cd. Dzień 3 - 17.07.2017 poniedziałek Jak już chwilę odpoczęliśmy to ruszyliśmy dalej do portu.
Wzdłuż portu ciągnie się promenada wysadzona okazałymi palmami. Przy niej rozlokowały się knajpki. Można tu wynająć łódkę, a nawet wykupić krótki rejs pod żaglami (po drugiej stronie portu)
Tu też kupi się lody, wymieni walutę w banku bądź kantorze. Jest jakiś kiosk, apteka, sklepy sieci Studenac, Konzum (mniejszy niż ten poza miastem na wzgórzu). Na samym początku promenady można też wynająć wszelkiego rodzaju sprzęty na kołach, Quady, skutery, auta itp. Słowem centrum miasta
Palmy na Brac są imponujące
i nie ucierpiały aż tak bardzo jak te na lądzie po ostatniej srogiej jak na Chorwację zimie, aczkolwiek wyspę nie ominęły śniegi i mrozy.
Na wprost palmowego gaju znajduje się kościół św. Piotra do którego prowadzą rozległe schodki.
Tuz obok kościoła strzelista dzwonnica i wieża zegarowa. Każdy z dwóch zegarów wskazuje inną godzinę
Wdrapujemy się na górę. Z ogromnych tarasów roztaczają się niekiepskie widoki na okolicę
.
Aby dostać się do kościoła trzeba wejść widocznymi schodkami jeszcze wyżej na kolejny taras.
Schodzimy na dół i idziemy dalej. Zaraz po zejściu ze schodów w uliczce po prawej rozlokowały się małe stragany z drobiazgami, wśród nich asortyment z lawendy i brackiego kamienia.
Pożar na lądzie nie ustaje
niedobrze, niedobrze ... W oddali wiatr rozwiewa kłęby dymu.
Kierujemy się na zachodnią część portu.
I dalej nabrzeżem. Kolor wody jest tu niezwykły
Szczególnie w zetknięciu z białym kamiennym trotuarem. Kawał skały nawiązuje do kamieniołomów obecnych na wyspie skąd już od antycznych czasów wydobywano kamień do wznoszenia okazałych budowli. Bracki kamień użyto m.in. do budowy Pałacu Dioklecjana w Splicie ale też do wyłożenia ścian Białego Domu w Waszyngtonie. To symbol i bogactwo wyspy.
W pobliżu znajduje się szereg kolejnych straganów oferujących skarby tej ziemi
w ciągu dnia wiele z nich jest jeszcze nieczynnych. Największy ruch zaczyna się tu wieczorem.
Zmierzamy w stronę
Waterman Resorts, z ciekawości sprawdzić co oferuje zaobrączkowanym jak my gościom kempingu ... choć korzystać i tak nie mamy zamiaru. Hotelowe klimaty nas po prostu nie kręcą
Maciek uparł się, że będzie za nami podążał rowerem
i to w sumie był niegłupi pomysł
cdn ...