napisał(a) Franz » 19.01.2018 17:57
Musimy przejechać przez wioskę Ucero, ponad którą znajduje się parking, skąd do zamku prowadzi kiepska droga. Wprawdzie jest to piesze dojście, decyduję się jednak nią pojechać. Już po chwili się orientuję, że to nie był najlepszy pomysł, ale jest już za późno - tu się zawrócić nie da. Kontynuuję zatem podjazd z duszą na ramieniu, wóz skacze na wszystkie strony, luźne kamienie odskakują spod kół, ale w końcu udaje się bez strat osiągnąć bardzo przyjazne, szerokie siodło pod samymi murami.