HiFi Supe(rs)tar super hit! - gusia-s i Banda na Otoku Brač

beatabm

Gusia jak Ty Marzannę topiłaś????? U mnie od rana sypie śnieg

A u nas tak wiosennie dzisiaj było...



agata26061

Zimą pewnie trudniej ogrzać, ale jakie tam u nich zimy? (nie licząc tej tegorocznej ze śniegiem na Hvarze na przykład).

Mamy chyba błędne wyobrażenie o ich zimach...Czytałam w książce Senki Karuzy (opisałam tego pisarza z Visu u siebie w relacji) jak dokuczliwe potrafią być zimy, gdy temperatura spada do około zera - przy tej wilgotności wyspiarskiej i silnym bora(bura) to musi być gorsze niż mróz

Katerina napisał(a):gusia-s

serwuje się tu słodkie, bračkie ciasto wywodzące się właśnie z Dolu.

Pyszne to niemożliwie Jadłam - wprawdzie nie w Tonim, ale w Kaštilu G., dużo w nim orzechów włoskich - nieźle wchodziło z białym winem

Mi się ono kojarzy z naszym snikersem ... miód, orzechy

Katerina napisał(a):gusia-s

Nad nimi, widziane już wcześniej formacje krasowe, tworzące głębokie jamy w zboczu otulającym wioskę. Oczami wyobraźni widzę w nich prastarych ludzi odzianych w zwierzęce skóry z maczugami w rękach

Kochana, podobno w Dolu żyją nieliczni tambylcy, którzy pamiętają, jak mieszkano w tych pieczarach jeszcze w pierwszych dziesięcioleciach 20 ego wieku

Przynajmniej nie musieli w niej odkurzać ani zamiatać

Katerina napisał(a):...Niestety, pojechaliśmy do Dolu na krótki rekonesans, światło mieliśmy podobne jak Wy, bo pochmurny dzień był...Dol zdecydowanie do powtórki

My byliśmy późno, dochodziła pewno 20-ta

Katerina napisał(a):beatabm

Gusia jak Ty Marzannę topiłaś????? U mnie od rana sypie śnieg

A u nas tak wiosennie dzisiaj było...

To wzgórze na tyłach ... prawie jak Marjan w Splicie

Katerina napisał(a):agata26061

Zimą pewnie trudniej ogrzać, ale jakie tam u nich zimy? (nie licząc tej tegorocznej ze śniegiem na Hvarze na przykład).

Mamy chyba błędne wyobrażenie o ich zimach...Czytałam w książce Senki Karuzy (opisałam tego pisarza z Visu u siebie w relacji) jak dokuczliwe potrafią być zimy, gdy temperatura spada do około zera - przy tej wilgotności wyspiarskiej i silnym bora(bura) to musi być gorsze niż mróz

Od co najmniej 2-3 lat nawet na chorwackich wyspach bywają ostre jak na tamten klimat zimy z obfitymi opadami śniegu i mrozem. Wystarczy popatrzeć właśnie na przemrożone palmy czy bungewile
Zauważcie, że tam mało który dom ma komin więc ogrzewanie to chyba tylko elektryczne.
Nawet te ich miniaturki domków nie mają kominów

Moje miniaturki są w takim razie wybrakowane bo kominy mają
Trudno , za to mogę z czystym sumieniem zameldować odrobienie zaległości w Twojej relacji




Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Moje miniaturki są w takim razie wybrakowane bo kominy mają...

Hmmm ... one są widocznie nowoczesne ... już pod obecny klimat


Zanim dokończę te bračkie opowieści, chciałabym Wam pożyczyć Wesołych Świąt i mokrego dyngusa ... najlepiej jadrańską wodą

gusia-s napisał(a):Zanim dokończę te bračkie opowieści, chciałabym Wam pożyczyć Wesołych Świąt i mokrego dyngusa

Dzięki, z wielką przyjemnością czytam Twoją relację. Szkoda, że czas na Braču tak szybko mija, i musimy wybierć pomiędzy odpoczynkiem na plaży i poznawaniem nowych miejsc.
Życzę Tobie i Twoim najbliższym zdrówka i spełnienia marzeń. Poniżej dla Ciebie kwiatuszki (uschnięte, ale moje ulubione, z Sutivanu.

su-petar napisał(a):

gusia-s napisał(a):Zanim dokończę te bračkie opowieści, chciałabym Wam pożyczyć Wesołych Świąt i mokrego dyngusa

Dzięki, z wielką przyjemnością czytam Twoją relację. Szkoda, że czas na Braču tak szybko mija, i musimy wybierć pomiędzy odpoczynkiem na plaży i poznawaniem nowych miejsc.
Życzę Tobie i Twoim najbliższym zdrówka i spełnienia marzeń. Poniżej dla Ciebie kwiatuszki (uschnięte, ale moje ulubione, z Sutivanu. ...

