napisał(a) Franz » 23.09.2021 21:34
Znajduję jakąś niewielką dziurę, przez którą zaglądam do środka - tu jednak widać jedynie mocno zdewastowany, długi ciąg schodów z jakimiś niedbale porzuconymi materiałami budowlanymi.
Wracamy do samochodu i wyjeżdżamy z Ponferrady, rzucając jeszcze ostatnie spojrzenie na okazale piętrzący się zamek ponad głębokim korytem rzeki Sil. Rzeki, która dostarczy nam mnóstwo niesamowitych wrażeń wzrokowych, chociaż dopiero podczas późniejszych wyjazdów do Hiszpanii, jako że w tym momencie jeszcze o urokach tej rzeki nie wiemy nic. Tym razem zaś, wkrótce po przedostaniu sie na lewy jej brzeg, zostajemy uraczeni widokiem zamku Cornatel, wysoko zawieszonego na skale ponad szosą.