Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hiszpania: od Andaluzji po Kraj Basków

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.09.2014 19:54

FUX napisał(a):Mnie się marzy tak dział, z polecanym, wydzielonym Krajem, gdzie będa wpisane perełki, które warto zobaczyć.

W przewodnikach na początku opisywanego regionu bywają wymienione w punktach najciekawsze miejsca. Zdarzało nam się już zastanawiać w takich miejscach - co też autorów tutaj urzekło?... :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 18.09.2014 08:40

W tym zamku ekipa myjąca okna musi być wielkości pułku :mrgreen:

Jeśli chodzi o Egipt, to napisz relację Panie Wojtku, bo mimo, że mnie też tam nie ciągnie, to jestem bardziej, niż pewny, że nie zobaczymy Egiptu rodem z filmu Darling aj lowju :mrgreen:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.09.2014 14:18

kaszubskiexpress napisał(a):Jeśli chodzi o Egipt, to napisz relację Panie Wojtku, bo mimo, że mnie też tam nie ciągnie, to jestem bardziej, niż pewny, że nie zobaczymy Egiptu rodem z filmu Darling aj lowju :mrgreen:

No, niestety - w mojej relacji by było bez seksu...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.09.2014 20:41

Nie cieszę się samotnością długo, bo już po chwili wyniuchał mnie piesek, jak się zaraz okazuje - imieniem Tristan. Ucinam krótką pogawędkę z jego panem, po czym zaczynam schodzić w dolinę. Najpierw do punktu widokowego - jeszcze lepiej widać stąd bliski El Escorial z turystami wielkości małych mrówek, ale także profil Abantosa - i dalej stromo w dół po ostrym piargu, zupełnie bez ścieżki. Zaczyna kropić deszcz, ale już dochodzę do lasu, a nim do dróżki. Kilka zakosów, widoki na pionowe ściany, opadające z rejonu punktu widokowego i ścieżka sprowadza na dno doliny.

P00_3743.JPG


P00_3746.JPG


P00_3748.JPG


Trafiam na płot z furtką obrotową tak wąską, że ani nie daję rady przejść z plecakiem, ani nawet przepchać go przed sobą.

P00_3763.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.09.2014 22:09

mysza73 napisał(a):samolotem też miałam nie latać, a znowu się szykuje :wink:

Ja też czasami robię to, czego zwykle nie robię.
Właśnie obejrzałem mecz siatkówki. Nasi znowu trochę nas przeczołgali, żeby w sumie jednak Ruskim dokopać. :P

Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 19.09.2014 07:25

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):samolotem też miałam nie latać, a znowu się szykuje :wink:

Ja też czasami robię to, czego zwykle nie robię.
Właśnie obejrzałem mecz siatkówki. Nasi znowu trochę nas przeczołgali, żeby w sumie jednak Ruskim dokopać. :P

Pozdrawiam,
Wojtek

No BRAWO :!: :D ,
no i jak, fajna ta siatkówka, co :mrgreen: ,
jak już się bardziej zarazisz, to w Jastrzębiu (chyba masz blisko :? ) gra fajna dróżyna, Jastrzębski Węgiel się nazywa :wink: ,
a jak byś wolał na dziewczyny popatrzeć, to w Bielsku albo w Dąbrowie :mrgreen: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.09.2014 13:17

mysza73 napisał(a):No BRAWO :!: :D ,
no i jak, fajna ta siatkówka, co :mrgreen: ,
jak już się bardziej zarazisz, to w Jastrzębiu (chyba masz blisko :? ) gra fajna dróżyna, Jastrzębski Węgiel się nazywa :wink:

Mnie się siatkówka bardzo podoba. Odstręcza mnie tylko fakt, że tak bardzo chodzi o sam fakt wygranego meczu, a nie o elegancję gry.
Na pewno jeździć nigdzie nie będę, ale na wczorajszym meczu zależało mi bardzo. Dlatego musiałem trochę poszukać, zanim mi się go w necie udało zlokalizować. Przy okazji posłuchałem rosyjskiego sprawozdawcy - był w porządku, nie nalatywał na Polaków.

Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 19.09.2014 13:33

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):No BRAWO :!: :D ,
no i jak, fajna ta siatkówka, co :mrgreen: ,
jak już się bardziej zarazisz, to w Jastrzębiu (chyba masz blisko :? ) gra fajna dróżyna, Jastrzębski Węgiel się nazywa :wink:

Mnie się siatkówka bardzo podoba. Odstręcza mnie tylko fakt, że tak bardzo chodzi o sam fakt wygranego meczu, a nie o elegancję gry.

No wiesz, to jest sport i gra się, żeby wygrać :D ,
ale zazwyczaj gra jest bardzo elegancka :wink: .
Franz napisał(a):Na pewno jeździć nigdzie nie będę, ale ...

Ale może się skusisz :wink: .
Franz napisał(a):wczorajszym meczu zależało mi bardzo. Dlatego musiałem trochę poszukać, zanim mi się go w necie udało zlokalizować. Przy okazji posłuchałem rosyjskiego sprawozdawcy - był w porządku, nie nalatywał na Polaków.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jutro gramy z Niemcami :wink: ,
gra tam dwóch zawodników Czarnych Radom :D ,
no i z jednej strony chciałabym, żeby byli w dobrej formie, bo zaraz się liga zaczyna :roll: ,
a z drugiej strony, to wiadomo, sercem będę z NASZYMI :mrgreen: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.09.2014 13:43

mysza73 napisał(a):No wiesz, to jest sport i gra się, żeby wygrać :D

To jest jeden z dwóch powodów, dla których nie lubię sportu.

mysza73 napisał(a):utro gramy z Niemcami :wink: ,
gra tam dwóch zawodników Czarnych Radom :D ,
no i z jednej strony chciałabym, żeby byli w dobrej formie, bo zaraz się liga zaczyna :roll: ,
a z drugiej strony, to wiadomo, sercem będę z NASZYMI :mrgreen: .

Czarni Niemcy? ;)
To masz zgryz, bo masz NASZYCH po obu stronach siatki. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 19.09.2014 13:52

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):No wiesz, to jest sport i gra się, żeby wygrać :D

To jest jeden z dwóch powodów, dla których nie lubię sportu.

A ten drugi powód?
Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):utro gramy z Niemcami :wink: ,
gra tam dwóch zawodników Czarnych Radom :D ,
no i z jednej strony chciałabym, żeby byli w dobrej formie, bo zaraz się liga zaczyna :roll: ,
a z drugiej strony, to wiadomo, sercem będę z NASZYMI :mrgreen: .

Czarni Niemcy? ;)

Pozdrawiam,
Wojtek

Są całkiem biali :mrgreen: , ale Czarni :lool: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.09.2014 14:01

mysza73 napisał(a):A ten drugi powód?

Sport w szybkim tempie wyniszcza organizm. Zgodnie z przysłowiem:
Sport to zdrowie, a zdrowie trzeba oszczędzać...

mysza73 napisał(a):Są całkiem biali :mrgreen: , ale Czarni :lool: .

Przypomniał mi się skecz kabaretu Limo, rozgrywający się w szatni futbolistów polskiej drużyny. Czech pyta Niemca:

- A czemu nie grasz w niemieckiej drużynie?
- Bo nie znam tureckiego.

;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.09.2014 16:30

Cóż, ładuję go znów na głowę, ale mam dodatkowe atrakcje w postaci gałęzi drzew, zwisających tuż nad furtką. Następuje krótka szarpanina, zakończona moim zwycięstwem, a po chwili schodzę ze szlaku skrótem, który przez dziurę w drucianej siatce sprowadza na szeroką drogę. Kilka minut później przekonuję się, że skorzystanie ze skrótu było właściwym rozwiązaniem - widzę bowiem analogiczną furtkę obrotową na biegnącej powyżej ścieżce.

Za małym jeziorkiem zaporowym zaczynają się pierwsze domy San Lorenzo de El Escorial. Wkrótce mijam potężne mury pałacowe i kieruję się w stronę dworca kolejowego.

P00_3765.JPG


P00_3767.JPG


P00_3768.JPG


Oglądam się za siebie - na tle pochmurnego nieba odcina się sylwetka górującego nad miejscowością Abantosa. Koniec mojej wędrówki. Pociąg do Madrytu mam o 16:30, a cztery godziny później mam się spotkać z innym Abantosem.

