Hiszpania: od Andaluzji po Kraj Basków

W czasach muzułmańskich oczywiście ich tu nie było - meczet był otwarty w stronę ulicy, skąd do środka wpadało światło dzienne.

Może więc pora na małe wyjaśnienie - to, co wcześniej było meczetem, zostało po rekonkwiście zamienione w kościół, a później w katedrę.

Bajka z tysiąca i jednej nocy...

Pozdrawiam.
Piotrek

plavac napisał(a):Bajka z tysiąca i jednej nocy...

Lepiej brzmi: Baśń...



Pozdrawiam,
Wojtek

Żeby oddać historii sprawiedliwość, trzeba nadmienić, że meczet postawiony został w miejscu, gdzie jeszcze wcześniej stał wizygocki kościół.

Franz napisał(a):Żeby oddać historii sprawiedliwość, trzeba nadmienić, że meczet postawiony został w miejscu, gdzie jeszcze wcześniej stał wizygocki kościół.

Gdzie są chłopcy z tamtym lat...czas zatarł ślad.

Jakoś tak przejmująco widać to na tych kamiennych wizygockich twarzach...

A o ile dobrze pamiętam, Mesquita jest jedynym na świecie czynnym kościołem katolickim i meczetem pod jednym dachem.
Czy coś się zmieniło w tej materii?

Pozdrawiam.
Piotrek

Religia próżni nie znosi.

plavac napisał(a):A o ile dobrze pamiętam, Mesquita jest jedynym na świecie czynnym kościołem katolickim i meczetem pod jednym dachem.

To jest mit, powtarzany na stronach niektórych z tych, co odwiedzili Cordobę.
Prawda jest taka, że hiszpańska Rada Islamu zwróciła się do Watykanu i do episkopatu hiszpańskiego z prośbą o umożliwienie odprawiania modłów w Mezquicie, ale spotkała się z odmową. Pierwszy raz za panowania Jana Pawła II, powtórnie za Benedykta XVI - Kościół nie wyraża zgody.
Był incydent w marcu 2010r, kiedy kilku zwiedzających rozwinęło dywaniki i zaczęło się modlić, ale ochrona zareagowała błyskawicznie i doszło nawet do rękoczynów.

plavac napisał(a):Czy coś się zmieniło w tej materii?

W pewnym sensie coś się zmieniło - kilkanaście wieków temu. Wspomnę o tym.

FUX napisał(a):Religia próżni nie znosi.

Ano, człowiek często potrzebuje w cokolwiek wierzyć.

Pozdrawiam,
Wojtek

Pierwotny kościół św. Wincentego, po opanowaniu Andaluzji przez muzułmanów, zaczął być użytkowany przez wyznawców obydwóch religii. Kiedy kilkadziesiąt lat później postanowiono znacznie rozbudować meczet, wykupiono cały teren od chrześcijan i wtedy nastąpił rozdział celebrowanych kultów.

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):A o ile dobrze pamiętam, Mesquita jest jedynym na świecie czynnym kościołem katolickim i meczetem pod jednym dachem.

To jest mit, powtarzany na stronach niektórych z tych, co odwiedzili Cordobę.

Popatrz, jakie to mity przemycają uznane przewodniki!

plavac napisał(a):Popatrz, jakie to mity przemycają uznane przewodniki!

A w którym to przewodniku popełnili taką gafę?

To może ci muzułmanie z Austrii na tej informacji polegali i dlatego zaczęli na dywanikach Boga chwalić.
To tak jakoś w pobliżu Twojej wizyty w Cordobie było...

Pozdrawiam,
Wojtek

Trudno powiedzieć, czy przepiękny mihrab - jeden z najwspanialszych na świecie - tylko dlatego nie wskazuje kierunku Mekki, że został wbudowany w istniejące już wcześniej mury świątyni? Czy też, jak uważają niektórzy, usytuowany jest zgodnie z mihrabem w meczecie Umajjadów w Damaszku? Z Damaszku bowiem przybył Abd-ar-Rahman, który jako jedyny uniknął urządzonej całemu rodowi rzezi i uciekł potajemnie, docierając na drugi kraniec ówczesnego świata islamu.

Mihrab przylega bezpośrednio do maksury, pomieszczenia przeznaczonego dla kalifa i jego świty, którego złocone sklepienie symbolizuje w dolnej, kwadratowej części świat materialny, zamknięty ośmiokątną kopułą, czyli niebem. Trudno oderwać wzrok od tego arcydzieła - fascynują przecinające się łuki, łączące po dwa sąsiednie elementy architektoniczne, imitujące okna, na których wspiera się kopuła.

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):Popatrz, jakie to mity przemycają uznane przewodniki!

A w którym to przewodniku popełnili taką gafę?

Pascal

plavac napisał(a):Pascal

Wyrzuć ten przewodnik.

Az zajrzałem do mojego wydania, ale nie znalazłem niczego na ten temat. Ale możesz mi wierzyć, lub samemu poszukać - to tylko i wyłącznie katolicka katedra...

Pozdrawiam,
Wojtek