napisał(a) piter83pl » 24.10.2009 21:25
Bardzo odważni ludzie montują HIDy. Bardzo... jak trafi się na zaciętego i znającego się osobnika z którym ma się kolizje można nawet nie dostać wypłaty z ubezpieczenia bo auto nie spełnia warunków dopuszczenia do ruchu drogowego. Poza tym one nie świecą dobrze i lepiej włożyć dobre żarówki bądź kupić nowe reflektory, albo przeczyścić stare. Spryskiwacze to jedno, samopoziomowanie musi być od chyba '98 roku. Miałem auto z xenonami (bi-xenon - oryginały) i świeci to doskonale, ale przez to że jest to oryginalne. W tym aucie nie mam, ale były wersje które miały xenon (b.rzadkie), mimo to dość stare lampy świecą b.dobrze i nie widzę potrzeby montowania lamp xenonowych (o żarówkach nawet nie myślę) - mam spryskiwacze, bez samopoziomowania można się obyć(są białe kruki które oryginalnie ich nie mają - lata 90'te) - grunt żeby lampa była homologowana do xenonów - bo jak nie jest to się nie wytłumaczysz...
Ja jestem przeciwnikiem tego typu rozwiązań, raz że rażą, dwa że mogą być cyrki z elektryką, trzy że można mieć kłopot z prawem...
Fabrycznie xenon bez spryskiwaczy mają amerykańskie auta, a one jak wiadomo nie są homologowane w EU.
Pozdrawiam