P00_3769.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.09.2014 14:13

Epilog

W pociągu sadowię się po lewej stronie, by odprowadzać wzrokiem mijaną Sierrę. Szczyty toną w chmurach, ale niższe partie są widoczne - oczywiście, najbardziej przyciągają wzrok turnie cyrku La Pedriza. Potem pociąg obiera kierunek bardziej południowy i przejeżdżając przez coraz gęstsze obszary zabudowań, dowozi mnie do Madrytu. Metrem docieram na umówione spotkanie, kupując po drodze sześciopak piwa. Jestem przed czasem, więc oparty o cokół jakiegoś pomnika, śledzę tłumy, przemieszczające się w każdą stronę. Jaka odmiana po dziewięciu dniach prawie całkowitej samotności!

Punktualnie zjawia się Abantos, jakoś się rozpoznajemy i zabiera mnie metrem do siebie. Trochę zmieszany tłumaczy, że mieszka w uboższej dzielnicy. Patrzy na mnie pytająco, ale ja nie dostrzegam większej różnicy pomiędzy tym co widzę, a moim miastem. Mieszkanko ma niewielkie, ale bardzo miłe. Częstuje kolacją, ja też wyciągam swoje wiktuały - potem talerze znikają ze stołu, zostają tylko piwa i przegryzki. Rozkładamy kolejne mapy, pokazuję mu dokładnie moją trasę - przeszedłem znacznie więcej, niż mi wcześniej sugerował. Później studiujemy inne mapy, inne góry, a jako że i on przygotował zapas piwa, to wieczór przeciąga się do trzeciej nad ranem. Tematy wybiegają i poza turystykę, poruszamy aktualne sprawy naszych krajów, zahaczamy o historię. Ogarniająca nas senność zbiega się z wyczerpaniem zapasów chmielowego napoju - pora spać.

Następnego dnia, po śniadaniu, jedziemy podmiejskim pociągiem do centrum i tam się rozstajemy. Francisco - bo takie ma imię - jest spóźniony. Mówi, że jeśli go wyrzucą z roboty, to też będzie chodził po górach tyle, co i ja. Śmieje się - nieee, nie podchodzą u niego tak restrykcyjnie. Zapraszam go do Polski, może i u mnie znajdziemy jakieś ładne góry.

Ostatni uścisk dłoni. Bywaj, Francisco! Dziękuję za wszystko.

Odjeżdża metrem do swojej pracy, a ja mam jeszcze trochę czasu, więc pójdę do pobliskiego parku. Usiądę na ławce w cieniu, bo słońce zaczyna już prażyć. Popatrzę na spacerujących z rzadka ludzi, czasem przejdzie pan z pieskiem, to znów jakaś obejmująca się parka. Wyjmę mój audio-notatnik i opowiem mu zdarzenia ostatnich godzin. Będzie komplet materiałów, by w domu sklecić relację. Już się cieszę na przeglądanie zrobionych fotek, wybieranie co bardziej charakterystycznych na stronkę w Internecie. Jasne, znowu będzie problem z ograniczaniem ich ilości. Zawsze tak bywa.

Nie wiem, kiedy się wezmę za spisywanie relacji, bo w planie kolejne wyjazdy. Ale wiem, że nastąpi taki moment. I wtedy z ogromną frajdą będę znów przemierzał te góry - góry, które wybrałem czystym przypadkiem, a teraz cieszę się z tego wyboru. I odnajdę szerokie drogi i nikłe ścieżki, pionowe skalne ściany i połogie, żółte dywany, strome podejścia i płaskie miejsca pod namiot. I znów poczuję się, jakbym wędrował przez Sierra de Guadarrama.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 22.09.2014 14:33

Vuelta się co prawda skończyła, ale teraz w Hiszpanii trwają MŚ w kolarstwie, okolice Ponferrady :D .
Fajny zamek już tam wypatrzyłam :wink: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59679
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Sierra de Guadarrama: Dolina Poległych - Escorial

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.09.2014 14:43

mysza73 napisał(a):Fajny zamek już tam wypatrzyłam :wink: .

Fikuśny jest. :)
Ten tylko obeszliśmy dookoła - z konieczności zrezygnowaliśmy ze szturmu.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Hiszpania: od Andaluzji po Kraj Basków - strona 36
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone