaliło to słoneczko?
P.

napisał(a) **Franz** » 22.01.2015 00:05

plavac napisał(a):Podejrzanie ciepło może być - ale czy Was nie spaliło to słoneczko?

"Podejrzanie ciepło" jest pewnego rodzaju wstępem.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 22.01.2015 00:41

Rozpoznajemy miejsce, w którym dotarliśmy z dołu na skróty do tej drogi, jednak decydujemy się na inny wariant powrotu - kontynuujemy marsz "najwyższą szosą Europy". Robi się gorąco...

napisał(a) **plavac** » 22.01.2015 01:13

Jesteście teraz jak na "patelni"...
Ufff :!:

P.

napisał(a) **Franz** » 22.01.2015 15:50

plavac napisał(a):Jesteście teraz jak na "patelni"...
Ufff

Poczułeś swąd czy usłyszałeś skwierczenie?

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 22.01.2015 21:30

Co Ci będę tłumaczyć, którym wiem to zmysłem... :wink:

Pisz lepiej, ile wody niosłeś w plecaku!
P.