piter83pl napisał(a):Jeszcze jedna sprawa - widzę że masz hid'y 6000k -jak to świeci w deszczu? Ja miałem 4300 - takie są montowane standardowo do większości aut i dawało radę, wyższa temperatura podobno dramatycznie się sprawuje w deszczu. Ja uważam że hid + zwykła lampa to niestety nie jest dobra kombinacja i koniec.
Pozdrawiam
Moje hid-y świecą w deszczu o wiele lepiej niż oryginalne do Jeepa. Szkło jednak musi być częściej czyszczone. (robię to szmatką lub papierem; na trasie w deszczu co ok 2-3h, jak jadę na stacje zapalić do kawy lub dotankować. Kolega ma chyba 8lub 9kj i jego już zalatują niebieskim odcieniem. Im większy klosz (lampa) hidy się sprawdzają idealnie. Małe klosze powodują oślepianie.
lubelski napisał(a):to na bieżąco...jest w firmie u zony opel omega z xenonami ale bez spryskiwaczy. Czyli "gołe " reflektory z systemem samopoziomującym. Zatrzymany (ok tygodnia temu) został do kontroli i pierwsze co usłyszał kierowca to niewłaściwe oświetlenie. Zaznaczam że taki był kupiony, nikt przy lampach nic nie grzebał i nie poprawiał. O mało co dowód nie został w rękach kontrolującego. Czyli jednak coś jest na rzeczy i przy bardziej wnikliwej kontroli można takie rzeczy wyłapać.
Z moich znajomych jeszcze nikomu taka sytuacja się nie przytrafiła. Samochody z USA wychodziły z ksenonami, bez lamp poziomujących i spryakiwaczy. Jeśli stop jest czerwony, kierunki pomarańczowe i posiadasz jeszcze światło przeciwmgielne to nie ma potrzeby wymieniać lamp. Sprawa inaczej się ma gdy ktoś faktycznie chce nas u....ć. Brak oznaczenia na kloszu UE i możemy mieć spory mandat. Osoby które długie lata jeżdżą samochodami Amerykańskimi lub innymi mogą poświadczyć, że w Polsce nie jest źle z tymi przepisami i kierowcy nie są ścigani za ich "łamanie". Jeżeli można poprawić fabrykę to czemu nie...?, nie róbmy tylko z tego "wiochy".