HiFi Supe(rs)tar super hit! - gusia-s i Banda na Otoku Brač

Melduję się w relacji

I bardzo fajnie, że będzie coś o Braču. A będzie na pewno ładniej (zdjęć zajawka) i zdecydowanie bardziej grupowo niźli u mnie. Ale przynajmniej będę mógł komentować z czystym sercem, że byłem i widziałem, lub zobaczyć czego nie zobaczyłem. To muszę szybciutko skończyć moje nędzne wypociny i nawiedzać cię Gusia "zdjeś"
Zasiadam choćby i gdzieś na zapiecku!
Swoją drogą o matko! Pięć lat na forum... Gratulacje... ja się może jakoś niedługo ledwo 500 wpisów doczekam:) No ale ja wciąż tylko croentuzjasta... Szacun wobec szacownego grona!

3 rząd ale na szczęście za dużo nie straciłem...jestem

właśnie zauważyłem, że w tym miejscu nastąpił mój 2000 post na forum

Skoro jeszcze na dobre nie ruszyliśmy, to ruszam z Wami. Na razie wirtualnie, a w sierpniu, moja noga, na Braču stanie tam w realu

gusia-s napisał(a):To co zanim przejdziemy do rzeczy ... kawka herbatka coś mocniejszego

Ja poproszę coś mocniejszego. Już 3h czekam na księdza z kolędą... To nie na moje nerwy...

Zajawka jest cudowna!! Nigdy tam nie byłam i pewnie szybko nie będę, więc chociaż wirtualnie pozwiedzam
U Ciebie zawsze masa ciekawych wycieczek

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
I dalszych lat wśród crozakręconych


Na wyspie pobytowo jeszcze nie byłam, więc chętnie ją zobaczę tu u Ciebie

ps. ale masz tempo

Zdążyłem ?!

Witaj travel

Zdzichu ... liczę na Twoje cenne wtrąty ... ja tak nie umiem U mnie będzie na pewno więcej słońca ale mniej informacji oraz ciekawostek niż u Ciebie. Masz wierne grono czytelników więc się nie obijaj

słoma79 z 3 rzędu wciąż wszystko widać, najwyżej staniesz na palcach Gratulacje z okazji jubileuszowego wpisu

elka21 zdążyłaś zanim ruszyliśmy , w przyszłym sezonie szykuje się najazd cromaniaków na Brać

eula91 mam nadzieję, że się wreszcie doczekałaś Może jednak i Tobie uda się kiedyś wypad na Brać, raczej do nikąd się nie wybiera także nie ma pospiechu.

krakusowa dziękuję za życzenia No wiesz ... nie ma czasu do stracenia trzeba ruszać szybciutko coby zdążyć skończyć i jeszcze zaplanować jakiś HIT na 2018

dr.kokos w samą porę

Za chwilę ruszamy ...

gusia-s napisał(a):Zdzichu ... liczę na Twoje cenne wtrąty ... ja tak nie umiem U mnie będzie na pewno więcej słońca ale mniej informacji oraz ciekawostek niż u Ciebie. Masz wierne grono czytelników więc się nie obijaj...

Gusia, normalnie nie wyrabiam, nie ma czasu taczki załadować Jeden odcinek wczoraj, dwa dzisiaj. Muszę szybko, bo tak to pisać i jeszcze chcieć być na bieżąco w waszych fantastycznych, o wiele wartościowszych relacjach to ja się zajadę

Abakus68 napisał(a): ... nie wyrabiam, nie ma czasu taczki załadować Jeden odcinek wczoraj, dwa dzisiaj. Muszę szybko, bo tak to pisać i jeszcze chcieć być na bieżąco w waszych fantastycznych, o wiele wartościowszych relacjach to ja się zajadę

Chyba musimy Ciebie wziąć w obroty i więcej wiary w siebie/znaczy w Ciebie wtłoczyć

gusia-s napisał(a):...
Za chwilę ruszamy ...

No to już zamykaj "wrota Noinej Arki" i w drogę
Czy jeszcze chwilę, może jakieś "małe gryzonie się na pokład wcisną"

gusia-s napisał(a): Chyba musimy Ciebie wziąć w obroty i więcej wiary w siebie/znaczy w Ciebie wtłoczyć

Jednak umiejętności, jak sprawić, żeby kobiety wzięły mnie w obroty, nadal nie straciłem.

OOOOO jak miło zobaczyć kolejną relację. Z chęcią znów zobaczę Waszą kolejną przygodę z przyczepą.

Oczywiście żadnej tam herbatki, czy kawki... jakiegoś cyca trzeba... ale oczywiście piwkiem dobrym (może Karlovačko?) też nie pogardzę....

W sumie to mogłabyś już skończyć .....witać i zacząć pisać..

sdolas napisał(a): ... No to już zamykaj "wrota Noinej Arki" i w drogę
Czy jeszcze chwilę, może jakieś "małe gryzonie się na pokład wcisną"

Zabierzemy po drodze ... choć kurde przez Radom nie jedziemy ... Do Splitu coś lata w razie czego

agata26061 zdążyłaś, Karlovacka jeszcze nie mamy... dopiero jak dojedziemy na miejsce. Na razie mogę Cię poczęstować jedynie krajowym

Zdzichu Ty sprawco

anakin słuszna uwaga

Słowem wstępu – takie nudy

Zanim przejdziemy do widoczków i całej reszty …

Co do piękna wyspy wątpliwości nie było żadnych. Kamienne miasteczka okalające wcięte zatoczki, domki piętrzące się na zboczach gór no i Jadran z każdej strony
Czy potrzeba nam czegoś więcej
Ano potrzeba … dogodnego kempingu i tu jest mały problem

Z założenia nie straszne nam gorsze warunki, raczej na piedestale stawiamy położenie kempingu w fajnej okolicy i z bezpośrednim dostępem do plaży. Zawsze sporo zwiedzamy, więc dobrze aby miejsce stanowiło niezłą bazę wypadową.

