I znowu trudno powiedzieć, co piękniejsze - czy bogato zdobione stropy, czy różnych rozmiarów arkady, zwłaszcza kiedy w jednej linii ułożą się łuki z kolejnych załamań muru.
plavac napisał(a):A mnie wtedy w pewnym momencie oszołomiła ilość tego piękna dookoła i poczułem nieokreślony smutek...
Mózg się pewnie zmęczył. Mądrze piszą, że należy "dawkować" Alhambrę małymi porcjami.
Franz napisał(a):plavac napisał(a):A mnie wtedy w pewnym momencie oszołomiła ilość tego piękna dookoła i poczułem nieokreślony smutek...
Mózg się pewnie zmęczył. Mądrze piszą, że należy "dawkować" Alhambrę małymi porcjami.
A jak wyglądała u Ciebie kolejność? Mam na myśli Granadę, Sewillę i Kordobę. Też zaczynałeś od Granady? Od Alhambry?
Pozdrawiam,
Wojtek
plavac napisał(a):Nie. Sewilla - 3 dni ( w tym pół dnia Kordoba) > Granada - 1,5 dnia, w tym cały dzień Alhambra.
plavac napisał(a):A po drodze, między Sewillą a Granadą - Tarifa i Gibraltar
plavac napisał(a):21 dni dookoła Iberii... W moim wieku już bym nie spamiętał.
plavac napisał(a):
P.S. Tony, niestety. Nie pisałem o tym. Ale chętnie odpowiem na wszystkie pytania, bo prowadziłem dziennik wyprawy. 21 dni dookoła Iberii... W moim wieku już bym nie spamiętał.
Franz napisał(a):plavac napisał(a):A po drodze, między Sewillą a Granadą - Tarifa i Gibraltar
Tym razem nawet t-shirt'y sobie z Gibraltaru przywieźliśmy.plavac napisał(a):21 dni dookoła Iberii... W moim wieku już bym nie spamiętał.
To tak samo, jak ten nasz wyjazd, który właśnie pokazuję.
tony montana napisał(a):Natomiast na dziś interesuje mnie co zobaczyć w prowincji Cadiz i okolicach oprócz "standardowych" i koniecznych: Sewilli, Cordoby, Cadiz, Jerez, Gibraltaru
plavac napisał(a):Koszulkę z UK przywieźliśmy wtedy synowi. Chodzi w niej do dziś! ( czyt. - rośnie razem z nim ) Taką moc ma Imperium Jej Królewskiej Mości
MarDomi napisał(a):Niesamowite miejsce, niewiarygodna historia