piotrf napisał(a):Znacznie częściej historia opowiada o tych , co zniszczyli ( czasem unicestwili ) niż o budowniczych
Gwoli sprawiedliwości - o szeregowych żołdakach też się wiele nie mówi. Liczą się ci, co dowodzili.
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):Gwoli sprawiedliwości - o szeregowych żołdakach też się wiele nie mówi. Liczą się ci, co dowodzili.
piotrf napisał(a):To taka oszczędność w pracy kronikarzy - lista dowodzących była znacznie krótsza niż bohaterów zalegających cmentarze wojenne , a prócz tego , jak pisała M. Konopnicka :
"A na wojnie świszczą kule, Lud się wali jako snopy, A najdzielniej biją króle, A najgęściej giną chłopy."
Franz napisał(a):
Natomiast przypomniało mi się z Historii Włoch . . .
Mikeee napisał(a):niekoniecznie muszą być dwa Egipt leży i w Azji i w Afryce .
Mikeee napisał(a):Ale jeśli chodzi o Wojtka, to jestem pewien, że było ich sporo więcej niż dwa
kmichal napisał(a):... nawet nie próbuję strzelać które to - za dużo ich tam ... ... mam nadzieję, że Wojtek podzieli się z nami tą informacją ... ...
piotrf napisał(a):Najwyraźniej zbyt dosłownie zrozumieli rozkaz o integracji , a jako gorący południowcy zaprawieni w bojach ( dorobili się tytułów Triumphalis , Macedonica za podbój Bałkanów i w końcu Hispanensis za podbój Hiszpanii ) , a znudzeni brakiem zajęcia . . . być może doszli do wniosku , że już wystarczająco długo cesarstwo się nimi wyręczało i teraz coś im samym prócz chwały się od życia należy