Południowa strona wyspy ma kilka kempingów w miejscowości Bol, wśród nich Kamp No1. Nieco survivalowy jako jedyny w Bolu graniczy z linią morza, położony w lasku, na niewysokim klifie, w bardzo bliskim sąsiedztwie (ok. 140m w linii prostej) od jednej z najsłynniejszych chorwackich plaż Zlatny Rat (Złoty Róg) będącej wizytówką Braća.

Zaznaczyłam mniej więcej obszar No1

Pozostałe kempingi w Bolu nie mają bezpośredniego dostępu do plaży i leżą w znacznej odległości od takowej co definitywnie je skreśla.

Kolejny kemping po tej stronie wyspy jest położony kawałek na zachód od Bol ale na stromym zboczu gdzie nie da rady zjechać agrafkami 12 metrowym zestawem - choć upalona ponoć na co dzień załoga kempingu w wymienianej korespondencji mailowej nie widzi żadnego problemu (dzięki maslinka za ostrzeżenie )

Północ wyspy oferuje dwa kempingi:
1. w Sutivan - malutki, ciaśniutki, przydomowy jednak bez własnej plaży i taki mało klimatyczny moim zdaniem. W pobliżu do 200 m dwie plaże w tym jedna typowo miejska a druga nie bardzo w moim guście.

2. w Supetar - duży kemping w pięknym lasku, z własną plażą aczkolwiek miejsca pod przyczepy są najdalej od niej odsunięte. Na plus przemawiają fajne warunki, położenie na w miarę płaskim terenie, trochę na uboczu, dobry dojazd w odległości ok. 1000m metrów od przystani promowej i miasteczka. W pobliżu dwa markety: Lidl i Konzum, stacja paliw z lpg, kilka Studenaków, targ, knajpki, lodziarnie, bankomaty, kantory, wypożyczalnie aut, skuterów, quadów, motorówek i wiele innych dupereli przydatnych dla turystów czyli dla nas też

W przekonaniu, że to w sumie niezłe miejsce - utwierdza nas Habanero, który będąc akurat w Supetar poczynia na moją prośbę wideo relację z kempingu. Jeszcze raz dzięki
Dużo pomogli mi też maslinka i pawel silesia, który w czerwcu mieszkał na tym kempie w domkach. Na marginesie szkoda, że przepadł gdzieś po awarii serwera i porzucił rozpoczętą relację z Hvaru

No ale jeszcze mimo wszystko trwają dywagacje
Brać czy nie a może jednak ląd

Z lądu jednak docierają informacje o zapchanych kempingach, konieczności zwalniania parceli po kilku dniach (bo zarezerwowane) i poszukiwaniach następnego lokum, masie ludzi na plażach – efekt rezygnacji wielu z All.

Co za czasy Koniec świata

Nie chcę wylądować byle gdzie … czy gdzieś, gdzie już byłam
Chcę czegoś nowego Chcę Braća

Brany pod uwagę kemping w Supetar, mimo że duży posiada jedynie 9 parcel pod kampery/przyczepy, reszta terenu to domki i pole namiotowe, na które z przyczepą czy kamperem nienada
Mail do recepcji w czwartek na 2 dni przed wyjazdem z zapytaniem o dostępność. Zapraszają ale radzą rezerwować – zaliczka 50 eu.

Co za czasy Koniec świata

W sumie z tą rezerwacją to niegłupi pomysł, a na pewno lepszy niż wydać na prom niemała sumę i nie mieć ostatecznie gdzie się zatrzymać na wyspie.
No koszmar

Pierwszy raz w życiu dokonuję rezerwacji na kempingu … zaliczka kartą kredytową.
Co za czasy Koniec świata

Uff … załatwione.
Ale dalej się wahamy
Fajnie tam będzie czy nie do plaży jakoś daleko jak na kemping, nie będzie widoczku na morze
50 eu zaliczki to nie tak dużo w sumie , nawet gdyby przyszło przetracić, oszczędzimy wtedy na promie. Pokrętne rozumowanie wiem
To co może ląd
Eeeee, nieeeee …no ładnie tam przecież na tej wyspie
Pomyślimy jeszcze w drodze, będzie na to duużo czasu.

Jakiś dzień przed nami powinni do Chorwacji dotrzeć nasi znajomi również z przyczepą … zdzwonimy się co tam i zobaczymy - ot taki plan

No to czas się pakować Wszystko na swoje miejsca elegancko na półeczki


Dużo tego pakowania nie ma, cały sprzęt kempingowy, pościel, wyposażenie kuchni jest na stałe w przyczepie. Ot ciuszki, buty, kosmetyki, trochę jedzenia i gotowe.

15.07.2017 w sobotę o 4 rano nareszcie ruszamy


Banda ta sama co w Wenecji

Cdn …