Dziękuję za bukiecik

Niestety, ciągu dalszego relacji nie będzie

gusia-s napisał(a):Niestety, ciągu dalszego relacji nie będzie

Mam nadzieję, że to żart priama aprilisowy

gusia-s napisał(a):Niestety, ciągu dalszego relacji nie będzie

Przykro słyszeć ... chyba, że to tak chwilowo na 1.04. ...

su-petar napisał(a):

gusia-s napisał(a):Niestety, ciągu dalszego relacji nie będzie

Mam nadzieję, że to żart priama aprilisowy

Buber napisał(a):Przykro słyszeć ... chyba, że to tak chwilowo na 1.04. ...

Oczywiście, że żarcik Nie daliście się nabrać
Nie wiele zostało i po świętach kończymy

gusia-s napisał(a):Hmmm ... one są widocznie nowoczesne ... już pod obecny klimat

W takim razie zmianę klimatu przewidziano w roku 2008 ( domek po lewej ) , a już na 100% w 2011 r. ( to ten po prawej )

Wiem , że to odejście od tematu , za co przepraszam - święta już za nami , ale z wielką radością powtórzyłbym święta z takimi pisankami jak na Twoim zdjęciu i z Jadranem w tle


Pozdrawiam
Piotr

gusia-s napisał(a):Nie wiele zostało i po świętach kończymy

W tej może nie zostało zbyt dużo ale liczymy na kolejną, wrześniową

piotrf napisał(a):...Wiem , że to odejście od tematu , za co przepraszam - święta już za nami, ale z wielką radością powtórzyłbym święta z takimi pisankami jak na Twoim zdjęciu i z Jadranem w tle ...

A kto by nie chciał

beatabm napisał(a):

gusia-s napisał(a):Nie wiele zostało i po świętach kończymy

W tej może nie zostało zbyt dużo ale liczymy na kolejną, wrześniową

Tylko kiedy
Ogarnia mnie przerażenie
Zostało 3 mce do urlopu a ja mam całkiem nie sprecyzowane plany Już się zarzekałam, że będzie zdrada w tym roku ale Tom coś nosem kręci, reszta Bandy chce dołączyć i też się wykrzywia na zdradę tak jakby szklankę soku z cytryny wypili Uzależnienie jakieś czy co To jest straszne

Co ja mam robić
Juz nawet zaczęłam Hvar przeglądać godząc się na jazdę po wyspie na benzynce bo tam LPG nie ma ale też nie ma jakiegoś fajnego kempingu dla nas
W grę wchodzą jedynie Holiday, Grebisce albo Vira. Każdy z nich ma jednak sporo minusów. Holiday i Grebisce na plusa mają bliskość Jelsy i stanowią w miarę dogodny punkt wypadowy. Na minus jednak kiepską przykempingową plażę i położenie na klifie. W dodatku na Holiady miejsca dla kamperów i przyczep są chyba przy drodze przelotowej do Jelsy? ktoś potwierdzi?
Natomiast Grebisce maja miejsca zupełnie na patelni i plażę paskudną piach?

Vira z kolei jest w tzw. czarnej d...e biorąc pod uwagę fakt, że w grę wchodzi przeprawa wyłącznie z Drvenika bo ze Splitu to bankructwo, z budką tysiaka tam i spowrotem. Nie ma tez żadnego miasteczka w zasięgu spaceru ... 3,5 km do Hvaru trochę za dużo.
Biorąc to wszystko pod uwagę, czyli podwyższone koszty (przeprawa + kursowanie po wyspie na benzynce zamiast LPG) oraz ustępstwa na jakie trzeba by iść by ten Hvar zobaczyć (głównie kemping nie do końca wg oczekiwań) to chyba jednak Hvar się oddala

Ratunkuuuu ... może ktoś mnie przekona
Pamiętam, że podobne dylematy mną targały przed Bracem choć tam przynajmniej mieliśmy fajny kemp., blisko z promu i LPGa

Tylko kiedy
Ogarnia mnie przerażenie
Zostało 3 mce do urlopu a ja mam całkiem nie sprecyzowane plany Już się zarzekałam, że będzie zdrada w tym roku ale Tom coś nosem kręci, reszta Bandy chce dołączyć i też się wykrzywia na zdradę tak jakby szklankę soku z cytryny wypili Uzależnienie jakieś czy co To jest straszne

Co ja mam robić

Kiedy? Najlepiej od razu, ja umieram z ciekawości tej Twojej relacji
Nie ma co szukać szczęścia gdzie indziej, wskakuj w Bertę i jedź gdzie oczy poniosą, coś po drodze na pewno ładnego wyszukasz. Po co Ci plan? U nas zawsze bez jakiegokolwiek planu

Peljeszczak możecie równie dobrze dokończyć...

Katerina napisał(a):Peljeszczak możecie równie dobrze dokończyć...

W "dwupaku" z Korčulą